Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kóraś z was miała opóżnione w rozwoju dziecko które potem dogoniło rówiesników

Polecane posty

Gość mamadwóchdziewczynek
nie wiadomo tak naprawdę czego dziecko potrzebuje, na pewno konsultacji i diagnozy, a dalej już można wybrać czy taki logopeda czy inny, o ile w ogóle potrzebny... Może autorko, jeżeli się tak niepokoisz, mogłabyś przyjechać z synkiem do PL i przy okazji go zbadać w poradni. Będziesz miała diagnozę, wskazówki do pracy i zdecydujesz co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz, ze sa problemy z dzieckiem od paru lat i teraz szukasz porady? liczysz na to, ze sam z tego wyrosnie a ty nic nie bedziesz musiala robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aa bo autorka siedzi w jukej niby zeby dzieci lepiej mialy zeby jezyka sie nauczyly pewnie tyra przy produkcji czegos tam lub sprzata w hotelu i kasy nie ma wszystko panstwowo zalatwic by sie chcialo - dzieciak opozniony ale po co cos robic? kasy nie ma? pomyslala... napisala na forume :) bo za frikko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żuje ciągle? To wygląda na nerwicę. Pewnie syna zbyt surowo oceniasz. Tymczasem z tego co piszesz wszystko wskazuje na to ze on nadrabia opóźnienia w rozwoju. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annamariia
A ja z innej beczki. Mnie sie wydaje, ze syn moze miec innego rodzaju problem. Sprobuj go przeleczyc na robaki. Bo to ma tez wplyw na dzialanie mozgu. Alergie,grzybice,robaczyce to rzutuje bardzo na organizm i mozg. Jak jestes zainteresowana mozemy sie skontaktowac. Jak cie to nie przekonuje to probuj terapeutycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy w polsce nie mozna skonstruwac zdania nie obrazajac sie nawzajem. Nie znasz mnie i mojej sytuacji woec dlaczego mnie wyzywasz. Dlaczego jestescie tacy chamscy. Bo forum jest anonimowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytajcie temat tego postu autroka wcale nie szuka pomocy w formie rad gdzie sie udac po pomoc, diagnoze, czy polska czy anglia jej to nie obchodzi ona sie zapytuje czy to mu minie z wiekiem :D ona chcialaby zeby bez "zbednych " wydatkow, kosztow, czasu itp syn dogonil rowiesnikow w skrocie czy opoznienie w rozwoju mija, czy sie z tego wyrasta rozwalasz mnie autorko swoim infantylizmem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
Ja sprawdziłabym jego rozwój na pewno, skoro coś Cię niepokoi, masz starsze dzieci i widzisz, że on jest "inny" to lepiej to skonsultować. A co do autyzmu to na jakiej podstawie stwierdzono, że ma "lekkie spektrum"? Ciężko jest wyłapać zaburzenia ze spektrum autyzmu nawet badaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaak opoźnienie w rozwoju przechodzi tak samo jak grypa, ospa czy katar interesujacy tok myślenia- gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, i jedyne dzialanie autorki ogranicza sie do codziennego bicia sie z myslami czy z tego wyrosnie czy nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ... nikt cie tu nie wyzwal jeszcze. o co ci chodzi? sama piszesz jako gosc wiec masz problem ze inni sa anonimowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
Może skompensować a może stać się upośledzony... kiedyś badałam chłopca, słabo mówił i na skutek słabo rozwijającej się mowy po latach orzeczono upośledzenie umysłowe jako wtórne do braku mowy... nie podjęto na czas pracy, niestety tak też bywa i to częściej niż w drugą stronę. Kompensacja bez pracy odbywa się u dzieci o wyższym niż przeciętny ilorazie inteligencji i w sprzyjających do tego warunkach, samo z siebie nic się nie dzieje... Są skrajności, pewna mama dziecka z ZD szukała specjalisty, który plastycznie udoskonali buźkę jej córci, żeby nie miała cech dysmorficznych i była "normalna"... nie dała sobie wytłumaczyć, że akurat te cechy to najmniejszy problem w tym zespole... Każdy rodzic chce żeby jego dziecko było zdolne, mądre, piękne, ale nie zawsze tak jest. Zawsze jednak można dziecko usprawniać i czym wcześniej tym lepiej, efekty są praktycznie zawsze na miarę indywidualnych możliwości dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja opowiem rzeczowo na twoje pytanie moze minac mu to z wiekem a moze nie minac pol na pol - na dwoje babka wrozyla. nie robiac nic z tym podejmujesz duze ryzyko. co jesli mu nie minie? bedziesz miala wyrzuty sumienia pozniej ze nie zareagowalas, mozesz zaplacic duza cene za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logopeda
