Zawiodłam się na chłopaku czy słusznie

Jak byście postąpiły na moim miejscu?? Spotykam się z moim chłopakiem od roku. Zazwyczaj widzimy się w Wrocławiu, ponieważ tam studiuje. Ja pochodzę z Rawicza on z Opola. Przyprzyjże do mnie w weekendy i praktycznie tylko w weekendy się widzimy. Teraz na święta pojechałam do rodzinnego domu. I wiedziałam że praktycznie przez dwa dni będę sama bo moja rodzina będzie w rozjazdach po grobach, dlatego zaprosiłam swojego chłopaka do mnie do domu. Wiadomo spotkalibyśmy się ja nie siedziałabym sama w domu itp (oczywiście wcześniej upewniłam się że on nie będzie wyjeżdżał do rodziny itp). A on stwierdził że ma za daleko i mu się nie chcę (odległość ok 140 km)...Cóż zawiodłam się na nim szczególnie na tekście "Nie chce mi się"...tak jakby nie chciał widzieć się ze mną :/...teraz usycham z tęsknoty i samotności...Czy słusznie jestem nim zawiedziona ???

olej dziada

słusznie, ja bym się zastanowiła po co mi facet, który mówi, ze nie chce mu się do mnie jechać :o

może ma za daleko i szkoda mu na paliwo, ale ogólnie ma cię gdzieś

Jestem facetem i napisze tak . 140 kilometrow to zadna odleglosc zeby spotkac sie z dziewczyna . Porazka , zreszta zwiazek na odleglosc przez rok , nie wroze sukcesu .

Tak tylko niestety go kocham :/

Dziwne i niepokojące. Rozumiałabym, gdyby miał w tym czasie jakieś obowiązki, ale skoro to wolne dni, nie chodzi z rodziną po grobach, to powinien się cieszyć, że jest okazja dłużej pobyć z tobą i jechać.

Właśnie i to boli najbardziej że nie chciał się spotkać.

został ci wibrator i palce :(

Tu nie chodzi o seks tylko o sam fakt przebywania z osobą którą się kocha.

upup

zerwij, im prędzej tym lepiej. Pewnie u siebie ma drugą laskę,z którą wolał spędzić ten czas. Zresztą takie olewanie nie świadczy o niczym dobrym. Przerabiałam to. Im wcześniej to skończycie tym lepiej. Oszczędź sobie tego jak będzie Cię olewał coraz bardziej z krótkimi etapami zainteresowania, Ty się będziesz zadręczać co się dzieje a potem i tak się rozstaniecie.

...

Poczekaj na rozwój sytuacji jak się powtórzy zerwij

Miałam dość podobną sytuacje okazało się że ma inną.

Nie zawsze trzeba spędzać czas z drugą połówką! Czasami chcę się posiedzieć przy kominku i przeczytać dobrą książkę, albo po prostu obejrzeć TV. Czasami chcemy odpocząć od reszty świata i tyle, ja bym się nie obraziła. No chyba że robi to nie pierwszy raz - wtedy to zupełnie inna sprawa.