Denerwuje mnie mój chłopak

Uwierzyłybyście , że karta SIM z numerem tel., który mi dał nie działa w jego mieszkaniu?? W związku z czym moj sms czasem dociera 12 godzin po fakcie...

Czuję się jak idiotka. Jest wiele sygnałów, że coś jest bardzo nie tak, aja jakoś je ignoruję...

Znajoma też tak ma, że dana sieć słabo odbiera u niej w mieszkaniu. Ale koleś skoro ma 2 numer, to być może się zabezpiecza w stylu jak kogoś poznaję to kupuje starter, by w razie czego pozbyć się łatwo kontaktu z daną osobą i nie ryzykować nękania. Mój były tak robił. Miał dwa numery i swojej poprzedniej dziewczynie dał ten swój rzadko używany :/ a potem ona po jakimś czasie jak już był ze mną pisała mu na fejsie, że co się stało, chyba numer ma już nieaktywny czy co, a on miał aktywny, tylko specjalnie od niej nie odbierał...ech (wiem to, bo jak pisała to akurat siedzieliśmy razem przy kompie i tak jakby nie miał wyjścia to mi opowiedział). Wychodzi, że cię straszę hehe.

Ja generalnie wiem, że on głównie dąży do seksu ze mną. Przykre to, ale prawdziwe.

Jeśli o to chodzi to jak większość facetów :/ Przez te 2 miesiące spotkań dawał ci wyraźnie znać, no wiesz jakieś macanki i próba rozgrzania cię do seksu?

Ciągle chce, żebym mu na kolana siadała itp. Obmacuje mnie też, głownie niestety między nogami próbuje.

Wino i wieczór zapewne tylko pomaga w jego mniemaniu. A masz ochotę czy czujesz przez te jego macanki ciągłą presję? Bo ja tak miałam, koleś cały czas tak jakby czekał na odpowiedni moment i cholernie mnie to irytowało.

Presję czuję, bo on mi wmawia, że pewnie ja chcę seksu.

jak młodszy facet wybiera sobie starszą laskę to już coś jest tak, ale każdy potwór ma otwór jak to powiadają mędrcy.

2 lata to aż tak dużo?? Poza tym to on wygląda na starszego ode mnie.

nie dużo ale normalny facet w tym wieku wyrywa d**eczki co mają 18-22 lat, a nie jakieś stare pr***no 25 letnie co zaczyna sie sypać powoli już :( i ta sie rozstaniecie jak mu nie dasz i dobrze o tym wiesz.

Nie no super. Teraz to już pocieszyliście mnie na fest

Moim zdaniem w różnicy wieku nie ma żadnego wytłumaczenia, tym bardziej jeżeli ona wydaję się młodsza od niego to wciąż jest niezłą d**eczką (raczej), a druga część teorii, że jak mu nie da to ją rzuci, to może być prawdziwa, trudno ocenić, ale często tak jest, widziałam na męskich forach jak sobie faceci radzili, że takie niedostępne lepiej sobie darować i szukać takiej która da, a nie całe życie grać z dziewczyną w domu w karty, ech facety.

No ale podobno te bardziej dostępne facie szybko rzucają. To jaką trzeba być żeby nie dac się wykorzystać?

w ogóle jakim żałosnym facetem trzeba być aby spędzać z dziewczyną czas pijąc w domu wino powiedz mi autorko czy ty jesteś głupia ?

Aha, czyli dla Ciebie to dziwne, że raz na jakiś czas wypiję sobie wino z chłopakiem w domu. Przepraszam, ale nie miałam pojęcia, że robię coś dziwnego.

jak komuś na kimś zależy to napewno powinien cie odwieźć, odprowadzić czy zamówić ci taryfę bez kitu nie znam takiej sytuacji aby dziewczyna sama sie włóczyła po nocach wracając od faceta brzmi to żałośnie.

No brzmi to fatalnie. Zwykle każdy mój chłopak miał auto. Ten nie ma, więc się zaczęłam włoczyc. Kiedyś tak nie było. Poza tym jak byłm młodsza to zadawałm się z facetami po 30 stce

ja z chlopakiem siedze u niego w domu i sluchamy muzyki, rozmawiamy, lezymy..mozemy tak do poznych godzin, tylko ze ja u niego sypiam. nie widze nic zlego w siedzeniu w domu z druga polowa. nie kazdego stac na restauracje , kino itp....

to dziwne, ze cie nie odprowadza i sie nie martwi...a czy byla kiedys sytuacja, ze ty sie o niego musialas martwic?

musisz być nieźle zdesperowana.

Nigdy. Zawsze to wygląda podobnie jak od niego wracam. On ode mnie nie wracał nigdy , bo u mnie nawet nie był.

Pewnie wolał spotkania u siebie, bo to lepszy grunt w razie chęci na numerek. A może wszyscy źle oceniamy sytuację, a koleś jest tylko baaardzo niedomyślny?

bez kitu kobiety od 25 roku życia stają sie desperatkami.

Jemu wystarczy jak kontaktuje sie ze mna 2 razy w tygodniu. Ja sie nie błaźnie i nigdy ja nie proponuje spotkania. A to dlatego, że chce żeby on choć troche sie staral o mnie.

a jak ma wylaczony telefon to sprobuj pomartwic sie o niego, moze o to mu chodzi. jego boli ze nie martwisz sie kiedy ma wylaczony telefon a ciebie ze on nie martwi sie ze wracasz sama do domu ..moze tak jest? dziecinne to ale zwiazki doroslych sa czasami bardziej dziecinne od nastoletnich, bo dorosli musza koniecznie okazac swa dume.

haha i on niby myśli że sobie poroocha takim olewaniem laski?

Ok, możecie mnie wyzwać od próchna, desperatek, debilek, trudno. Proszę tylko o jakieś w miarę konstruktywne komentarze.

dobra nie bede cie już wyzywał, ale napisz czemu jesteś tak zdesperowana ?

Trudno już napisać coś konstruktywnego. Widzimy sytuację z jednej strony i z tej strony mi się ta sytuacja nie podoba. Napisz może czy oprócz tego lubisz go jako człowieka, co ci się w nim podoba, jak się spotkaliście :)