zgadzam sie z mama dwoch dziewczynek zaplanuj kiedy przyjedziesz do pl i duzo wczesniej poszukaj specjalisty w swoim miescie i zaklep termin, bo z tym sa najwieksze problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logopeda
Autorko chcialabym tez zebys wiedziala, ze jak sa jakies dysfunckje rozwojowe u dziecka to one najczesciej same niestety nie miaja, a co gorsze kazdy dzien zwloki czyli bez odpowiedniej stymulacji jest dla dziecka dniem straconym. policz ile straconych dni ma juz twoje dziecko, tego czasu juz nikt mu nie odda. musisz tez wiedziec, ze im dziecko starsze tym trudniej i dluzej zajmuje wyprowadzenie dziecka do poziomu rowiesnikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy myślicie, że moje dziecko leży w łózku i patrzy na ściane. Nie przyszło wam do głowy że z nim pracuje, czytamy książki i się bawimy. Specjalista w Polsce pewnie wymyślił by dużo lepsze i wymyśliejsze ćwiczenia jak np. bicie książką po głowie. Sorry, ale wolę z nim rysować rysunki i czytać książki przez 4 godziny niż spędzić ten czas w samochodzie w drodze tam i z powrotem do najbliższego logopedy, kosztem reszty rodziny. Mój syn w wieku 6 lat rozumie i mówi w dwóch językach (z błądami i szybko, ale cóż), jest grzeczny, ma przyjaciół, nie odstaje w nauce i co najważniejsze robi postępy. Ale rozumiem, że postępy waszych dzieci to wyłącznie zasługa logopedów i terapeutów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bicie ksiazka po glowie?? to nie sredniowiecze ale wiem wiem ty juz nie z polski a z jukej i jestes ta lepsza i masz leszych logopedow niz my tu w ciemnogrodzie brawo ! rysuj sobie dalej z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko wiec jak jest bo raz piszesz ze ma opoznienia a pozniej piszesz ze nie ma i ze super jest czytanie ksiazek to za malo trzeba robic cwiczenia poprawiajace wymowe- powtrzanie slow itp a i nie nasze dzieci i ich rozwoj to nie zasluga logopedow! my nie mamy problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
' Sorry, ale wolę z nim rysować rysunki i czytać książki przez 4 godziny niż spędzić ten czas w samochodzie w drodze tam i z powrotem do najbliższego logopedy, kosztem reszty rodziny.' i wszystko jasne ta wypowiedz mowi sama za siebie :D czytanie i rysowanie jako cwieczenia logopedyczne kochana jestes taka bystrzacha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam dzieci, które pomimo tego że chodziły do logopedy latami dalej nie zrobiły ŻADNYCH postępów ponieważ matki nie ćwiczyły z nimi w domu. Godzina raz w tygodniu u logopedy to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mama 5 latka,ktory w wieku prawie trzech lat mial zdiagnozowany autyzm wczesnodzieciecy. Poczatkowo mial problemy z kontaktami z rowiesnikami,nie, mowil nic poza nie i baba... w tej chwili od dzieci nie moge go oderwac bo tak sie do nich garnie,od 4 miesiecy rozmawia. Niewyraznie... ale rozmawia.... kosztem wieeeeelu godzin terapii logopedycznej,sensorycznej,behawioralnej. Po autyzmie praktycznie sladu nie ma. Od razu uprzedze,wiem ze, go nie wylecze do konca,bo sie nie da. Ale dam rade,mam nadzieje,doprowadzic go do takiego stanu,ze sam sobie kiedys da rade... A apropo Twojego tematu... dziecku bez diagnozy nie pomozesz w zaden sposob. Samo z siebie nic nie minie a jedynie moze sie nasilic. I z tego co opisujesz,z tym pchaniem do buzi wszystkiego,to to mi wyglada na zaburzenia sensoryczne,bo tak wyglada dostymulowywanie sie dziecka z zaburzeniami. Co do rozumienia mowy,to jest mowa czynna i i bierna. Bierna to zroumienie tego co do nasmowa. Tak wlasie, maja dzieciaki z ASD...Calkiem prawdopodobne,ze to spektrum aytuzmu.. wiec jao doswiadczona mam,postaaj sie jakos zdiagnozoea syna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa... i dodam tylko ze, poza tymi terpiami,bycie z nim w domu,to jedna wielka terapia. Od zabawy bo cwiczenia buziaka,jezyka... I dzieki temu ma super syna,ktory w tej chwili liczy plynnie do 200,zaczyna dodawac,odejmowac. Czyta globalnie,ma sluch absolutnym. I jestem z niego dumna... kosztem wielu godzin w samochodzie,zmeczeniem itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ogromny szacunek do specja
