Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chłop z rozbitej rodziny

Polecane posty

Gość gość

Mam pewien problemosik. Jestem 1,5 roku z facetem. Układa się nam dobrze, gość jest poczciwy i okazuje, że mu zależy, jest wsparciem. Jego starzy się rozwiedli i wiem, że podchodzi sceptycznie do małżeństwa jako takiego. Sama nie mam super parcia na ślub, a już na pewno nie kościelny. Cywilny starczy w zupełności. Nie mam też ochoty na huczne wesela z 50 ciotkami i wujkami. Mimo tego, że nie mam obsesji białej sukni ani nie cisnę mojego chłopa o oświadczyny zaczynam się zastanawiać nad jednym szczegółem. Podobno jeżeli mężczyzna spotka właściwą kobietę to od razu dostaje pie....olca i chce się oświadczać, płodzić potomka i osiąść na laurach. Jak sądzicie forumowicze, czy po 1,5 roku mogę zacząć się zastanawiać, czy ta osoba ma w ogóle plany życiowe związane ze mną? Podkreślam, że nie chciałabym faceta, który się narzuca i próbuje mi wcisnąć pierścionek na palec po np. 2 miesiącach znajomości. To byłoby wręcz niesmaczne. Ale przyznam szczerze, że chciałabym po prostu spędzić życie z kimś dla kogo jestem tą jedyną. Czy to prawda, że faceci zawsze od razu się rzucają łapczywie na tą jedyną, próbują zalegalizować związek jak najszybciej i zapłodnić wybrankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój chłopak przyznał mi się dość wcześnie, że to o mnie marzył całe życie i wiedział bardzo szybko, że ja jestem tą jedyną. Oświadczyć się chciał wcześniej niż po roku, ale ja będąc ogólnie niedostępna dla nikogo i nieufna, bałam się. Teraz jednak, po ponad 2 latach znajomości zaczynam być gotowa na zaręczyny i ślub :) do czego nigdy bym się nie spodziewała po sobie. Tylko jego wyobrażam sobie jako ojca moich dzieci, bo mu ufam jak nikomu innemu i chciałabym by były takie jak on. O innych adoratorach nigdy w ten sposób nie myślałam. v Przez ten cały czas bardzo się starał o mnie i wspierał w trudnych sytuacjach, chorobie, śmierci mojej mamy. Sprawdził się jak nikt inny i oboje już nie chcemy bez siebie żyć, jest moją bratnią duszą, rozumiemy się bez słów. Potrzebowałam czasu by dojrzeć do decyzji (jak to kobieta,rozważna), ale faceci myślę, że szybko wiedzą czy TO jest TA kobieta i między wierszami coś tam mówią o przyszłości, o wspólnych wyjazdach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że my oboje pochodzimy z rodzin dysfunkcyjnych, byliśmy poranieni, ale dzięki terapii jest coraz lepiej z nami i nadzieją na dobry związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ależ Milordzie
"gość jest poczciwy" ....:D 10/10 nic tak nie rozbudza kobiecego libido jak poczciwość partnera :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a właśnie że rozbudza :D radzę poszerzyć swoje horyzonty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat rozbudza ponieważ po prostu kocham mojego faceta WŁAŚNIE za to że jest poczciwy i nie należy raczej do manipulantów roochaczy :) to mnie urzekło w nim :) chciałabym z nim spędzić resztę życia jeżeli by chciał tego ofkoz :) poza tym jest dla mnie atrakcyjny fizycznie tzw. pociąga mnie więc niczego mi nie brak :) po prostu szkoda mi by było stracić takiego fajnego człowieka, a wiem, że mężczyźni są strasznie ciency w działaniu d.ł.u.g.o.f.a.l.o.w.y.m i straszliwie ulegają przelotnym wrażeniom, a ja nie mam pojęcia czy go urzekłam na tyle żeby chciał jednak ten ładny kawałek życia spedzić ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ależ Milordzie
jeden lubi jak mu Cyganie grają a drugi jak mu buty śmierdzą ,manipulantów nikt nie lubi ,wszystkiego naj i bez urazy .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość333
no on sie boi że z wami bedzie to samo co zjego rodzicami wiec możesz troche poczekac albo poprostu on chce żyć na kocią łapę bo to czasami jest lepsze niż małżenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość333
a druga sprawa jeżeli facet po 2tyg znajomości snuje plany na przyszłość, chce mieć dziecko i tp i td to jest o kretynem a nie facetem rozważnym bo nic nie wiadomo co człowieka w życiu spotka. a twoj facet narazie milczy o ślubie bo boi się że to może coś popsóc w waszych relacjach w waszym życiu. on boi się tej zmiany. kocha cię ale musisz poczekać. pogadaj z nim że ty jesteś gotowa na małżenstwo i wspólne życie i zobacz co ci powie. czasami warto przejąć inicjatywę. zobaczysz co on na to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co tu ma manipulacja do rzeczy Milordzie? Zależy mi na moim facecie, podoba mi się jego charakter i wygląd. Mogłabym spędzić życie z taką osobą. Nie bardzo rozumiem w jaki sposób rzekomo nim manipuluję lub też jestem manipulowana. Mój facet nie jest zamożny, ma przeciętne zarobki szarego Polaka jeżeli próbowałeś sugerować zależność libido=portfel. Mimo wszystko chciałabym być właśnie z nim. T

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×