Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy byłybyście z facetem meżem partenrem gdyby

Polecane posty

Gość gość

miał wyraźne problemy z seksem, brzydził sie Waszych miejsc intymnych ( mimo, ze nigdy sie do tego nie przyznał ? ). .. bo ja mam takiego meża od 6 lat i nic sie nie zmienia, mimo upływu lat, zapewnien, zew to nieprawda itd. Nie uprawiamy seksu orlanego a mąż jak widzi, ze ja mam ochote na seks to nie dotyka mnie nawet palacami "tam". Jak mi sie nie chce to jeszcze sie stara, chociaz robi to byle jak i szybko, do dziś nie zawsze znajduje łechtaczke. Poza tym jest wspaniałym człowiekiem, dobrym meżem i super ojcem. Ale kochankiem okropnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się w 100% z przedmówczynią. A jak było przed ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed ślubem szarpał mnię jak Reksio szynkę, jak rekin fokę, jak jaszcząp pudelka, jak Tommy Lee Jones w "Ściganym"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tak w ogóle czekanie z seksem do ślubu to dobry pomysł, nie? Prawda katolicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nn z kawą
żylecie psycha nie siada gdy się ją regularnie pejczem po d***e traktuje 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×