Denerwuje mnie mój chłopak

Jakoś ciężo mi poznać kogoś kto nie jest chamem.

Poznałam go w klubie na imprezie. Lubie w nim to że trochę czuje jego dominację nade mną.

a jakie to są te sytuacje,ktore ci się nie podobają, a które tak bezmyślnie ignorujesz?Dlaczego z nim jesteś??Naprawdę samotność jest gorsza niż "bycie" z kimś ,kto ma cię gdzieś?(to nie jest bycie dla mnie,tylko pozwalanie sie traktować jak przedmiot)

a w ogóle gdzieś cie zabiera na randki czy tylko dom, film i winko ?

Hmmm...lubisz dominację, tak trochę bardziej brzmi jak obietnica dobrego seksu. Nic o tym, że jest sympatyczny, zabawny, przystojny, oczytany, że miło się rozmawia, ma ciekawe życie, hobby, wydaję się być interesującym człowiekiem, masz na niego ochotę lub po prostu lubisz z nim spędzać czas ani nic takiego ???

Nie podoba mi się , że: -nie odprowadza mnie na przystanek chociaż -po spotkaniu nie pisze smsa czy dotarłam -gdy już się ze mną kontaktuje i ja mu np na któregoś z kolei smsa odpiszę to nagle przez godzine lub 2 ma wyłączony tel., nie wiem jak to wytłumaczyć, ale coś z tym telefonem jest nie tak. - próbuje wymusić na mnie seks i zachowuje się ta jakby głownie na tym mu zależało - kontaktuje się właśnie tylko te 2 razy w tygodniu i to tylko po to żeby umówic się na spotkanie - przed spotkaniem interesuje się czy już jestem w drodze itp, a po już nic go nie interesuje

Ewidentnie chce cię jak najszybciej przelecieć.Poza tym go nie interesujesz,skoro odzywa się 2 razy w tyg. i nie obchodzi go czy dotarłaś bezpiecznie do domu.Dlaczego się nie szanujesz?Lubisz czuć jego dominację?Takie masz poczucie niskiej wartości?

Zdarza się dosyć często, że zanim do niego pójdziemy, to idziemy coś zjeść do restauracji. Nie siedzimy tylko u niego, ale prawdą jest, że spotkanie zawsze kończy się u niego oglądaniem filmu lub winem i słuchaniem muzyki.

on mieszka sam czy z rodzicami ?

Dlaczego ty nie widzisz ,że jego naprawdę TYLKO SEKS INTERESUJE? Naprawdę ,nie oszukuj się,nie wmawiaj sobie,że ci się wydaje... Jak ci się tak wydaje,to tak jest.Tak się boisz samotności,że chcesz być nawet z takim gnojem.Żałosne .:(Życzę ci więcej szacunku do siebie i pewności siebie.

Kurde, oprócz dawania poczucia bycia zdominowaną ten gość niczego więcej nie daję? I jeszcze użyłaś słowa "wymusić seks", to nie jest fajne. Pewnie ma nadzieję, że cię rozmiękczy w końcu, a ty pewnie na coraz więcej mu pozwalasz, bo ile można czyjeś zaloty i macanki odrzucać skoro się siedzi u niego w domu.

On mieszka z kolegą , który też ma tureckie pochodzenie.

żartujesz prawda ?

Nie. A co??

z turkiem, to pewnie podszyw :P Szkoda, że namiętność jest tylko jednostronna, gdybyś miała ochotę się z nim seksić problemem byłoby tylko odprowadzanie i brak kontaktu między spotkaniami...co w sumie i tak jest dużym problemem, bo to dziwne że nic do ciebie nie piszę, mój były wręcz mnie nękał smskami i ciągle chciał wiedzieć co robię, co jem, co kupiłam, kiedy idę spać. Wszędzie skrajności :P

No pisałam na początku, że on jest w połowie Turkiem. Jego matka jest z Niemiec ojciec z Turcji.

Jeżeli z tureckim pochodzeniem to prawda, to tłumaczy wszystko. Oni mają takie podejście do kobiet i już.

to czemu były ?

jakbym czytala o swoim bylym. tyle, ze ja go potrafilam ogarnac, tez odzywal sie tylko wtedy gdy mu "sie chcialo..." kiedy chcialam isc na spacer to musialam obiecas seks po (choc zawsze sie wymigalam) koles odlecial z hukiem, teraz placze bo musi walic konia i wysyla mi sprosne smsy. a wczesniej podobno "mnie kochał" no. trafila kosa na kamien :P

No ja sobie tym jego pochodzeniem właśnie tak jak już wspominałam wiele rzeczy tłumacze, ale powoli to mnie denerwuje i smuci.

były, bo to nie był ten po prostu, a te ciągłe smsy wcale ni były fajne, dlatego napisałam, że skrajności, za dużo to źle, za mało też

miałem cie nie wyzywać, ale ty jesteś głupia jak but !

Łatwo krytykować komuś kto nie czuł sie tak samotny jak ja ostatnio.

mezczyzna w takim temacie? powiedzialby cos co by kolezanke naprowadzilo na trop a nie glupa pali :P ;)

co mam powiedzieć jak to ciapaty to wiadomo czego on chce pewnie ma jeszcze takich jak ty ze dwie :P

Myślę, że rzecz wynikających z pochodzenia nie zmienisz. Ewentualnie koleś może się zgodzić aby cię odprowadzać, ale wątpię żeby zmienił swoje zwyczaje i interesował się tobą poza waszymi spotkaniami. Lepiej by było jakbyś została seks friend czy jak to się zwie, bo trudno byłoby o poważny związek na przyszłość.

Czyli lipa. To w takim razie spróbuje przestać o nim myśleć i z dużym dystansem go traktować.

Też stwierdziłam, że przy takiej częstotliwości spotkań i olewaniu w międzyczasie może ma jeszcze ze dwie. A na każdą inny numer telefonu :D

Mam nadzieję, że wyjdzie ci to na dobre :) pozdro

Spróbuję coś wyśledzić. Może wtedy doznam olśnienia.