Zaprosiłam go do znajomych na fejsbuku i nie odpowiedział

Nie żebym traktowała to jakąś tragedię, ale jest mi potwornie przykro. Czuję się tam jakby ktoś mnie z góry skreślił, nie dał mi szansy siebie poznać :(

Dlaczego tak jest? Na co dzień mówi mi cześć, nie wydaje się źle nastawiony, a w znajomych nie chce...

moze wyjechal na weekend i nie mial dostepu? nie przejmuj sie, facebook to nie jest realny swiat, choc zdaje sobie sprawe ze nastolatki traktuja go smiertelnie powaznie, ale wyluzuj, pewnie w realu cie lubi, nie trac nadziei

Nie lataj za facetem, chciałby, sam by cię zaprosił.

matko kobieto nie kazdy siedzi non stop na facebooku

Wiem, że nie powinnam tego tak odbierać, bo to głupie, ale przyznam, że zastanawiam się dlaczego nie przyjął mnie do znajomych? Miałam nadzieję, że dzięki temu portalowi uda mi się nawiązać z nim lepszy kontakt (w realu jestem strasznie nieśmiała), a tu chyba jednak nie...

No tak, oczywiście, ale trudno mi uwierzyć, że ktoś nie odpowiedział po 5 dniach od wysłania zaproszenia...

a moze to jakas gra z jego strony? poczekaj moze jeszcze z jakies 2, 3 tygodnie