Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weekers

Okiem kobiet

Polecane posty

Gość Weekers

Mówi się, że kobiety trzeba szanować, każdy dobrze wychowany mężczyzna przepuści kobietę w drzwiach, ustąpi miejsca siedzącego w autobusie czy pociągu, przeprosi za wulgaryzmy. Skąd wzięły się takie wydawałoby się dobre maniery? ja zawsze miałem jakby "wpojone instynktownie" że tak naprawdę trzeba się tak zachowywać żeby kobietom, nie wiem nie było przykro(?) bo z natury na to nie zasługują(?) czy to jest kwestia różnicy w sferze fizycznej? kiedyś zapewne kobieta sama szans na przeżycie nie miała, to od mężczyzn zależał ich los, czy to mogą być pozostałości z przeszłości?, bo okazując komuś "szacunek" na każdym kroku dla mnie to wygląda jak chęć dowartościowywania kogoś tj. z tymi drzwiami np. PS. Oczywiście w żadnym wypadku, sam osobiście nie uważam kobiet w żadnym stopniu za gorsze od mężczyzn, a może nawet za lepsze ;) proszę tylko o Wasze spokojne i rozsądne rozważania i poglądy na moje wywody, dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to wymyślili dawno temu mężczyźni i to dla siebie a nie dla kobiet . My się w ten sposób dowartościowujemy a jeśli przy okazji robimy paniom drobne przyjemnostki to jeszcze lepiej . Nie zaszkodzi je troszkę po rozpieszczać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weekers
No mnie to właśnie drażni, kobieta w moim mniemaniu nie jest gorsza, ani uposledzona aby nie miała otwierać sobie sama drzwi czy wchodzić za mezczyną, nie widzę w tym nic co miałoby mnie dowartosciowywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ogólnie mówiąc,kobieta jest postrzegana jako istota słabsza fizycznie. (mniejszą masę ciała i mięśni). Oczywiście zdarzają się wyjątki gdzie "baba herod" niejednemu rozkwasiła by nos, ale moim zdaniem, to miłe hdy mężczyzna potrafi okazać troche szacunku i otworzyć choćby drzwi które ja całkiem śmiało sama mogę otworzyć. To kwestia dobrych manier i troche stereotypów. "Kobieto, puchu marny" przecież :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×