Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cz uwazacie ze w UK jak ma sie dziecko to rzad daje kupe kasy

Polecane posty

Gość gość
ja mieszkam w UK i ma 2 dzieci dostaje bardzo mao bo mój mąż włąśnie przekroczył magiczną kwotę 16 000 w skali roku i nic kompletnie nam sie niestety nie należy oprócz małego dodatku na dzieci i wszystko, nie mamy dodatku do mieszania ani żadnych ulg, teraz jestem w ciazy z kolejnym dzieckiem i nawet nie dotane tzw becikowego a w Polsce jest dla wszystkich tutaj tylko dla najbiedniejszych jak rodzina ma przychód w skali roku ponizej 16 000 to dostaje dodatki a jak się tą kwote przekroczy to nic sę nie dostaje taka prawda, poza tym w UK wszystko jest cholernie drogie i w sumie to trudno coś zaoszczęzić ze względu na koszty życia zazwyczaj ludzie żyja na bieżąco jak w Polsce, jedynie jest łatwiejbo nie trzeba nic kupowac do szkoły nie ma wyprawek a dziecko już w wieku 4 lat zaczyna uczęszczać do szkoły za darmo w Polsce dużo trzeba płącić za przedszkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam w UK i ma 2 dzieci dostaje bardzo mao bo mój mąż włąśnie przekroczył magiczną kwotę 16 000 w skali roku i nic kompletnie nam sie niestety nie należy oprócz małego dodatku na dzieci i wszystko, nie mamy dodatku do mieszania ani żadnych ulg, teraz jestem w ciazy z kolejnym dzieckiem i nawet nie dotane tzw becikowego a w Polsce jest dla wszystkich tutaj tylko dla najbiedniejszych jak rodzina ma przychód w skali roku ponizej 16 000 to dostaje dodatki a jak się tą kwote przekroczy to nic sę nie dostaje taka prawda, poza tym w UK wszystko jest cholernie drogie i w sumie to trudno coś zaoszczęzić ze względu na koszty życia zazwyczaj ludzie żyja na bieżąco jak w Polsce, jedynie jest łatwiejbo nie trzeba nic kupowac do szkoły nie ma wyprawek a dziecko już w wieku 4 lat zaczyna uczęszczać do szkoły za darmo w Polsce dużo trzeba płącić za przedszkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu e
Pracy nie wybielam, przeciez napisalam ze wiem ze mam szczescie, zmiane tez mi zmienili na jaka chcialam, nie pisze ze jest tak w calym Uk, tylko u mnie...i z tym da sie prcowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16000 rocznie to jest naprawde ubostwo. Ja przez 2 lata zarabialam 18000 i zyc sie nie dalo a co dopiero z rodzina?!?!? Jak wy zyjecie? Ja placilam 500 za pokoj do tego rachuni i prawie nic mi nie zostawalo, a jeszce do tego meic rodzine? Niewyobrazalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiec tak my finansujemy te zasilki i councilowskie domy tym, dla ktorych niskie zarobki sa wystarczajace i jest im w domku z councilu dobrze usmiech.gif Tak bardzo dobrze nam w domkach z consilu,bo tez placimy niemale podatki,pracujemy z mezem uczciwie nic niczego nigdy nie kombinowalismy zasilkow zadnych procz rodzinnego nie mamy,wiec ten domek to dla nas rekompensata za te placone podatki na darmozjadow!>>> normalnie jak mnie wpieniaja takie wpisy... Jak ci sie nie podoba polityka rzadu UK, to wracaj do PL, gdzie rzad ma w d***e swoich obywateli, gdzie nic nikomu sie nie nalezy, tylko musi placic podatki, ale nic w zamian za to nei dostaje, a jak mu sie powinie noga, np ciezka choroba albo wypadek to skonczy na ulicy. Moj maz tez placi wysokie podatki i tez nic nam sie nie nalezy z benefitow, ale wciaz pamietam z jakiego kraju przyjechalam... Kraju, gdzie jak to mowi John Kerry, sekretarz stanu USa zdarzyl sie cud gosporadczy. Taki cud, ze z Syrii ogarnietej wojna ucieklo 600 tys ludzi, a z PL gdzie zadnej wojny nie bylo ok 3 mln i wciaz uciekaja... Wracaj do PL i plac tam podatki za nic, bo nawet emerytury sie nie spodziewaj w przyszlosci nawet tej glodowej... Jak to szybko emigranci zapominaja dlaczego zyja w UK a nie w PL... Zauwaz tez, ze gdyby wielu z tych darmozjadow nei siedzialo na benfitach, wielu