Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

TESKNIE za bylym

Polecane posty

Gość gość

Witajcie Tesknie za swoim ex I nie umiem sobie z tym poradzic Nie moge byc z nim bo on pochodzi z patologicznej rodziny i ja z nim mialabym to samo w domu ( przezylam z nim pod jednym dachem pare miesiecy i go zostawilam, byl agresywny, chamski itd ) Obiecywal ze sie zmieni ale na tym koniec, slowa nie dotrzymywal., jesli sie zmienil to na krotko, a mowil ze bardzo nie kocha i chce jak najlepiej dla nas. w chwili obecnej nie moge przestac o nim myslec i w ogole nie wyobrazam sobie kogos innego przy mnie. Boje sie ze juz bede sama Jak z tym zyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na terapie go a jak sie zmieni to wrocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on uwaza ze z ni wszystko w porzadku , ze to ja powinnam sie leczyc po prostu wmawia mi rozne takie bzdury, zeby moze wpedzic mnie w poczucie winy , ze ja go niby prowokuje do takiego zachowania, ale nic nie tlumaczy i nic nie powinno sklonic faceta do tego zeby podnosil reke na kobiete, wyzywal ja czy grozil, szantazowal i manipulowal - to nie jest normalne zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evil
dobrze, nawet bardzo , ze zakonczylas ten zwiazek, tacy ludzie sie nie zmieniaja , poboli i przestanie i kiedys bedziesz sie z teo smiać.. Zadna przyszlosc z takim czlowiekiem Cie nie czeka. Jeszcze niejednego poznasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żelek in fire
tęsknisz za agresorem i chamem? weź idź na jakąś terapię albo coś :o to nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak mysle ze on sie nie zmieni, a czy zadna terapia mu nie pomoze ? podobno jak facet kocha to potrafi sie zmienic dla kobiety, znam kilka takich przypadkow, szkoda ze ten moj ex nie chce byc lepszy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tesknie za jego podlym zachowaniem ! tesknie za jego wrazliwoscia i czuloscia bo taki tez potrafi byc, chyba ze udawal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam Twój ból.... mam podobna sytuację, tyle że mój były to praktycznie ideał, rozstaliśmy się kilka lat temu bo byliśmy chyba za młodzi żeby zbudować coś więcej, a że mamy wspólnych znajomych czasem się widujemy. I ostatnio właśnie widzieliśmy się kilka razy, wszystko wróciło. Wszyscy znajomi mówią że powinniśmy do siebie wrócić bo byliśmy świetną para. On niestety ma inne zdanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja znajoma z mezem wiecznie sie kloci, obydwoje podobno sie bardzo kochaja , ale tez mi mowila ze czasem ma chec wyjsc z domu i nie wracac bo on zawsze da jej popalic" mowila ze ma watpliwosci co do niego , ze nie ufa mu na 100% wiec jak to z ta miloscia jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my juz nie jestesmy tacy mlodzi , on ma 27 lat . chyba ze ok 30tki moze wydorosleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudno będzie zmienić w nim coś, czego uczył się 27 lat. musiałby tego chcieć ponad wszystko, inaczej jego natura i przyzwyczajenia wyniesione z domu i tak kiedyś wyjdą. Bo ile można nie być sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli sie kochacie to wroccie do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otoczenie duzo zmienia, nie zadaje sie juz z tymi kolesiami co kiedys , moze z czasem by z niego chamstwo wyszlo kto wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cham na zawsze pozostanie chamem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie warto sie z kims takim meczyc, z czasem ci przejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga45
ja też tęsknie po 3letnim chodzeniu tęsknie i to jest ból nie samowity co prawda minęło już ok 2 albo przeszło to i tak myśli człowiek cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga45
i powiem ci nie wież w te obietnice mój też obiecywał mi przez 2lata że się zmieni i co nic to tylko słoa te typy się nie zmieniają pierwszego roku nie żałuję z nim ale te dwa lata były masakra wiec wiem co czujesz i ci współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:( dupki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żelek in fire
