Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weeqqeew

Zbyt szybki seks

Polecane posty

Gość weeqqeew

Znamy się od roku, ale dopiero od kilku miesięcy mamy kontakt - zostaliśmy poniekąd zeswatani przez znajomych. Od półtora miesiąca jesteśmy razem. Na tę chwilę muszę powiedzieć, że to bardzo przyzwoity mężczyzna (starszy ode mnie, ma 28 lat, ja 23), który o mnie dba, i dobrze mnie traktuje. Do pewnego momentu wszystko działo się stopniowo - dozowałam to, na co było mu wolno, na co nie. Seks był dla mnie bardzo odległą perspektywą. Niestety, przy okazji mojego drugiego nocowania u niego (pierwszy raz, również po imprezie, ale do niczego nie doszło), z mojej inicjatywy uprawialiśmy seks. Potem wszystko poszło już falowo - zaczęłam u niego regularnie nocować. Cały czas biję się z myślami, że pozbawiłam go możliwości zdobywania, którą dałam mu na początku. Nie musi się już starać, bo wszystko dostał, wie, że lubię u niego nocować, i często to robię (w sumie to ja to inicjuję - wcześniej zdarzało mi się odrzucić jego zaproszenie pójścia z nim na jakaś imprezę, a teraz sama mu się pcham). Zabiłam tę magię, która była na początku - zwykły dotyk dawał dreszcze, a wszystko inne było tajemnicą. Już nie łapie mnie za rękę (to podobno zachowanie bardzo nie w jego stylu, a mimo to robił to na początku). Kiedy powiedziałam, że ani myślę o małżeństwie, stwierdził tylko, że "zmienię zdanie". Do tego muszę dorzucić fakt, że zdarzało mi się przy nim upić (do tej pory nigdy w życiu się nie upijałam - rzadko piłam alkohol). Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że postanowiłam podświadomie pokazać mu się z najgorszej możliwej strony, która w gruncie rzeczy nie jest prawdziwa... Ostatnio też byłam sprawcą dość nieprzyjemnej sytuacji (nie chcę wdawać się w szczegóły, ale są w to "zamieszani" jego znajomi, u których obawiam się, że jestem przez to skreślona). On jest pierwszym, na którym tak naprawdę mi zalezy, i chyba dlatego tak dokładnie zaczęłam wszystko analizować. Póki tego nie robiłam było dobrze. Boję się, że w końcu mnie zostawi. Nie wiem co robić - jak pozbyć się tych myśli - albo może po prostu zakończyć ten związek (o ile będę potrafiła)? Zabiłam magię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem co czujesz też tak miałam. szybko poszło i wszystko sie powaliło. długo żle się z tym czułam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeqqeew
Zerwaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks to wszystko co może dostać małolat, dojrzały mężczyzna postrzega to jako umilacz związku, a od kobiety oczekuje zupełnie czegoś innego, ale do tego trzeba dorosnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeqqeew
Hm, powiedz mi więcej. Ja czuję się przegrana - już wyszukuję znaków, że jemu mniej zależy, a może wcale tak nie jest. Ale jakby nie było bardzo chciałam uniknąć sytuacji, w której "po" będę się bić w pierś, a nie cieszyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łona jest Aniołem
Nie ma czegoś takiego jak "za szybki seks" jak ludzie są normalni ,seks jest wtedy kiedy jest ,reszta to "mylenie nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu" jak mawiał stary czarodziej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeqqeew
Mądre słowa ;) Ale nie uważasz, że jednak "pogoń za króliczkiem" to sedno zabawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ma być szybki seks?!? hahahahaha sorka ale nie mogłem ze śmiechu ja mam 30 lat i standard to 3-4 randka... dla większości polek a są takie co i na pierwszej :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łona jest Aniołem
"Mądre słowa " Bo ja tam wiem ...;) Wiem za to że jak ktoś zaczyna mnie chwalić na tym forum to zaczyna wiać zgrozą ...:D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łona jest Aniołem
Łona Only You 🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeqqeew
