Nieśmiali faceci

facet jak jest niesmiały , jest czasem bardzo pociagajacy

pół biedy, że przez nieśmiałość nie ma się do kogo gęby otworzyć. Najgorsze jest prześladowanie ze strony silniejszych i śmiałych jednostek, co wielokrotnie mi się przydarzyło. Inni bez powodu cię zaczepiają, drwią z ciebie i znęcają się psychicznie :( A my nieśmiali też mamy uczucia.

tralalalalalalaa Mnie najbardziej przygnębia pytanie "Czemu taki fajny chłopak jest sam?". Najgorzej jak spytała dziewczyna do której nieudolnie próbowałem się zbliżyć :( Załamka.

a jak sie wam taka niesmiałosc do kobiet objawia?? nie odzywacie sie , czy jak ???

Przy nowopoznanej dziewczynie zatyka mnie. To tak jakbyś próbowała mówić w obcym języku, którego dobrze nie znasz, wiesz co chcesz powiedzieć ale nie możesz znaleźć słów. Jeśli nawet uda mi się coś powiedzieć, to nie brzmi tak inteligentnie i dowcipnie jak bym chciał :/ Pół biedy jeśli to spotkanie ze znajomymi, ale tak sam na sam to mam ochotę uciec. Zapada krępujące milczenie, a ja czuję się jak idiota i wiem, że jestem u dziewczyny spalony :(

gdy podoba mi się któraś z dziewczyn nie przystępuję do ataku jak niektórzy faceci. Robię się przy niej milczący, czuję, że każde słowo, które chcę powiedzieć nie zabrzmi inteligentnie. Ograniczam się wprost do najprostszej wymiany zdań, zastanawiając się jednocześnie czy już zrobiłem z siebie totalnego błazna.

To może ja dodam coś od siebie. Mam 21 lat i nigdy nawet nie tańczyłem z żadną dziewczyną... Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to że jestem osobą stanowczą, nie dam sobie narzucić czyjegoś zdania od tak po prostu, w męskim świecie prosperuje doskonale, jestem silny psychicznie, myślę że nawet gdzieś tam rozwijają się we mnie cechy przywódcze. Ale jeśli chodzi o płeć przeciwną to zaczynają się schody, ostatnimi czasy zauważyłem że dziewczyny oglądają się za mną, nie żebym grzeszył skromnością, ale przynajmniej takie mam odczucie, bądź co bądź do odrażających raczej nie należę, jestem szczupły, wysportowany, nie palę, bardzo rzadko piję i dbam o siebie. Co do mojej nieśmiałości, myślę iż ona wynika z tego że praktycznie zawsze "obracałem" się w męskim gronie, w moim życiu tak naprawdę są tylko dwie kobiety, mama i babcia, nie mam żadnej koleżanki ani bliższej znajomej. Nie rozumiem podejścia wyśmiewających mnie kumpli, którzy śmieją się że jeszcze "nie z******łem" a do mnie coraz częściej zaczyna docierać, że chyba jestem głupi i mam naiwne i złe myślenie na temat kobiet, dla mnie dziewczyna to coś co facet powinien szanować i kochać najmocniej w życiu, dla nich to tylko chodzące narządy płciowe w ładnym pachnącym opakowaniu, i gdy widzę coraz więcej kłócących się par, rozstań znajomych, zaczynam po prostu rozumieć, że to nie jest tak jak w moim wyidealizowanym toku myślenia, że ta pierwsza której powierzę swoje uczucia będzie tą jedyną na zawsze, a gdy tylko widzę dziewczynę która mnie się podoba mam tak jak przedmówca, boję się użyć jakiegokolwiek słowa żeby nie zostać uznanym za nie wiem osobę mało inteligentną czy błazna i w ten sposób im jestem starszy tym bardziej uważam się za przysłowiową "cipkę" i moja samoocena spada. Tak na marginesie, wszyscy moi kumple którzy nie mają pojęcia o wyższych uczuciach, często też są wulgarni, agresywni, źle wychowani oczywiście mają super dziewczyny ;)

Ciekawy temat, choć niezbyt popularny. Sądząc po wypowiedziach kobiet nieśmiały facet nie jest pożądanym typem. Jak widzicie życie z takim? Pomogłybyście takiemu wyjść na ludzi?

up

"facet jak jest niesmiały , jest czasem bardzo pociagajacy" naprawdę?

ja pieprze. a ja wlasnie chce takiego niesmialego, mnie taki facet pociaga, a trafiam na takich glupkow , co sie pchają sami w ramiona. Lubie patrzec jak sie czerwieni, jak sie jąka , jak chce , ale nie wie jak to powiedziec, luuuubiiiieeeee takich facetów!!!!!!!!!!

zawsze chciałam takiego pociagającego - niesmiałego, a nie moge takiego znależć. I to w tym wszystkim jest do bani.

Wielbicielki nieśmiałych mają problem. Najpierw musicie takiego wyciągnąć ze skorupki. Czy jesteście cierpliwe i czy zniosłybyście takiego dziwaka?

nieśmiałość jest do bani :(

ja jestem niesmialy i niestety przez to jestem sam

Nieśmiałość nie jest wybrykiem natury. Istnieje nie przypadkowo. Jest ona ludzkości potrzebna gdyż powstrzymuje ludzi przed zbyt wczesną prokreacją w wieku ....12,13... lat. Sęk w tym, że jedni mają tej nieśmiałości ile trzeba w sam raz, inni nie mają jej wcale, a jeszcze inni mają jej za dużo.

"Przez wiele lat zmagałem się z kompleksem rozmiaru penisa przez co moje życie seksualne praktycznie nie istniało. Byłem już bliski poddania się kosztownej i nie do końca bezpiecznej operacji. Na szczęscie w odpowiednim momencie trafiłem na Member XXL produkt naprawdę działa! Stosuję go dopiero przez 2 miesiące a mój penis jest już większy o 3cm" Produkt kupimy za pośrednictwem tej strony : http://nplink.net/kV3xzEzE