spartoliłem znajomość bo napisałem dziewczynie

,,ehh to wszystko jest porabane i tyle człowiek sam już niewie co robić bo sa wytyczne kosćiół daje jedną internet działa na instynkt i prowokuje iny cel .i jestem rozbity bo niechciałbym sie wiazac z kobieta na stale kiedy nie sprobuje z ina bo potem mnie to całe życie bedzie ciekawić a jednocześnie niechce byle jakiej kobiety bo sie głupie zakocham i skończe z dzieckiem .'' ehh do psychiatryka bym sie przeszedł i chciał komuś wyżalic

Usunęłabym cię z listy znajomych od razu...:D

ehh ani do psychologa iść niewiem co stym życiem zrobić sam sie więźe mam rozrabane poczucie miłości sex widze że czesto prowadzi patalogie przyjaciuł niemam wzasadzie g***o nikt nic omnie niewie .

myślcie sobie że jestem jakimś słabym facetem ale na ironie losu fizycznie niejestem słaby a psychicznie też nie ale mam przestawiona muzgownice chyba i tego sie nieda naprawić jeśli widziałeś pod słowem miłość zło że\ sie działo to nigdy chyba niezaufam kobieciennigdy poprostyu muzg mi zakodował miłość = nieufac , wycofywać sie

niechce sie żenić chce najpierw poznać sexowna blondyne i zobaczyć jak to jest byc z ładna kobieta .

"niechce sie żenić chce najpierw poznać sexowna blondyne i zobaczyć jak to jest byc z ładna kobieta ." I za to kocham internet xD hue hue hue. Więc żonę planujesz mieć brzydką.

bo na ładna żone to raczej szans niema bo sa porabane zazwyczaj i poprostu mi niewychodzi poznawanie kobiet .

sam tez niejestem raczej ładny