Polakow nei znalazloby pracy w UK, gdy zmusza ich do tego (a terazniejsza polityka zmierza ku temu) wtedy Polacy zostana wymienieni na tubylcow, szczegolnie jak wprowadza liczne ulgi i udogodnienia dla firm, zeby zatrudnialy Brytyjczykow niz emigrantow z Europy wschodniej. Moze pozostanie dla nas tylko ta praca, ktorej juz naprawde nikt nei chce, bo jest brudna, w zimnie, czy w ekstremalnych warunkach, ale z tej lepszej zacznie sie wygryzanie w bialych rekawiczkach, zeby siostrzeniec, kuzynka czy kuzyn mieli prace. Myslicie tak krotkowzrocznie... Ile czasu uplynelo od naszego "najazdu" UK, jak pogorszyly sie warunki pracy i placy w tym kraju... Gdy zabiora benefit, szybko UK stanie sie druga PL, juz biznes brytyjski z Cameronem, ktory go wspiera przebiera nerwowo nozkami, na mysl, ze Brytyjczycy zaglosuja za wyjsciem z UE i wtedy beda udcieci od stalego doplywu taniej sily roboczej, zeby moc dyktowac warunki pracy i placy, i wykrecac ludzi w pracy jak tylko sie da... Z drugiej strony jak Polacy zostana odcieci od mozliwosci wyjazdu zarobkowego za granica, moze wtedy sie obudza, ze za 300 euro zycie to wegetacja i zaczna wreszcie wlaczyc tj Hiszpanie czy Grecy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy 28000 razem i tez nic nie dostajemy Dla kogoś wydawać sie moze ze to dużo ale to prawie nic jak ma sie 2 dzieci na utrzymaniu życie w Uk drogie jest. Sama jestem w szoku jak przychodzi rozliczenie coroczne i widzę ta kwotę to sie zastanawiam gdzie te pieniądze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
500 funtow za pokoj, to gdzie ty dziewczyno mieszkalas? Ja sobei nie wyobrazam zyc na pokoju, w jednym domu z obcymi osobami? Co to za zycie, wcale nic lepiej niz w PL...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghuu
To ja ci wylicze z najnizszej krajowej jak wyzyjesz, pisze tak jak wydaje ja, 2 bed 920f, council tak, 135, jedzenie, kolo 500, przedszkole 900f, rachunki, tel, mddia, gaz kolo 200, paliwo 200, ubezp.100f, podlicz jakbys z tego wyzyla na min, Najnizsza krajowa to kolo 900 x 2, 1800-135-500-900-200-200-100 +child benefit 80, =1880-2035 , i jestesmy na minusie, nadal uwazasz ze za minimalna da sie wyzyc?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oli82
My z mezem w dwojke normalnie zyjac, nie zalujac sobie na owoce, jogurty, ryby, wedliny wydajemy conajmniej £250 miesiecznie na same zakupy w marketach.Widze na zestawieniach z banku, bo zazwyczaj placimy karta. Czasem wyjdzie nam prawie £400 na miesiac. Oprocz tego w weekendy conajmniej jeden dzien jemy na miescie albo zamawiamy take away, w tygodniu zdarza nam sie wypic kawe w kawiarni czy pojsc pinta. Mysle, ze to generuje dodatkowo conajmniej £200 na nas obu. Zaznaczam, ze zyjemy normalnie, ale nie szalejemy. Lunche do pracy zazwyczaj bierzemy z domu. Znam takich co codziennie na kawy plus lunche wydaja po £20. Za pare miesiecy spodziewamy sie dziecka i wizja przedszkola lekko mnie przeraza, poniewaz jest to koszt conajmniej £800 na dziecko. Przy jednym powinnismy dac rade, ale przy dwojce mimo dobrej pracy jedno z nas bedzie pracowac za darmo albo zrezygnuje;/ Nie wiem skad wziela sie wizja Anglii jako ‘krainy mlekiem i miodem plynacej’, ale jesli chcesz tu zyc na dobrym standardzie , samodzielnie (nie ‘na tzw pokoju’) , wychowujac dzieci i realizujac sie zawodowo musisz naprawde dobrze zarabiac i byc swietnie zorganziowanym. Moze dla niektorych zabrzmi to jak abstrakacja, ale w Londynie przy kredycie , dwojce dzieci budzet £4000 na reke moze okazac sie za maly. Kredyt na conajmniej £300.000 (nic taniej w Londynie juz nie kupisz) plus rachunki to ponad £1500, przedszkole na 2 dzieci -conajmniej £1600, jedzenie na 4 osobowa rodzine ok £400, sieciowki na nas dwoje to conajmniej £250 plus masa innych drobiazgow).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×