i nie wypowiadaj się ironicznie o logopedach, bo nie masz pojęcia jaka to ciężka i odpowiedzialna praca, ile trzeba mieć cierpliwości i empatii i do dzieci i do ich rodziców. na naszej drodze- mojej i mojego dziecka- więcej nam pomogli specjaliści logopedzi niż lekarze,moja pediatra do 5 roku życia dziecka nie chciała nam dać skierowania do logopedy,tak samo neurolog 'bo nie potrzebuje', 'bo ma czas'. gdybym sama w tajemnicy przed nia nie poszla do logopedy to moje dziecko by nie mówiło, bo logopeda prywatnie pokierowała nas już od pierwszego spotkania do różnych specjalistów, żeby wykluczyć różne dolegliwości i okazało się, że dziecko ma duży niedosłuch i gdybyśmy czekali jak lekarze kazali, to moje dziecko przegapiłoby ten czas na rozwój mowy i już nigdy by mogło się normalnie nie komunikować. także zastanów się zanim kogoś obrazisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro rysowanie jest takim cudownym lekiem na mowe to w czym masz problem? sama wiesz lepiej, wiec czego chcesz? nie chcesz diagnozowac dzieciaka to nie, twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jad z was az kipi obrzydliwe kafeterianki. jestescie doslownie obrzydliwe, dusicie sie w tej swojej zlosci do wszystkich i wszystkiego,byle na kogos najechac. kobieta zapytala na forum,a wy juz jej cisniecie,ze biedna, xze z jukej,ze zanidebuje dziecko, ze dziecka sie nie wyciagnie. byle tylko dopieprzyc. nie da sie tego czytac naprawde,czemu kobiety sa takimi oblesnymi kreaturami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze dlatego, ze niektórzy wyczuwają fałsz i że sama autorka oszukuje ludzi z którymi rozmawia i podszywa się pod inne osoby, aby siebei wybielić przeciez wiemy kretynko,ze sama napisąłas to wyżej, jakos nie ma normalnej osoby, logicznie myślącej która by ciebei poparła w tym co robisz, więc się nie pogrążaj, bo wiem,z ę to ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze ze moj temat odzyl. Nie ja to napisalam ha ha ale tez tak mysle. Dawno w polsce nie bylam i uodpornilam sie na jadowite polskie zmije. Moze moje ma problemy ale twoje dziecko z tak pelna bezinteresownej nienawisci matka znacznie wieksze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie opisywałam całej naszej drogi terapeutycznej i lekarzy u których byłam bo to nie temat tego postu - dla ciekawych dodam, że był po drodze a jakże logopeda polski w uk, którego ćwiczenia spowodowały że syn dostał wysiłkowego zapalenia krtani i wylądował w szpitalu. Przez następny rok miał nawracające zapalenia strun głosowych i całkowicie tracił głos bardzo często. Obecnie ma stwierdzone trwałe zmiany na strunach głosowych których nie można zoperować. To że syn nie ma diagnozy z polskiego ośrodka nie znaczy, że go zaniedbuje i z nim nie pracuje codziennie po kilka godzin. Syn jest obecnie diagnozowany w Uk ale dla mnie ma znaczenia czy synowi ktoś napisze czy jest autystyczny czy nie. Czy od tej diagnozy mu się polepszy? Jestem jego matką i wiem jak do niego dotrzeć. Robi ze mną postępy, które wszyscy w koło zauważają. Przy okazji - pracując później z synem używałam również tych samych materiałów audio co logopedzi. Ja nikogo nie obrażam i proszę nie obrażać mnie. Życzę każdej matce chorego dziecka, żeby tyle czasu poświęcała dziecku równocześnie mając 2 innych, pracę, dom i zero pomocy np. od dziadków. Przy okazji jestem księgową a nie pracuję na taśmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Terapię "Książką po głowie" prowadziła terapeutka dzieci autystycznych pół roku temu a nie w średniowieczu - bodajże w Krakowie. Została za to zwolniona z pracy bo rodzice nagrali ją ukrytą kamerą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×