Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciezkasprawa

Problem ze świętami i teściowa

Polecane posty

Gość gość
Autorko , a co z tym zalanym domem ?? Przecież może tam wrócić lub sprzedać i kupić mała kawalerkę? Czy może zalany dom został sprzedany a kasa dana Wam ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam, ze tesciowa tez czlowiek. Glupio zrobila ale w czasie wigilli i swiat Bozego Narodzenia to przeciez chyba mozna jakos wybaczyc i potraktowac sie z miloscie i zrozumieniem? :O Osobiscie nie lubie takich spedow ale coz, stalo sie :( Porzmawiajcie we trojke zeby: 1. Dac sobie spokoj z prezentami, a co najwyzej zrobic prezenty dzieciom 2. Wyjasnijcie sytuacje zeby na przyszlosc nie bylo takich numerow 3. Ustalcie co kto bedzir robil na swieta na pismie zeby potem nie bylo nieporozumien. 4. Uwazam, ze Ewelina podsunela Ci dobry pomysl, zeby kazdy gosc przyniosl jedna potrawe. Wiadomo, ze ne Twoja siostra i mama bo przeciez nie beda przez pol Polski wiozly i sa z podrozy, nie maja u Ciebie wlasnej kuchni. Ale inni przeciez moga jak najbardziej! Przypominam, ze w Wigilie cieszym sie z narodzenia Jezusa! Ktory uroddzil sie w stajence bo rodzice nie mieli sie gdzie podziac! Dlatego wazne jest zeby w tym dniu kazdego do domu przygarnac i podzielic sie tym co sie ma. Reszta gosci tez powinna nad tym pomyslec. Bo jezeli kazdy cos przyniesie to bedzie milo wszystkich i kazda gospodynii pochwali sie jakims daniem a Wam bedzie lzej. Uwazam, ze w Waszym przypadku wystarczy powiedzmy ze zadbacie o alkohol na 20 osob! I powiedzmy barszczyk. Tesciowa niech zrobi grzybowa (bo zupy sie zle przewozi) i do tego moze krokiety z kapusta i grzybami. Rezsta gosci zrobi po daniu i bedzie super a bedziecie swietowac jako wielka rodzina w fajnej atmosferze. Radze Ci porozmawiac z tesciowa szczerze ale tez z pewna wrazliwoscia bo kobieta jednak nie jest u siebie i bedzie jej mega przykro jezeli jej to wypomnicie. Oczywiscie nie powinna byla tak zrobic ale tez nie powinniscie jej dac odczuc ze mieszka z Wami jakby z laski :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Właśnie co z tym
Nic nie piszesz o tym zalanym domu , przecież chyba nie popłynął z woda a jeśli nawet to została działka ! Napewno dała wam kase a teraz jest Be bo już sie kobieta wygolasila :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkasprawa
no zdecydowanie sie wykosztujemy. mozna by bylo kazac aby kazdy kupil swojemu dziecku prezent i przyniosl, ale wiem, ze np moja siostra ma prezent dla mojej corki wiec my tez zrobimy jej dzieciom. trzeba by bylo kombinowac. najlepiej by bylo gdyby kazdy dal dzieciom w domu u siebie po wigilii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkasprawa
nic nam nie dala bo nic nie miala. tamten dom byl rodzinny po mamie tesciowej wtedy jeszcze babcia meza tam mieszkala gdy byla powodz i to byla jej wlasnosc. dom mial przejsc na tesciowa i meza ale byl juz nie zdatny do zamieszkania. trzeba bylo zburzyc. to bylo stsre budownictwo, parterowy domek. wszystko zaszlo grzybem. byly jakies tam odszkodowania ale marne bo to teren zalewowy(ale iles tam lat temu przepisy byly inne jak sie ludzie budowali) pieniedzy bylo za malo na noey dom, dzialka owszem stoi, jest tesciowej. ale jest na terenie zalewowym i nikt sie tam juz nie wybuduje, idac tym tropem nikt nie kupi. w dodatku to tylko 5 arow i to nie w kwadracie. tak ze prosze sobie darowac, ze wzielismy jakas kase za to ze tesciowa mieszka u nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej powiedz, ze prezenty to po wigilii u siebie w domu. Amerykaski zwyczaj :) Tam daja prezenty w ciagu nocy, znaczy Mikolaj przychodzi w nocy, po przecisnieciu sie przez kominek pije szklanke mleka i zjada przygotowane ciasteczka a prezenty sa otwierane w nastepny poranek :-D E tam, wykosztujecie sie. Jezeli podzielicie przygotowanie jedzenia miedzy siebie a gosci to wyjdzie mniej wiecej po rowno. Juz nie rob z siebie takiej sieroty i przestan panikowac, Gosc w dom Bog w dom! To nie impreza tylko Wigilia. Wyluzuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko-a ja prpopuję,żebyś zgodziła się na gości TYLKO na Wigilię i to pod warunkiem,że każdy coś przyniesie na stół.I teściowa powinna o tym powiadomić wszystkich.Prezenty dla dzieci robią wszyscy a reszcie do uzgodnienia.Myślę,że gościom też nie będzie się chciało jeżdzić tam i z powrotem .ale to trzeba wczesniej omówić .Nie ustąpiłabym co do 1i2 dnia-też chcecie przecież odpocząc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkasprawa
