wołowe kulinarnie

mięso wołowe lepiej piec czy tez gotowac w rondlu???? Robie pierwszy raz i nie mam pojęcia..:(

ratunku,kto pomoże? Zapewne są tutaj super gospodynie domowe....

ale co ty chcesz zrobić z tego mięsa?

masz tu stronę z przepisami na wołowinę coś sobie wybierz http://www.wielkiezarcie.com/recipeslist.php?group=19

no wlasnie nie wiem...kupilam pierwszy raz i nie wiem co robic...Ale pokroiłam w takie niby kotlety-plastry ,obsmażyłam na patelni i nie wiem czy teraz lepiej gotowac cyz piec...

dziekuje za pomoc. Ale doradź-aby było miekkie i soczyste to lepiej w garnku gotować czy też piec???

poszukaj sobie coś co ci pasuje z tej strony tam jest dużo fajnych przepisów tylko pamiętaj że wołowiny nie solisz bo ci nie zmięknie

no super...a ja jak obsmazylam na patelni aby zamknac pory-to poxniej posoliłam i moczę noc w zalewie....bo chialam teraz wlasnie nie wiem czy piec w piekarniku czy tez gotowac... posililam i co teraz? Doradź-lepiej piekarnik czy gotowanie????

Campari to nie watróbka :P polecam strone gotujmy.pl .Pozdrawiam

teraz to już do garnka daj i duś na lekkim ogniu ale wątpię żeby zmiękło wołowiny się nie soli

powiem tak-ja tylko nie wiem czy lepiej gotowac czy też piec ta wołowine teraz gdy jest już podsmażona w plastrach...Kto doradzi

kurcze-do garnka? lepiej? No nie soli,nie wiedziałam:( Ale-posoliłam dopiero jak pośmażyłam aby zamknąc pory...Może jeszcze będzie miekka????

Często się spotykam z opiniami, że wołowina jest trudnym mięsem do przygotowania.Wychodzi twarda bądź sucha. Żeby tak się nie działo, po pierwsze nie solimy jej przed smażeniem. Pamiętajmy również, że jeżeli marynujemy wcześniej mięso, to do marynaty także nie dodajemy soli. Natomiast warto dolać trochę octu winnego, dzięki któremu mięso nam skruszeje. Oczywiście, niezależnie od późniejszej obróbki, mięso wołowe powinnyśmy najpierw obsmażyć, aby uniknąć wypływania z niego soków. Co również ma istotny wpływ na jego późniejsze walory smakowe. Wołowinę najlepiej udusić w sosie, dusimy tak długo, aż zrobi się miękka. Uważać jedynie musimy, aby nie zaczęła się rozpadać. Smacznego Kuba Kuroń

Hm...czyli rozumiem że jest szansa aby to zmiekkło-najlepiej do garnka i dusić... Ja posoliłam dopiero po podsmażeniu z dwóch stron aby te pory zakmnąc-więc może nie będzie jeszcze tak źle????:(

Bardzo dziekuję za zainteresowanie i pomoc. Rozumiem że co nawazyłam z tą solą sama musze terqaz wypić :( Czyli na Wasza odpwiedzialnośc ;) Jak nie wyjdzie będzie na was;) Daję plasterki do garnka i duszę aż będzie miekkie.......Szkoda tylko że posoliłam po podsmażeniu,może jednak nie będzie twarde....:(

Podsmaz cebule+plastry wolowiny+klasyczne przyprawy/ziele ang.listek laurowy/,podlej woda i dus.Mozesz dodac suszone grzyby jak lubisz.Pozniej zagesc i gotowe.

Baaaardzo dziekuję :) Co ja bym bez Was zrobiła:) Wydaje się że forum uczuciowe,myślałam że mam marne sznase aby ktos mi pomógł i zajął się marnym moim problemem gotowania-a tu proszę:) Już wiem że lepiej dusic i jak to zrobić :) Bardzo dziekuję

nigdy nie wolno solic surowej wołowiny, bo będzie twarda mimo długiego duszenia. Ja zawsze moczę w mleku, jest wtedy miękka i ma delikatny smak.

.Najlepsze miesko jest po zamarynowaniu.Solic tez powinno sie po podsmazeniu miesa.Ja dodatkowo przed smazeniem obtaczam mieso w mace i podczas duszenia robi sie smaczny sosik.

teraz na mleko juz za pozno...ale poslilam po podsmażeniu-prosze pocieszcie mnie że nic jej się nie stało,że nie bedzie twarda....

a swoja droga oprocz tej wolowiny to mam dzisiaj dołowy nastrój ,no zyć sie nie chce,nie układa się w zyciu osobistym...A jak Wasz dzisiaj nastrój?...