Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagodka74

niegrzeczny 6 latek szukam doswiadczonych matek do dyskusji

Polecane posty

Gość jagodka74

O nas: mieszkamy w USA nas najstarszy syn ma 6 lat zerowka juz za nim i teraz chodzi do pierwszej klasy. Mlodsze rodzenstwo ma 3 latka. Zalety synka: nie bije ani nie dokucza kolegom. Nie krzywdzi innych dzieci, wyglada na dosc bystrego i madrego dzieciaka, ktory ydosc szybko przyswaja material biorac pod uwage, ze angielskiego zaczal sie uczyc w zerowce, na dzien dziesiejszy plynnie mowi po polsku i po angielsku prawie. Lubi sie uczyc i czytac. Wady: Jest nie grzeczny do babci oraz do nas rodzicow. Kiedy na niego sie zdenerwujemy czyli krzykniemy - (ja po prostu czasami wychodze z siebie) robi brzydkie miny, pokazuje jezyk i gestykuluje rekami, np. rece przyklada do uszu i udaje rogacza. Jego babcia starsznie tych min nie znosi, ja z mezem podchodzimy dosc spokojnie bo przeciez sami nie bylismy lepsi. Niestety jego babcia (moja mama) strasznie tego nie lubi i mam wrazenie ze sie ovbraza za to na syna. Jak jestesmy z mezem w domu to po prostu idzie do pokoju bo a wnuczka dosc. Nasz syn z kolei podczas naszej nie obecnosci do babci jest anielski i wspanialy wtedy maja wspolny jezyk i duzo rozmawiaja, nawet widac szczescie na ich twarzy. W szkole po 20 min poo prostu zaczyna gadac, wiercic sie, nie sluchac nauczycieli, stroi glupie miny. Nie wiem jak wplynac na syna ani mowienie ani ikrzyki ani kary nie pomagaja. Jak sie na niego zdenerwujemy to podskakuje do nas tak jakby chcial nas uderzyc ale widzi granice i nigdy jeszcze nas nie uderzyl, chodzi tylko o te gesty...moze jest tu jakis rodzic, bardziej doswiadczony??? Chetnie wyslucham rad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodka74
no to chyba nie szukam na tym forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
konsekwencja to podstawa! 1. jeżeli zrobisz jeszcze raz taką minę to dostaniesz karę, będziesz siedział 15-20 minut u siebie w pokoju ( albo wymyslec inna kare )... jeżeli zrobi taką mine to konsekwentnie zaprowadzic i zadac kare, nie ma zlituj, nie mozna sie ugiac nawet jak bedzie przepraszal 2. Jezeli bedziesz grzeczny w szkole i pani cie pochwali - pojdziemy na lody, jezeli uslysze, ze narozrabiales - nie pojdziesz do kolegi, nie zagrasz w gre, nie wyjdziesz na podworko itp. 3. konsekwencja konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja 4. za kazdym ukaraniem upewnij sie, czy maly wie, za co dalas kare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaBerta
Pierwsze pytanie, ktore nalezy sobie zadac brzmi: "Skad u dziecka "pomysl" na takie zachowanie"? A drugie, czy to sposob na pozyskanie Waszej uwagi? Konsekwentnie chwalic przejawy wlasciwego zachowania Tlumaczyc, ze starszych nalezy szanowac i wlasna postawa dawac przyklad Budzic empatie, pytac jak byloby sie czul gdyby jemu dokuczano i tlumaczyc, ze sprawia babci, Wam, nauczycielce przykrosc Tlumaczyc, ze jego zle zachowanie sprawia, ze wstydzicie sie jako rodzice i oczywiscie chwalic dobre zachowanie, podkreslajac, ze jestescie z niego dumni Obserwowac kiedy zle zachowanie sie nasila, moze potrzebuje wiecej uwagi Zapowiedziec, ze podobne wybryki nie beda tolerowane i beda karane i Konsekwentnie sie do tego stosowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
och! z ta konsekwencja, caly czas mam wrazenie ze jestem konsekwentna. wszyscy to mowia. Fajne mi dalyscie wskazowki, ktore wlasciwie sa takie proste i znane, kazdy to mowi i kazdy to wie, ale czasami chyba trzeba to komus wprost powiedziec/napisac. Jescze jedna rzecz, jezeli bede do syna tak konsekwentna to on ze swoim zachowaniem w wiekszosci spedzi czas na karach alboo u siebie w pokoju. Bo tak naprawde tyo on wiecznie rozrabia. Ale moze sie myle.... czekam dalej na rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata_go2
Kochana a może dla odmiany pochwal. Pochwał nigdy za wiele. Zrób wielką plansze i na niej zapisuj wszystko co dobrego zrobił. Chwal aż do przesady, chwal przy ludziach za każdą dobrą rzecz. Na mojego syna to działa, a to inteligentny łobuz był. Każdy lubi być chwalony i w centrum uwagi. Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaBerta
Kazdy lubi byc chwalony i nikt nie ma ochoty na kary ;-) Problem czesto lezy w nas. Ignorujemy grzeczne dzieci, bo wiadomo, poki dziecko grzeczne to nie ma sie czym martwic. Z drugiej strony poswiecamy wiele uwagi, kiedy dzieci rozrabiaja. Poza tym czesto jestesmy zbyt zajeci by natychmiast reagowac (npd. karac) wiec dzieciaki oczywiscie testuja na ile moga sobie pozwolic. Rodzicielstwo to praca na trzy etaty ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×