Jak przeprosic znajomych za zniszczenie mieszkania na imprezie

proszę o porady dobzi znajomi.

kupić im nowe

co to znaczy "dobzi"????????????

no moi dobzi znajomi lubimy się, a mi coś odwaliło poprostu.

ale co to znaczy "dobzi"? w jakim to języku?

Ty lepiej napisz co zniszczyłeś .

rozbiłem im lcdeka, wywaliłem 2 krzesła przez balkon, zniszczyłem parkiet jeźdząc na fotelu z kółkami, rozbiłem żyrandol no i porysowałem frmuge od drzwi...

powiedzieć, że jest ci bardzo przykro i przepraszasz po czym szybko wyjść z ich mieszkania :)

To by pasował mały remoncik i wielki bukiet .

to chyba nie zadziała

A i tv nowe

co nie zadziała?

na moje , powinieneś odkupić telewizor , zamówić cyklinowanie podłogi na swój koszt oczywiście, odkupić krzesła, naprawić , wymienić "framuge"/futrynę drzwiową , odkupić żyrandol , przyjść na koniec z kwiatami , grzecznie prosić o wybaczenie / ja i tak następnym razem bym cie nie wpuściła za próg :)

sorry Winnetou ale musisz po prostu pokryc koszty , i zrobic sie taaaaki malusi, + dobra whisky dla goscia i wielki bukiet dla dziewczyny jesli impreza odbywala sie pod nieobecnosc znajomych to dodalbym obchod po siasiadach i wytlumaczenie ze to nie twoi znajomi byli sprawcami halasu .

Po czymś takim nie wpuściłabym takiej osoby do domu. Upiłeś się czy co?

cholera bateria mi padła ale już okej no w zasadzie to wypiłem troche za dużo wódki no i pusta butelka polecaiła na telewizor, a reszta to już tak z nudów zrobiłem i chyba darłem jeszcze morde na klatce i wyrzuciłem buty bo policja przyjechałą potem :P

Wiesz co problem nie w alkoholu ale w tobie bezmyślność i głupota do kwadratu. Idiotyzmy wyczyniasz a potem jeszcze sie z tego cieszysz. Chłopie rozumu nie masz czy co? A oni czemu nie zareagowali na twoje zachowanie? Nie było ich czy jak?

no byli byli ale wiesz to tak spontanicznie wyszło :) a ja jestem taki dobra spakowałem telewizor swój oni też mieli 32 cale więc dam im swoj i tak był dla mnie za mały dorzuce litr whisky bo mam pare tego w domu i co ze 2 tyś starczy jak myślicie ? dokupie kwiaty i będzie gitara chyba co ? mam nadzieje, ze mnie jeszcze tam wpuszczą hehe.

a najlepszy numer był jak mówie że telewizor sie naprawi podeszłem i wywaiłem go przez balkon :)

PODSZEDŁEM ! a nie podeszłem

najgorsze jest, że moja dziewczyna nie chce już mnie znać bo to nie pierwszy taki numer :(

powiedz: zayebiscie bylo, ale chate macie nieco obskurną :D gwarantuje ze zrozumieja i sami cie za nia przeprosza :D

Tak jak ci pisali, przyjdź z dobrą flaszką i kwiatami, ładnie przeproś, a do tego spytaj ile wyniosą koszty naprawy tego wszystkiego. Jak chcesz być w porządku, musisz im za to wszystko zapłacić. A twojej dziewczynie się nie dziwię. :P

o tej kupie w wannie wole juz nie wspominac:/