Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dostałam mandat za szczeniaka

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj dostałam mandat za "puszczenie" szczeniaka bez smyczy. Szczeniak ma 8 tygodni, ledwo biega bo jeszcze jest mały. Kiedy straż miejska podeszła to piesek chodził mi na trawie koło nogi. Niestety przyjęłam mandat, dopiero w domu doszłam do wniosku ze źle zrobiłam, bo 8 tygodniowy szczeniak , który "ledwo" chodzi nie stanowi zagrożenia dla innych ludzi, tym bardziej że to szczeniak który raczej w tym wieku nikogo nie będzie próbować zagryźć , a po za tym był pod moją opieką bo stałam koło niego. Jak myślicie czy mieli prawo wlepić mi mandat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha pieska puściłam w parku z dala od ulicy i tym samym "zagrożenia "dla kierowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwony pazdziernik
wow, budzet miejski sra w gacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba na to wygląda, że tak. Paranoja. Rozumiem ten przepis jak ktoś ma dorosłego psa, a nie szczenię. Głupio że przyjęłam ten mandat, można się jakoś od niego odwołać, jeśli go przyjęłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypraszam sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety chyba mieli prawo wlepiać, bo pies to pies, ale zwykle tak nie robią, co znaczy że ci strażnicy to jacyś imbecyle, łapacze okazji :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to też paranoja. Ja też miałam taką sytuację ze swoim szczeniakiem ( 9 tyg). Przyszedł strażnik miejski i pogłaskał i powiedział, że jak pies będzie większy to ma być na smyczy i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra... współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
święta idą, a każdy chce dostać premie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jest jakaś szansa odwołać się od mandatu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwołać się zawsze można ,ale się to ciągnie i ciągnie... wolałabym zapłacić i następnym razem mieć pieska na smyczy, bo nie wiadomo czy sytuacja się nie powtórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój pies latał po całym pasażu grunwaldzkim we wrocławiu , bo mi się zerwał, ok 23:00, policja jechała nawet mi uwagi nie zwrócili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za ludzie.. po trupach do celu, bo będzie premia za mandacik, a tam gdzie ich trzeba to nigdy ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrona_Krraaa
Co za kraj, żenada :O Współczuję autorko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
straż miejska to najwięksi debile, zawsze dowalają się do emerytek, kobiet z pieskami etc ale jak by była jakaś bójka to pierwsi by brali nogi za pas, nienawidzę ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieli prawo pies to pies a wychowuje się od małego, ty szybko przestaniesz zauważać jego rozmiary - i nie każdy musi akceptować psa bez smyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 285
No i dobrze, powinni cię jeszcze spałować i zamknąć na dołku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety, odwołac sie nie ma podstaw - pies to pies. Zreszta mandat nakłada sie za "puszczanie bez smyczy psa" a nie "puszczanie bez smyczy psa stanowiącego zagrożenie" wiec od strony formalnej to nie ma znaczenia ze pies tego zagrożenia nie stanowił. Ale tak po ludzku patrząc... czy oni k***a naprawde nie mają nic do roboty?! Za trzymanie nóg na ławce czy kupke szczeniaczka to są pierwsi do karania. A jak ktos naprawde zagrożenie stwarza.. to ne ma wozów, nie ma podstaw, nie ma nikogo kto by mógł cos zrobić. Prawda jest taka, że gdybys tam puszczała dorosłego rottweilera to by nie podeszli z mandatem bo by sie bali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pies to pies. Nieważne mały, stary, duży i z zębiskami potrafiącymi odgryźć nogi. Zamiast się rzucać - zapłać i wyciągnij lekcję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie! zrozumcie wreszcie, że prawo nie jest po to żeby was karać. Ono ma chronić innych przed wami! Ja, człowiek boję się tych waszych szczeniąt,ale to ja mam prawo chodzić po chodniku, bo wy za swoje psy nie płacicie. Tymczasem muszę ustepować psom bez kagańca. To chore! Nie może być tak, że prawo respektujemy tylko wtedy kiedy jest dla nas kożystne! prawo to prawo. A psów nieznoszę równie mocno jak ich właścicieli. Za sranie na chodnikach i chodzenie bez kagańca. Psów w miescie w ogóle trzymać nie wolno być powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh wlasnie pies to pies i nawet zachowania szczeniaka nie przewidzisz... a uwielbiam wlascieli psów co powtarzają spokojnie on nie gryzie... zwlaszcza jak idę z dziećmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wiecie co? Sama mam dwa średniej wielkości psy. Zarejestrowane itp. Zawsze(!) chodzą na smyczach, kagańców im nie ubieram bo są grzeczne ale jeśli kogokolwiek mijamy w niewielkiej odległości to skracam psy i idą przy nodze. Bo to tylko psy. Sprzątam po psach - tylko w lesie nie sprzątam bo to bez sensu. Ale w parkach, na trawnikach ZAWSZE sprzątam. Trochę krzywdzące jest stwierdzenie: nienawidzę psów i ich właścicieli, i nie powinno być psów w miastach. Chodzi o to żeby ludzi z psami wychować. Bo uwierzcie - dla normalnego właściciela psów taki luzem biegający mały pimpek też jest wkurzający. I mandat bardzo dobrze, że dostałaś. Następnym razem będziesz pamiętać. Szczeniaczek może coś odwalić a ludzie dookoła nie muszą zdawać sobie sprawy, że akurat Twój piesek jest niegroźny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma to jak spotkanie wielkiego jak krowa psa, który podbiega do ciebie. A właściciel nawet nie reaguje, bo to przecież taki łagodny piesek. No szlag mnie od razu trafia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym uważam, że debili z psami, debili w autach, debilki na dworcach broniące wyprowadzania bezdomnych powinni policjanci odstrzeliwać na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ida swieta, trzeba wyrobic limit, aby zasluzyc na premie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie na wstrzymanie z tym komentarzem o świętach i premii, bo chyba , nie na pewno nie masz pojęcia o czym piszesz. "kagańców im nie ubieram, bo są grzeczne..." podziwiam postawę. Tyle respektujesz a obowiązkowy kaganiec to co ? a ty zawsze jesteś grzeczna? to skąd taki pies ma wiedzieć, że musi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psy są po szkoleniu. Jedynie rasy niebezpieczne muszą być i w kagańcu i na smyczy na zwykłym spacerze. Raz korzystałam z komunikacji miejskiej i wtedy OCZYWIŚCIE miały kagańce :) Znam przepisy i ich nie łamię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od owczarka
to ci z grupy biednych bojących się...straż miejska to jedna wielka pomyłka...banda półgłówków...czepiają się nie tam gdzie powinni ale jak trzeba to ogonek pod siebie i jedziemy na kawkę do mcDonada... współczuję...:( Ja mam owczarka niemieckiego...bardzo dobrze wychowany pies z dziećmi...gadamy na niego pierdoła saska bo nawet muchy się boi:)a olbrzym jak nie wiem...wszyscy dzielnicowi w okolicy go znają bo córka na jednej biednej łące non stop go tresuje w skokach i innych pierdołach...tylko ja mam dzielnicowych z grupy rzadkiej czyli normalnie i jak przechodzą to go wołają żeby podrapać za uchem...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mnie interesuje, że twój pies ma jakieś cechy charakteru? JA nie muszę się go bać na ulicy a ty zapominasz, że to twój zasrany obowiazek żebym ja się nie bała. Wielki, ale spokojny, a przepraszam ludzkim językiem ci t5o powiedział czy tylko dał znać. Dlatwgo ja uważam, że psy razem z właścicielami powinno się odstrzelić za takie poglądy. Chodnik należy do MNIE nie do psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×