jak myslicie byla zdrada

teraz on ci nie powie prawdy.może za kilka lat sie wygada małżenstwo to taki nowy etap w waszym życiu bo bedziecie mieli wspólne nazwisko, rodzina, wspólny dom. tak jakbyście mieli puste konto i od nowa na nie zbierali wszystko ale już jako mąż i żona wspólnie na dobre i na złe.

Ciezka sytuacja,wspolczuje Ci autorko.Troche glupio ze tak kreci i miota sie to tak jak by cos ukrywal.Bo gdyby tylko zatanczyl i nie mial nic do ukrycia to by tak nie krecil.Musisz z nim porozmawiac jakos sprobowac wyciagnac cos wiecej,obserwuj go,patrz na jego mine,oczy jak rozmawiacie mysle ze jak kreci cos,ze nie bedzie umial zachowac sie spokojnie i naturalnie.Wiem kiedy moj facet klamie wtedy uklada inaczej usta i mam na niego patent :) Powodzenia

spoko każdy ma swoje podejscie do życia i poglądy

Kocham go bardzo, tyle razem przeszliśmy przez te 6 lat i zawsze sie wspieralismy. Zdarzaly sie z jego strony klamstwa ale w sprawach które nie rzutowały na nasz związek. Chce tego slubu ale boje sie ze wtedy mnie zdradzil i nie wiem co sie stali. Zdrady nie wybaczę bo moja rodzina rozpadla sie przez liczne zdrady i klamstwa ojca. Wiem jaki to ciężar dla dzieci i nie chce żeby moje dziecko przechodzili to samo.

to dziewczyno jeżeli go kochasz to wyjdź za niego. pisałam że mąż zdradził mnie rok temu już po ślubie ale to był jednorazowy przypadek. zrozumiał że przez głupote mógł stracic mnie i dziecko. on nie ma z nią romansu tylko to było chwilowe zapomnienie jednorazowy wyskok który podejrzewam że sie nie powtórzy bo gdyby to było coś wiecej to dalej latałby z ta dziewucha bo by go zauroczyła. on nie chce cie stracić boi sie tego. urwał z nią kontakt odrazu i koniec. po ślubie zapomisz bo zaczniecie nowy rozdział w waszym życiu.

może nawet sie nie przespali nie wiesz tego a swoimi podejrzewaniami, pytaniami możesz go niepotrzebnie zrazić i zatruć wasz związek a później bedziesz żałować. potraktuj to jak wieczór kawalerski i koniec. nie ma sprawy bo i tak prawdy sie nie dowiesz no chyba ż e za kilka lat a wtedy gdy bedzieci szczęsliwi przestanie mieć to znaczenie.

Gosc333 jestes bardzo mądra kobieeta i widać ze masz dużo madrosci życiowej. Wspolczuje ci zdrady jakiej doswiadczylas i zycze szczescia.

dziękuję ci bardzo. W życiu przeszłam naprawde dużo a mam dopiero 27 lat. nie mam już rodziców. Mama zmarła po ciężkiej chorobie gdzie leżała z niedowładem 4kończynowym w łużku a miała zaledwie 52 lata a tata zmarła jak miałam 4 latka. życie dużo mnie nauczyło ale dzięki temu staram sie myśleć racjonalnie i jestem silniejsza choć bywały chwile naprawde że zyc sie odechciewało to zawsze był przy mnie mąż który mnie wspierał. nasze drugie dziecko zostało ochrzczone i powiedziano nam że umrze. lekarze nie dawali szans na normalne życie. ale wierze że moja mama i tata nad nim czuwali. dziś jest to 5latek pełen energii i wszystko jest ok.Dlatego radzę ci jak umiem najlepiej bo czsami można zniszczyć coś co naprawdę ma sens. pozdrawiam. Szczęścia życzę

Dziękuj ci bardzo za pomoc. Rozwiałaś moje wątpliwości, gdyby nie twoja rada pewnie dalej bym sie męczyła. I tak niczego mu nie udowodnię a mogę stracic ukochanego i odebrac dziecku ojca który o nas dba jak nikt inny. Oby wiecej bylo tak pomocnych i mądrych ludzi jak ty, choć mam nadzieje ze nie tak doświadczonych przez los. Dziekuje

trzymam za was kciuki i jestem szczęsliwa że mogłam Ci pomóc.

Naprawdę uwazacie ze powinna dać mu szanse? Kiedy sie kogoś kocha to nie rani sie go dla wlasnej egoistycznej zachcianki. Zdrada to rana której nikt niechcialby doświadczyć. Prosta sprawa : kochasz nie zdradzasz. I tutaj tlumaczenie ,,to jednorazowe" , ,,popelnilem blad" nie tlumaczy niczego!

Masz racje ale kocham go a on ciągle idzie w zaparte... Nie chce tego zniszczyc uporem

''myśle że może nawet cie nie zdradził tylko może doszło do wymiany śliny i obmacywanek i nic więcej'' - a obmacywanki to nie zdrada? :O super.. to zdrada jak ch*j przecież po co ci autorko dowód,na pewno zdradził

ja jakoś nie wierzę,że gdy się wybaczy zdradę to potem już sie to nie powtórzy..najtrudniej zdradzić po raz pierwszy,a gdy facetowi sie upiekło,bo zostało mu przebaczone to on uzna,że w takim razie następnym razem też mu sie upiecze. jakiś czas temu rozpadł sie związek moich sąsiadów,w którym właśnie została przebaczona facetowi "przypadkowa" zdrada. Jak sie okazało,zdradzał ją przez cały czas. Taki typ po prostu