tu nie chodzi tak bardzo o koszty, bo i tak wigilia miala byc u nas wiec oszczednosci sa na swieta. chociaz nie ukrywam, ze przy tylu osobach prezenty sa juz lekko kosztowne. bardziej o fakt ze zostalismy postawieni przed faktem dokonanym. wiem ze wigilia to specyficzne swieto tu chodzi o to ze tesciowa poprostu postanowila za nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko sie nie zesraj z tego wrazenia :O Ty wiesz w ogole co sie w ta Wigilie swietuje? O co w tej religii chodzi? Przestan dramatyzowac! Pogadaj normalnie z tesciowa i ustalcie ze na przyszlosc bedziecie nawzajem sprawdzac swoje plany zanim kogos zaprosicie. Skoro ona u was mieszka to tez powinnas sie jej pytac czy twoje plany jej pasuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazaj zeby ci przypadkiem jedzenia w przyszlym roku nie zabraklo jezeli go innym tak w Wigilie zalujesz! Na sile robisz z tesciowej potwora :O Kolejna "katoliczka" :O Taaak, wigilie robi ale nic a nic nie kuma o co w tym wszytkim chodzi. Jezcze idz na pasterke! i si emodl w tym dniu po tym co tu napisalas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestancie pierdzielic! tesciowa powinna zapytac czt moze zaprosic bo wiedziala ze juz sa plany na wigilie a po drugie sama nic nie pomaga wiec wypadalo powiedziec ze by chciala i co oni mysla o tym. jednak jest roznica 8 a 20 osob! poza tym autorka nie pomijala tesviowej, ale cala rodzina tesciowej przez 3 dbi to przegiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tym bardziej ze tesciowa sie nie doklada. no kurde jednak ja bym nie wpadla na to zeby zaprosic tyle osob bez wiedzy pani domu ktora tu jest autorka. tesviowrej nic sie nie dzieje! nie jest zaniedbana. wszystko za nia robia. jednak to ze jest starsza nie znaczy ze ma rzadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka szuka tylko potwierdzenia i sympatii jaka to ona jest wspaniala i dobra :( Zeby jej tylko w wigilie jedzenie koscia w gardle nie stanelo! Pewnie ze tesciowa powinna byla zapytac ale robic z tego taki dramat? Wystarczy przeciez z tesciowa pogadac i da sie wszytko ustalic. Ludzie, obchodzicie wigilie ale czy wy rozumiecie znacie slowa chrzescijanin? Bo ja sie dziwie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez autorka tylkp chve zeby tesciowa trz pomogla przy takiej gromadzie ludzi i wspomogla prezenty. ciekawe czy ty bys byla zadowolona z takich kosztow. pewnie ze swieta maja klumat i sie jedzenia nie zaluje ale jednak gdzies sie ma ogranizony budzet a pozyczek nikt nie bedzie bral zeby sie postawic a zastawic i zeby 20 osob mialo prezenty bo tesciowa tak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lui xxx
Ciewawa jestem, czy Wy wszyscy jesteście tacy hojni i zaprosililbyście dodatkowo 12 osób gdyby jeszcze nikt z Wami tego nie ustalał. I właśnie- to jest Wigilia, więc raczej powinno się pewne kwestie ustalić, żeby było miło, radośnie i żeby wszyscy byli zadowoleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie sami ida na krzywy ryj w gosci i dlatego ich dotknelo:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkasprawa
tu nie chodzj o kase, tylko o to ze tesciowa postawila nas przed faktem dokonanym. fakt ze mieszka u nas, ale to ja chyba nie rozgrzesza. nie mowie ze beda z nia darla koty przez reszte zycia, ale chcialabym jakos to zalatwic, zeby sie na przyszlosc takich sytuacji wyzbyc i jakos ogarnac to co jest teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ze nie bylabym zachwycona! Ale pomyslalam bym sobie ze Jesus i Maria nie mieli gdzies pojsc w ten dzien. Wszyscy odmowili im pomocy. Ona w zaawansowanej ciazy, dziecko w drodze, ciemno, zimno. Pomyslcie jak oni sie czuli! A dodokola ludziom sie powodzilo, siedzieli sobie w domach w cieple przy dobrej kolacji:( Dlatego swietujemy ta wigilie i dzielimy sie naszymi blogostwienstwami (nasza lepsza praca, pieniedzmi itd.) z innymi ludzmi: z tesciowa, nawet z rodzina tesciowej. Smeszy mnie ze autorka tak sie podnieca zamiast porozmawiac szczerze od serca z tesciowa i ja potraktowac jak czlowieka. Tesciowa moze nawet duma rozpiera z mieszkania u syna i jak sie synowi dobrze powodzi i jaka ma fajna rodzine i moze chciala sie pochwalic? A tu synowa robi z tego obraze majestatu i jej bliska tesciowej wypomniec, ze na