Dlaczego niektórzy piją tyle alkoholu i sami robią z siebie patologie

Mam takich kolegów koło mnie. Ciągle ich widzę jak piją. Jeden z nich ma pracę, inny jest całkiem inteligentny, skończył chyba państwowe studia. A i tak są w takim środowisku. Są z normalnych rodzin. Po co? Wytłumaczy mi to ktoś, po co robić z siebie dziada?

Co to znaczy robić z siebie dziada? Picie piwa na ławce nie jest robienie z siebie dziada, w Czechach każdy publicznie pije piwo. Mnie bardziej śmieszą ludzie, co chodzą po drogich knajpach i udają że sa lepsi, piwo tam kosztuje z 10 zł. Mądry człowiek to kupi sobie te same piwo za 2 zł i wypije sobie za sklepem.

Nie mówię raz na miesiąc wypić piwo z kolegą. Ale oni ciągle chleją, wyglądają powoli jak menele i mają dziwnych kolegów.

Co ty p******y jesteś? Za swoje piją i lubią pić

Looooser - ich problem, co sie przejmujesz

facet, który nie nadużywa alkoholu nie jest atrakcyjny w oczach kobiet

są chorzy na alkoholizm.

Loooser jak byś miał prace i kase też piłbyś jak twoi kumple

Tylko gejom to przeszkadza

loooser jak ludzie ciężko harują, to po pracy lubią się piwka napić, nie robi to z nich menli, menele piją tak by być pijani, a normlani ludzie piją tak, że nie są pijani.