Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Która z was że tak brzydko spytam zesrała się podczas porodu

Polecane posty

Gość gość

???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie umiesz tego pytania zadać z klasą ? patologio ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ty kupkę zrobiłaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja a co? do wanny żeby było śmiesznie. przepraszałam tą położną, głupio mi było. ale cóż, nie panowałam nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie pierwszy poród czeka dopiero w kwietniu, natomiast czytałam, że to sie zdarza bardzo często podczas porodu, lekarze podobno sa już do tego przyzwyczajeni, oraz przygotowani na taką ewentualność ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a no ja chciałam lewatywe ale położna powiedziała ż kupka to nie nowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi mama mówiła (jest położną), ze po lewatywie to dopiero jazda :D nie raz miała fartuch obfajdolony :D Mówiła, ze ponad 90% oddaje stolec i praktycznie 100% sika, ale większość nawet o tym nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się zesrałam
i osikałam,ale przynajmniej urodziłam zdrowe dziecko i to było najważniejsze wtedy dla mnie.Resztę miałam gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja,nigdy zadnej lewatywy,z kupa latwiej sie rodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale teraz jak zaczyna się rodzić to od razu podkłada się worek pod tyłek,bo wiedzą,że może się to zdarzyć i od razu leją na ciebie ciepłą wodę więc jest czysto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki ci lekarzu prowadzacy :D za cc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O k***a ale wstyd, przy mezu kupe zrobic;) moj chyba codziennie by sie ze mnie smial. Ja posikalam sie chyba z 3 razy ale nikt nie widzial:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sie umialam z tego ze maz kiwal ze tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodziłam miesiąc temu przed porodem sama kobieta się wyczyszcza ja godzine czy półtora przed porodem w domu na kibelku spędziłam pół godziny jak zajechałam na porodówke zwymiotowłam pierwsze co ...i byłam cała oprózniona wogole gdzies przeczytałam ze samoczynne wypróżnianie się przed porodem jest jednym z objawow zbizajacego się porodu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 555555555m
ja miałam lewatywe i obyło się bez niekontrolowanych niespodzianek. Do tego miałam komfort psychiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahahah :D też się uśmiałam z tego męża :D hahahaahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiecie na to. Ja Jak rodzilam to zrobilam kupe siku i wymiotowalam. Wszystko to byli pod taka wanienka pod lozkiem i centralnie po de mną. Jak przyszedl kryzys to się wydarlam. Lekarz kawal chama, wydarl się na mnie ze mam nie krzyczeć jak krowa. Mój malo się wal al konowalowi. Ale za to po chwili temu lekarzowi okulary wpadly do tych odchodów. Mimo bólu smialam się z barana na caly oddzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fuj poród to największe g...o, chociąż kobieta rodząca ma ten cały syf gdzieś, w ogóle poród jest po prostu poniżający i najbardziej obrzydliwy , gorzej niż samo sranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie a wy jeszcze mezow na porod zabieracie:) Aseksualne I ponizajace dla kobiety ,juz nie wspomne o krwi I smrodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego maz choć po części nie może przejąć od nas porodu? W końcu jest w polowie winny sytuacji. A jeśli nie może tego ogarnąć to po co robil dziecko. Nie wiedzial jak wychodzi z brzuszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fuj poród to największe g...o, chociąż kobieta rodząca ma ten cały syf gdzieś, w ogóle poród jest po prostu poniżający i najbardziej obrzydliwy , gorzej niż samo sranie x no pewnie, że gorzej, po pierwsze srasz w samotności, po drugie nikt Cię nie chwali za to, że się ładnie zesrałaś i jak zrobisz brzydki stolec to nie będziesz miała wyrzutów sumienia, po trzecie nie masz wyjścia i nikt ni ma wyjścia, bo każdy musi robić to samo - a tutaj może ktoś sobie Twoje ciało wynająć np. maż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty jesteś niesrajaca? To powiem ci w sekrecie ze taki niemowak to robi kupe nawet 8 razy na dobę... i co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ma srajacy niemowlak do grubej, spoconej, czerwonej ma gebie baby, dracej sie, smierdzacej, srajacej i tryskajacej krwia. Obrzydliwstwo! Tylko cc, w zyciu nie zgodze sie na porod sn!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inter faeces et urinam nascimur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej większość rodzących oddała stolec pod czas porodu :) ja chciałam iść kulturalnie do wc ale położna zaczęła mi wmawiać że mam bóle parte więc cóż....narobiłam pod siebie :/ a biedne studentki musiały to sprzątać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny jesli nie rodziłyscie sn to sie nie wypowiadajcie bo tak naprawde to nie macie pojecia jak to jest. Ja rodziłam z mezem i nie wyobrazam sobie jak by było jak by go tam nie było;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najbardziej sie usmialam z tego z maz kiwal, ze tak ;) normalnie placze ze smiechu jak to czytam, a najgorsze ze porod przede mna i to juz mnie tak nie smieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla niektórych fakt zrobienia kupy podczas porodu oznacza chyba najgorszą rzecz w życiu i świadomość tego nie da normalnie żyć.Masakra. to przecież normalnie normalne kiedyś kobiety obsrywały własne łóżka i rodzina musiała sprzątać-teraz robią to ludzie którzy widzą cię 1 raz w życiu a w ciągu dnia kilka razy ktoś im na fartuch nasra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jeszcze ja od tego męża kiwającego:) ogolnie on jest ciekawski i probowal podgladac ciagle, ale polozna go stopowala. Niczego sie nie boi i nie brzydzi. natura;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×