garnuszku jest :O To jest podejscie chrzescijanina w swieta BOZEGO NARODZENIA? Ja bym tesciowej powiedziala: No mamo, ale nam mama wywinela niespodzianke! Musimy ustalic na przyszlosc ze bedziemy sie konsultowac w przypadku takich zaproszen. A teraz jaki mama ma pomysl zeby to wszystko ogarnac? Do tego nie rozumiem skad ten ped zeby zrobic 100 tys. dan itd. Swieta powinny byc spedzane w radosci i milosci blizniego oraz checi pomocy innym, powinnismy kazdego zapraszac zeby nie byl sam i dzielic sie z nim naszym szczesciem. Ale to wcale nie znaczy ze stol ma sie uginac pod wyszukanymi potrawami! Wystarczy przeciez kilka odbrych rzeczy od serca! Pamietajcie, ze trzeba uwazac co sie w Wigilie powie. Bo niejeden ktory narzekal na to, ze ma za duzo gosci i rodziny w Wigilie, w nastepna nie mial z kim sie oplatkiem dzielci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary ale jaru
ale zes teraz wymyslila! to moze cale miasto niech przyjdzie a autorka niech stoi trzy dni przy kuchni i trzy noce bo przeciez jej stanie w genie osc jak nie ugosci. jasne, a ci ludzie co beda napewno beda zadowoleni z tego ze przez trzy dni jedzs to samo i jeszcze na koniec obmowia autorke;). super. ja bym radzila sie podzielic robota z tesciowa. swieta swietami ale jakoes jednak nie mozn tyle osob spraszac bez wiedzy wlasciciela domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My swieta traktujemy powaznie. Przy stole jesz zawsze miejsce dla kazdego chocby bylo miejsca na 12 a przyjdzie 18-ta osoba :-D Nie pozwalam na to zeby w ten dzien zadna osoba ktora znam byla sama i jest mi obojetne czy to tylko znajomy samotnik z pracy czy kolezanka po rozwodzie. Ludzi nie oceniam, w mnie sa wszyscy serdecznie witani i zaproszeni zeby ten dzien spedzic dzielac ze soba wszytko co nam Bog dal w imie narodzin jego syna, ktory odkupil nasze grzechy. Dzieciom tez dobrze zrobi gdy zrozumieja, ze ten dzien to nie tylko prezenty ale takze celebracja dzielenia sie z innymi i wlaczenie ich w nasz krag. Nie roumiem waszego podejscie do wigilli jako do maksymalnej wyzerki ktora trzeba przeciez jakos sfinansowac :O a ma sie tylko okreslona ilosc miejsc przy stole :O Zamykacie swoje serce na Chrystusa i swoj dom dla Maryji i Jozefa, ktorzy wlasnie w ten dzien liczyli na Wasza goscinnosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Switezianka201
pewnie ze swieta to wyjstkowy czas, jednak jesli tesciowa nic nie robi, nie pomaga i nie doklada sie to nie powinna zapraszac bez wiedzy domownikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A na co miii toooo
kazdy zostawia symboliczne miejsce przy stole, co innego gdyby rodzina tesciowej nie miala gdzie swiat spedzic, ale tu poprostu spada wszystko na autorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja robiłam imprezę na 15 osób i każdy miał coś przynieść. Ciocia przyniosła 6 kawałków ciasta a kuzyn miseczkę sałatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie tez tak kiedys bylo. ze kazdy mia l przyniesc nikt prawie bie przyniosl bo to bo tamto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogi gościu z 22.54 i 23.03. Podaj swój adres na forum. Jest dużo ludzi, którzy nie mają z kim spędzić świąt, innych nie stać na nie a jeszcze innym...nie chce się do nich przygotowywać...:D Na pewno z wielką chęcią do Ciebie wpadną...Nawet na trzy dni...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe to u gory bylo dobre:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezkasprawa
Maz rozmawiał z teściowa. Otóż ona to widzi tak, ze ona sie zajmie organizacja a ja z mężem wykonaniem tzn przygotujemy potrawy a ona nam powie jak zeby było smacznie, do prezentów sie dołoży, ale chce zeby były dla wszystkich, bo jak tylko dla dzieci to sie nie dokłada. Maz powiedział ze jak chce zeby tu było tyle osob to musi pomoc w gotowaniu, ze zrobi ze dwie potrawy, cos pomoże a nie tak ze bedzie dyrygować. Nie była podobno zadowolona i Powiedziała ze porozmawiamy jak wróci ze cmentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Auorko nie daj się w to wmanewrowac, bo jak raz zobaczą że mogą przyjśc bez niczego na kilka dni to długo się ich nie zpobędziesz. Potem zaczną się obiadki, grill latem itp. Nawet jak powiesz żeby pomogla to pewnie kilka dni przed swietami będzie się źle czula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak po rozmowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×