Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kolezanka zazdrosci mi jak kupie sobie cos nowego do ubrania chociaz sama ma

Polecane posty

Gość gość

pelna szafe ciuchow, z 3 razy wiecej niz ja i ladniejsze. I to czesto z jakichs drogich sklepow a ja sie ubieram po czesci w lumpeksach ;/ Jak sobie cos kupie to niby w zartach krytykuje, ze ona ma lepsze, a ja sobie cos brzydkiego kupilam, ale mi jest przykro, bo nawet jak jej sie serio nie podoba to nie musi tego glosno mowic :( Ostatnio kupilam sobie buty i plasz na zime, wyslalam jej zdjecia, bo prosila i oczywiscie musiala skrytykowac, ze ona ma ladny, klasyczny plaszcz a ja tandetny. Ona sie do tego przyznaje, ze mi zazdrosci, ze sie obkupilam, ale sama juz sobie kupila buty wczesniej, a jesli chodzi o inne ciuchy to w miesiacu kupuje sobie kilka sztuk, kiedy ja nie kupuje nic. Wiec nie rozumiem czego tu zazdroscic i dlaczego jest taka niemila jak sobie cos kupie skoro sama ma lepsze ciuchy i wiecej, a widzac ze mnie nie stac zeby sobie ciagle cos nowego kupowac to moglaby nie sprawiac mi przykrosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tam Quan ludzkosci
moze wcale ci nie zazdrosci tylko ty to tak odbierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem, ale nawet jesli robi to na zarty to jest to dla mnie przykre... Takie glupie teksty, udawanie zlej, ze sobie cos kupilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu Ci zazdroci,że te oto ubrania lepiej na TOBIEleżą,niż na NIEJ.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"O kupiłaś sobie bluzkę" Nie cierpię takich tekstów. Co odpowiadać na to, bo jak milczę to powtarza ze trzy razy "o co kupiłaś sobie" itd. itd. w kółko Macieju. Zwyczajnie zazdrości, a ja wogóle nie znoszę rozmawiać o ubraniach. W czymś trzeba chodzić i już. Jak delikatnie powiedzieć, że nie życzę sobie takich pytań, bo i tak się obrazi jak powiem tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień koleżankę,kiedyś miałam taką że w padłam w depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorratta
Koleżanka ma niskie poczucie własnej wartości i jak widzi, ze kupiłaś fajny ciuch, który na Tobie fajnie leży to w niej odzywają się wszelakie kompleksy i takim dogryzaniem ona podbudowuje swoje ego. Łatwo bedzie ją zgasić: jak powie, że kupiłaś coś brzydkiego wystarczy, ze powiesz że to nieprawda, ze Tobie sie bardzo podoba i uważasz że świetnie w tym wyglądasz - zgaśnie biedaczka od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To po co jej mowisz o tym ze kupilas? Ja mam szwagierke co zawsze wszystko krytykuje.Przestalam jej mówic ze cos kupilam albo zamierzam kupic bo wiem co ona bedzie miala do powiedzenia a jak juz sama zauwazy ze cos mam nowego i zacznie krytykowac. to prosto jej mowie ze to nie jej ma sie podobac i kupuilam cos sama dla siebie, pozatym karzdy ma inny gust " i nie wszystko co ty kupisz podoba sie mi" i tyle. teraz to juz nie ma ochoty krytykowac bo wie ze mnie nie obchodzi to co ona ma do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×