JAK NAUCZYĆ DZIECKO OSZCZĘDZANIA

Macie jakieś sprawdzone rady? Mój 8-latek nie potrafi uzbierać sobie pieniążków, co miesiąc dostaje kieszonkowe w kwocie 50zł, rozwali to w 3 dni na pierdołach :( a później ma problem bo coś mu się spodobało a do końca miesiąca już nic sobie nie kupi- my mu nie dajemy więcej, mimo to nie nauczyło go to niczego i jak tylko ma kasę to ją rozwala od razu :( tłumaczenia, prośby, groźby nie pomagają, jak tak dalej będzie to boję się że w życiu niczego nie osiągnie skoro już w tym wieku nie szanuje pieniędzy :(

to trzeba mieć we krwi, ja nie uczylam dziecka oszczędzać, bo sami nie jestesmy oszczedni:D a jemu zawsze szkoda wydac kase, 10x przemyli zanim wyda, nie to co ja:D

to zazdroszczę :) może ma to po mnie bo ja też nie potrafię oszczędzać :)

Mój też ma 8 lat...tylko jest odwrotnie Dostaje 30 zł + takie z urodzin, świąt i uzbierał już 2600zł. Ale jak chce sobie kupić gre czy coś to ze swoich nie kupuje tylko prosi dziadków. A teraz to nawet na inne waluty wymienia...ho ho

to zalezy od dziecka moj ma 9 lat i ma juz ponad 5tysiecy w szufladzie(łacznie z komunijnymi) i nic nie wydaje, dosłownie nic, bo zbiera na porsche:D

Myślę, że pomocne będzie podzielenie kieszonkowego i wypłacanie tygodniowo, może nie nauczy go to oszczędzania, ale na pewno będzie mu łatwiej ogarnąć wydatki. Co do oszczędzania to warto postawić cel - na co zbiera. Cel musi być realny i na prawdę istotny dla dziecka.

mamo dwóch dziewczynek, dziękuje za rady i na pewno spróbujemy z tym celem na który będzie zbierał, zobaczymy czy się uda :) co do pozostałych mam to tylko pozazdrościć, że taką kasę wasze dzieci uzbierały do pełnoletności będą już mieli uskładane na mieszkanie :)

zawsze możesz też wydzielać 1-2 zł dziennie, a w tedy się nauczy, że np. aby kupić jakieś autko to musi oszczędzać 7 dni

nie dawaj kasy wcale :)

załóż mu konto junior na pko bp, jedyni takie maja, mojemu załozyłam i zwariował, tam sie zakłada skarbonki, dostaje odznaki za oszczedzanie, rodzic może dawać wyzwania itp to ja mu daje, umyć szafke, posprzątać biurko za 1, 2 zł i robi, żeby dostać :D dawno już nie miałam tak chaty wysprztanej :D:D:D

i 300 zł już uzbierał w 3 mce, bo jamiast na ierdoły wydawać, to każe sobie przysyłać na konto a jak sie cieszy jak 10 groszy % dostanie :D

dobry pomysł z tym kontem :) dziękuję bardzo za odpowiedź :)

również polecam to konto w pko bp, czytałam o nim i jakby moja córka była starsza to bym jej założyła

poczytam później o tym koncie :)

a po co 8 latkowi co miesiąc 50 zł? Moja córka w liceum tyle dostawała na miesiąc ,w wieku 8 lat bez sensu i to jeszcze 50 zł

dawaj mniej pieniędzy ,raz na tydzień po 2 zl

mój dostaje codzienne 3 zł, ale odkad ma to konto to przestał kuować pierdoły, tylko każe sobie wysyłać a słodycze to potem siostrze wyjada :D

50zł wg mnie to nie jest bardzo dużo, stac mnie a poza tym jego koledzy dostają dwa razy więcej, już złożyłam wniosek i czekam na kontakt od przedstawiciela banku, zapytam o szczegóły itp dotyczące tego konta :) młody ucieszył się jak mu o tym powiedziałam więc mam nadzieję że będzie robił tak jak wasze dzieci- odkładał wszystko na konto :) oby :/

a po co małemu dziecku konto?sam nie zarabia tylko będzie wpłacał na konto wasze pieniądze.dla mnie to jest niepotrzebne przelewanie pieniędzy z konta rodziców na konto dziecka.pójdzie do pracy to niech sobie wtedy zakłada konto i odkłada własne pieniądze.

po te żeby zbierał sobie na przyszłość, po to żeby miał zapewniony start w dorosłe życie....

mam dwoje dzieci 10lat i 6.5 lat nie dostaja kieszonkowych bo jak coś chcą to im poprostu kupuje jakieś drobne zabawki dostają 5 zł do szkoły na tydzień i kupują jakies słodycze.50zł dla mnie to przesada.Duże prezenty dostaja na Mikołaja i gwiazdkę, wtedy piszą list razem z nami i dostaja to.Podobnie jest z urodzinami.

start w dorosłe życie ma sobie zapewnić z ciułania kieszonkowego? :D upadłaś na głowę kobieto:D kieszonkowe powinno iść na drobne przyjemności, a nie dajecie 50 zł i uważacie, ze dzieciak powinien za to kupować słodycze, zabawki i jeszcze odłożyć na emeryturę:D

a kto powiedział że na emeryture? może kokosów nie uzbiera ale zawsze jakieś pieniądze będą, ja nie miałam ani złotówki jak zaczynałam a każde pieniądze wtedy by się przydały, poza tym to od niego zależy co zrobi z tymi pieniędzmi, jesli będzie chciał zbierać, niech zbiera a jeśli postanowi wydać wcześniej jego sprawa, więc? jaki problem "Kobieto" wyżej widzisz??? co do wysokości kieszonkowego- nie założyłam tematu z zapytaniem czy to dużo czy nie, więc proszę oszczędzić sobie komentarzy, wg mnie to jest kwota ok :)

mój synek (11lat) też oszalał z tym kontem i odkąd ma bawi się w małego przedsiębiorcę, przelicza sobie razem z żyrafką to ile zarobił na sprzątaniu swojego pokoju i mówi że zarabia więcej ode mnie, taki jest bogaty haha!

Dziecka należy nauczyć szacunku do pieniądza. A także wpajać mu dobre praktyki. Nie można zapominać, że dziecko wzoruje się na Was rodzice. Polecam też doczytać http://toniepotrzebne.pl/domowe/pierwsze-kieszonkowe-jak-uczyc-dzieci-oszczedzania/