U mnie na 4 randce był pocałunek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha, jesteś nieźle j******a. Facet WCIĄŻ z Tobą jest, jak myśli poważnie i chce z Tobą być to żadnej magii nie da się zabić choćbyś zwymiotowała na niego :P A jak jest niedojrzałym chłopaczkiem i się nie dopasujecie to i tak i tak się rozstaniecie. ­ To ma być związek, partnerstwo czy zimna kalkulacja "jeszcze nie, jeszcze brakuje 2dni i 12 h by zrobić to i to/jeszcze nie czas na przedstawienie rodzicom/demonstracyjnie wyjde sama się bawić by sobie nie myślał, że jesteśmy w mega poważnej relacji bo na to za wcześnie" itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BTW, skończ jednak z tym upijaniem się bo wpakujesz się w końcu w kłopoty poważne. A poza rycerza podpierającego zwłoki może mu się znudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty ten seks chciałaś mu sprzedać czy co? Nie ogarniam jak można pisać że "niestety już do tego doszło" będąc w udanym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Omg facet ma się starać, bo mu na tobie zależy, a nie żeby cię zaliczyć. Traktujesz seks jako narzędzie manipulacji że dochodzisz do wniosku typu: "za wcześnie mu dałam"?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten post utwierdza mnie w przekonaniu, że kobiety są po prostu głupowate. Co to dziecko, że masz mu coś dozować? Co to, łaskę jakąś komuś robisz, ty z tego seksu nie masz przyjemności? Te wszystkie teksty rodem z gimnazjum typu: że przestanie się starać, że facet to zdobywca i tym podobne pierdy to są dobre do pism dla nastolatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pewnie wszystkiego jeszcze w seksie nie zrobili to będzie mogła go każdą pozycją/elementem manipulować. Sprytna kobieta znajdzie sposób i przywróci "magię":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a znam faceta 3 miesaice, na pierwszej randce probowal pocalunku ale odwrocilam sie. Na drugiej pozwolilam poglaskac dlonie, na nastepnej buziak ale delikanty a ostatnio juz normalny pocalunek. Facet jest podkręcony i mi napisał, że nie wie ile wytrzyma i spytal czy wiel jakie to dla niego trudne;-) Ale ja juz taka jestem, nigdy od razu wszystko.. niech czeka. Teraz moze mu pozwole dotkac sie ale przez bluzeczke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Och, ach, teraz pozwolisz się dotknąć przez bluzeczkę. Normalnie wszyscy tu teraz płoną. Ja bym cię już dawno kopnął w d... za jakieś dziecinne gierki. Albo też pozwolił dotknąć się przez sweter, hehehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potem mnie nie bedzie w kraju wiec dwa tygodnie bez kontaktu... i tak planuje go stopniowo doprowadzac do wrzenia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem pójście do łóżka nie jest jednoznaczne ze 'zdobyciem' kobiety... To bardziej kwestia psychiki i uczuć niż fizyczności, a zdrowo myśląca kobieta nigdy nie da się zdobyć tak do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Teraz moze mu pozwole dotkac sie ale przez bluzeczke..." O, jaka łaskawa jesteś. Tylko jednego nie wiem. Ty tak traktujesz każdego faceta czy po prostu masz tendencje do wybierania prymitywów z którymi nie da się stworzyć relacji opartej na wzajemnym szacunku? Akurat szybki seks do mnei nie przemawia, ale jedynie dlatego, że czasem się nie jest gotowym. Nigdy tak zimno nie kalkulowałam jak co poniektóre tutaj i nie pojmuję tego jak tak można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty bys kopnął, ale on jest inny. Jakie gierki? A co od razu mam mu oddac cnotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
absolutnie nie prymitywow, ale uwazam ze jak mu zalezy to poczeka. A ja k nie to niech odejdzie i szuka łatwiejszej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też miałam podejście "jak zalezy to poczeka" ale wynikało ono wyłącznie z tego, że nie byłam gotowa. To był NATURALNY stan, że w danym momencie nie miałam ochoty na dane rzeczy. NIGDY nie planowałam "a tu mu dam to, tu zrobie to" to są własnie dziecinne gierki. I dla mnie właśnie prymityw się na to zgodzi, bo gdy ktoś ma potrzeby także psychiczne to raczej go wkurzy taki stosunek. Zamiast poznawać się, zakochiwać, ufać to Ciebie bawi, że go rozpalasz fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak będziesz go prowokować odmawiając seksu, to ucieknie ;) a jak nie ucieknie to pipka albo desperat haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życzę tej królewnie od bluzeczki, żeby poznała kiedyś gościa, który ją będzie przetrzymywał, chociaż ona będzie chciała się z nim kochać. Niech ją tak przetrzyma z rok, będzie ubaw, jak się królewna zdziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak czytam takie dziewczyny grające seksem, to ciesze sie ze jestem kobietą i nie muszę mieć do czynienia z takimi dziecinnymi akcjami a la nastolatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie musi się już starać, bo wszystko dostał" - uwazasz ze seks to jest wszystko? Twoj tok myslenia swiadczy o Tobie iz jestes plytka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×