"tesknie za jego wrazliwoscia i czuloscia bo taki tez potrafi byc, chyba ze udawal..." | no i co z tego, skoro przy tym był agresywnym chamem? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przy tym nie byl agresywny, agresywny to byl jak go cos wkurzylo, no to najlepiej zwalic wine na mnie i jeszcze poslac pare dluzszych... ??? no wlasnie - nie chce takiego zycia, bo zycie to nie tylko przytulanki, mysli ze powie ze mnie kocha i zalatwione ? nie wiem czym on sie kieruje i caly czas mysli ze bedziemy razem, bedzie musial nad soba popracowac inaczej niech spada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tez byl agresywny. Oczywiscie zawsze znajdywal milion wytlumaczen na swoje zachowanie, w tym i oczywiscie mnie obwinial za wszystko. Po 5 latach zerwalam (bylismy zareczeni..). I po tym jak sie wyprowadzilam widzialam go ze dwa razy w****ionego, raz sie przez niego poplakalam, znowu mnie skrzywdzil mocnymi slowami. Na 10 spotkan 20% konczylo sie awantura. I dziekuje Bogu ze dal mi sile zeby odejsc. Miesiac mija. Przez ten miesiac pokazal, ze nie mam co liczyc na jego zmiane. Owszem, zmienil sie pod wieloma innymi aspektami. Ale cham pozostanie zawsze chamem! Duzo w tym prawdy. A ja jestem szczesliwa, ze mnie juz nie skrzywdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie , a od chamow sie ucieka.. tylko ja zwariuje , nie wiem jak sobie poradze z tym , jestem sama, nie mam nikogo i tak pewnie bedzie, ze nie bedzie mial mnie kto pochowac nawet :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azdcsxdqwrfc
22:51 - to byla moja wypowiedz Wyobraz sobie, ze ja jestem w obcym miescie. Przeprowadzilam sie dla swojego faceta. Wszystko postawilam na jedną kartę, no i bardzo sie na tym przejechalam.. Sluchaj. Ja sie wyprowadzilam z dnia na dzien, nie majac tutaj nikogo. Ale nie mialam zamiaru sie zalamac. Ja wrecz ulge poczulam.. znajomi? szybko sie ludzi poznaje. Wazniejsze dla mnie jest wlasne szczescie. Nie zostawaj przy nim.. zniszczysz sobie zycie. Nerwicy sie nabawisz, sama staniesz sie w pewnym momencie agresywna. Z kim przystajesz, takim sie stajesz. Niestety zle na mnie ten zwiazek wplynal, ale wrocilam wlasnie na swoje dawne stanowisko - usmiechnieta, pelna energii, zadowolona. Podobno bije ze mnie teraz niesamowita energia, obcy ludzie mi tak mowia... Bedzie dobrze, musi byc! Wez sie w garsc bo spieprzysz swoje zycie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azdcsxdqwrfc
Szczerze bardzo watpie w zmiane twojego faceta. Taki typ czlowieka, nic nie poradzisz na to. Musialby sam zrozumiec, ze zle sie zachowuje i musialby byc zdeterminowany, zeby rzeczywiscie sie zmienil. Chcesz cale zycie zyc w strachu? Zaufalabys mu na tyle, zeby dzieci mu urodzic i miec pewnosc ze nie zrobi Ci przykrych scen przy nich? Zastanow sie czy chcesz sie o to martwic. Bo bedziesz, uwierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cruella Devil
Taaak on sie zmieni :-D ale na GORSZE buhaha :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasne szczescie.. no wlasnie po tym co przezylam z nim pod jednym dachem zaczelam myslec o sobie ( no wiec uznal ze jestem egoistka i zostawilam kogos kto mnie kocha, ze to duzy blad ) masz racje , bede sie martwic czy nie zrobi czegos mi lub dziecku, choc on uwaza ze sie myle , ze to sa moje wymysly , ze naczytalam sie pewnie w internecie bzdur itd, ale mi sama intuicja od poczatku podpowiadala zeby go zostawic, nie ma na 100% zlych ludzi , ale pewnych wad nie da sie zaakceptowac, mimo ze sie kocha, jak facet nie szanuje to niech zapomni o kobiecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpqalpq
On najprawdopodobniej zrobi wiele, zebys chciala wrocic do niego. Nie uginaj sie. Posluchaj swojej intuicji. Mnie bardzo pomoglo wyobrazanie sobie tych klotni przy dzieciach. Jak kubel zimnej wody.. Na sama mysl potrafilam sie poplakac. To nie bylo normalne. Zrezygnowalam z przystojnego i dzianego faceta, i jest mi z tym swietnie. Bywaja slabsze momenty, gdy przykro mi jest. Np dzisiaj. Chcialabym sie przutulic. I wiem ze moglabym na skinienie palcem znalezc sie w jego ramionach. Ale po co? Rownie dobrze jakby obcy mnie przytulil, to poczulabym ulge.. Ile masz lat kolezanko? Jakie wojewodztwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on kiedys juz przy kilkuletnim dziecku sie wydzieral, ja po prostu w tym momencie jakby skamienialam , nie sluchalam go i nie odzywalam sie tak sobie mysle czy on takie zachowania z domu wyniosl ??? szok jestem po 30tce i obecnie w anglii wiec lekko tu nie mam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×