Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Też chcę mieć romans z żonatym

Polecane posty

Gość gość

mam nawet jednego na oku, sąsiada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno nie rób tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta druga1111
Z******ta sprawa ;) Ja mam zonatego i mie żałuję ;) Tylko są minusy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie stać was na własnego faceta? Musicie kraść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta druga1111
A stać, ale żonaty też fajny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta druga1111
Ale z sąsiadem to chyba nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co jest fajnego w byciu z cudzym facetem? ile on ci czasu może poświęcić? nie czujesz się trochę jak kobieta drugorzędna? bo to nie z tobą ma dziecko (z tobą nigdy nie będzie chciał), nie z tobą planuje przyszłość, nie z tobą buduje dom, remontuje mieszkanie, decyduje o kolorze mebli i wystroju, nie ciebie przedstawia rodzinie, nie z tobą obchodzi święta, nie tobie daje swoje nazwisko, nie masz żadnych praw w świetle prawa wobec niego... itp. itd. jesteś tylko rozrywką na chwilę, którą może rzucić w każdym momencie. oficjalnie dla niego nie istniejesz, ukrywa waszą znajomość jakby się jej wstydził i w każdej chwili się ciebie wyprze i wróci do żony. a więc, co w tym fajnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety wiele kobiet nie potrzebuje faceta 24 na dobę aby robić z nim to co piszesz. Inne nie potrafią być z facetem 24 na dobę i robić to o czym piszesz. Inne sie po prostu zakochują. Jeszcze inne się tak dowartościowują bo przez to że nie robią tego o czym piszesz w swoim poście nie ma kwasów Dlaczego facet zwraca na nie uwagę bo jemu to pasuje, bo widzi tylko to co ładne, bo się dowartościuje gdyż żona go potrzebuje jako manekina na imprezę i bankomat o reszcie SAMA decyduje znaczy kolor mebli itp. idealna symbioza wbrew pozorom i jaka zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A poza tym nie wyobrazam sobie zbliżenia z żonatym ,mając świadomość że ja tez,ohyda,rzygam takim na sama mysl.Dobrze ze mam pieknego młodego,jest super facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta druga1111
Mi akurat jest z nim dobrze. Jest zawsze gdy go potrzebuje i zawsze pomoże. Ale nie chciałabym być z nim na stałe. Dlaczego? Bo bała bym się, że mnie też będzie zdradzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombkachoinkowa
dla tych co pytaja: 'po co?' 'co w tym fajnego?' 'musicie krasc?' itd.: to dobre pytania, sama je sobie zadaje. ja tez wlasnie mam jednego na celowniku, poluje na niego, polowanie sie zaczelo i poki co 'zwierzyna' sama idzie w pulapke ;) I nie pisze o tym bo jestem z siebie dumna. wrecz przeciwnie, zastanawiam sie jakie klopoty mnie czekaja (niekoniecznie wynikajace z wyjscia sprawy na jaw, bo tego da sie uniknac). dlaczego wiec? bo sa w nas emocje i instynkty nad ktorymi nie panujemy. kazdy mial taki moment/y w zyciu a jak mowi ze nie to klamie. kazdy sie kiedys wsciekl, powiedzial to czego nie chcial, zalowal, wysmial, zwyzywal, zachowal sie debilnie. jedni panuja nad soba lepiej drudzy gorzej. to samo jest z wysylaniem sygnalow facetowi. nie robie tego bo mam taki kaprys ale dlatego, ze trudno mi nad tym zapanowac jesli facet mi sie podoba (a to sie zadko zdarza). czasem jest to tak silne ze nawet nie jest sie w stanie nad tym zapanowac. chemia zaczyna krazyc****owodowac takie a nie inne emocje i stany. uczucia czesto przychodza same i nad tym sie nie panuje, kto byl zakochany ten wie. myslenie racjonalne zanika. co innego jesli kobieta podrywa faceta tylko po to by zrobic na zlosc tej drugiej. tutaj juz nie wchodzi w gre fascynacja facetem tylko czysta kalkulacja. i to jest podle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje panie, facet jest prosty jak budowa cepa, zaciągnąć takiego do łożka jest łatwe więc nie róbcie ideologii z obsługi czegoś prostego. Chcesz to bierz ale to jednak niehigieniczna zabawa i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj bo nikt wolny was nie chce dlatego lapiecie sie zonatych och zaraz tu bedzie ;jakich to ja moge miec ,ale nie chce -to pokaz to jedna z druga ze stac cie na wolnego faceta,trudne co..... a zonaty to latwa zwierzyna i gdzie tu haczyk,ano taki ze sama wpada w sidla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym mogła z żonatym gdyby mi udowodnił że nie uprawiacsexu z żoną. A to niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombkachoinkowa
zgadza sie, latwy jak budowa cepa. to nie zadna ideologia tylko zastanawianie sie dlaczego to robimy. bo przeciez gdyby nie robienie tego bylo takie proste to by ilosc drastycznie spadla. wielu sie zastanawia dlaczego kobiety to robia i tyle. nie tylko prosta obsluga faceta jest winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombkachoinkowa
'oj bo nikt wolny was nie chce dlatego lapiecie sie zonatych' byli i wolni i zonaci, bylo kilka oswiadczyn wiec to wadliwa teoria... ZONK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta druga1111
Z 1, 5 roku temu nigdy nie pomyślałabym o zwiazku z facetem, ktory ma rodzinę. Ale wszystko jakoś samo przyszło. Na początku broniłam się przed tym, nie chciałam...A on biegał za mną jak piesek.W końcu się spotykaliśm, było fajnie.Do miczego nie doszło. Potem kolejny raz i kolejny i tak się zaczął romans . Może nadejdzie taki dzień, że będę tego żałować.Ale życie jest jedno i warto wszystkiego spróbować. Jestem z nim ponad rok i mam mnóstwo wspanialych wspomnień. A życie na stałe z kimś odpowiednim na pewno sobie uloze, mam dopiero 26 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak to u was wygląda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak czesto, gdzie, daje c**prezenty, znasz jego rodzine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta druga1111
Tak znam jego rodzinę...jak często się widujemy? Różnie, nie raz nawet codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to znasz rodzine? avkupuje ci cos, byłas u niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta druga1111
Zgadzam się, bo na dłuższą metę tak chyba nie da się żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombkachoinkowa
'oj bo nikt wolny was nie chce dlatego lapiecie sie zonatych' byli i wolni i zonaci, bylo kilka oswiadczyn wiec to wadliwa teoria... ZONK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta druga1111
Znam, bo moja siostra to dobra koleżanka jego żony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sa sytuacje, ktore musza bolec. Śluby, pogrzeby, święta, trudne sytuacje, radosne chwile a Ty ZAWSZE jestes druga. Nigdy na 100%. Ani on dla Ciebie, ani Ty dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta druga1111
Znam, bo moja siostra to dobra koleżanka jego żony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta druga1111
O właśnie tu są te minusyno ktorych wcześniej pisałam bombko :) ale idzie to przetrwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie siecspotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopóki Ty nie bedziesz potrzebowała wsparcia to przetrwasz. Ale tylko do pierwszej wywrotki. I masz świadomość, ze jak sie zona dowie, to on za wszelka cenę bedzie JEJ udowadniał miłość i bedzie przepraszał za błąd. Tak jest w większośc**przypadkow., ktore znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×