trudności z zajściem w ciążę

staramy się od ponad roku. Ja mam 23 on 35 i wiem jak bardzo mu zależy. Dlatego przy każdym niepowodzeniu ja najpierw się wściekam a później płaczę tym bardziej że dwa razy poroniłam. Nie wiem już jak sobie z tym radzić. Wiem że czeka mnie wizyta u lekarza ale boję się tego co mi powie. Kocham mojego partnera a on mnie ale nie wiem ile jeszcze jest w stanie czekać na wymarzone dziecko.

Para starajaca sie o dziecko jest w stanie wiele przejsc ale tez nie jedno malzenstwo sie przy tym rozpadlo. Niestety przy staraniacch trzeba byc cierpliwym bo nie kazda zachodzi od razu. Poszukaj dobrego lekarza , porob badania i odpusc troche bo stres jest czesto wielka przeszkoda.

no właśnie badania... boję się że przez poronienia wcześniejsze teraz się nie uda. I nie wiem czy na tyle mnie kocha on. Bo jemu coraz bardziej zależy z racji wieku chyba co rozumiem. Ja też zawsze chciałam mieć dzieci. Dziś np dostałam okresu i zdążyliśmy się ostro pokłócić przed jego wyjściem do pracy

a jaka była przyczyna poronień?

stres głównie ale też to były same początki więc nie do końca byłam do ciąży przygotowana

To ze 2 razy stracilas caze nie znazczy ze sie nie uda dlatego wazne sa badania w tym kierunku by wykluczyc pewne przyczyny. Jakie badania juz masz zrobione?

ja w sumie nic. Miałam robione badana krwi z czego wyszło że jest niewielki niedobór pewnego czynnika.Ale pani doktor tym się kazała nie przejmować i dała tabletki. On jest zdrowy. Ja po dwóch miesiącach dziś dostałam okresu

Jedno co ci moge doradzic to na poczatek....zmien lekarza. Po 2 poronieniach robi sie juz troszke wiecej badan niz tylko jedno badanie krwi. Usg, cyrologie, wyymaz(rowniez na chlamydie itd), badania genetyczne was obojga,badanie nasienia, badanie na tarczyce ( Tsh, T3 i t4 jak i anty tpo), ogolne badanie krwi i moczu,i badania przeciwcial. To tak w skrocie.

lekarza zmieniłam bo się przeprowadziłam. A teraz tylko czekam na to aż mój facet mi powie: ja nam zrobię dziecko z jakąś 18 i wychowamy je jak swoje

po pierwsze - to wina tego faceta, że dopiero w tym wieku mu się o dziecku przypomniało. tak naprawdę spokojnie jeszcze zdąży je mieć, czemu wyżywa na tobie WŁASNE niepowodzenia? to niedopuszczalne :o | skoro on już traktuje cię przedmiotowo (zajdź, uródź - bo tak chcę), to co będzie później? :o kochający facet nigdy w życiu nie wścieknie się na partnerkę za to, że w tym akurat miesiącu nie zaszła w ciążę. | poza tym to pewnie w dużej mierze jego problem, może ma mało plemników, kiepskiej jakości i tak dalej. | moim zdaniem związek, w którym facet traktuje kobietę przedmiotowo jest do doopy i na twoim miejscu spieprzałabym, a ty jeszcze chcesz sobie zrobić z nim dzieciaka :o baby to są jednak bardzo głupie :o

"Kocham mojego partnera a on mnie ale nie wiem ile jeszcze jest w stanie czekać na wymarzone dziecko." | no właśnie, JEGO wymarzone dziecko. a ty, czego chcesz? | może ty go kochasz, ale on ciebie z pewnością nie. jesteś młodziutka i masz pakować się w pieluchy, bo pan i władca tak chce. a jak potem mu się odechce, bo dziecko nie spełni oczekiwań pana i władcy, to pójdzie w cholerę. i zostaniesz samotną matką ze spier.dolonym życiem.

on nie traktuje mnie przedmiotowo. To ja się wściekam że mi się nie udaje ciągle, że się źle z tym dzieje. On zawsze stara się mnie uspokoić. Nie teraz sobie przypomniał dzieci chciał mieć zawsze ale nie każda jego była chciała. Jego była żona nie mogła ale nie przez to się rozstali.

ja sam również chcę mieć dzieci zawsze chciałam tam gdzieś pisałam

no to w takim razie ty odpieprzasz manianę i masz problem ze sobą. 23 lata i ciśnienie na dzieciaka? litości. zdążysz jeszcze zaciążyć 10 razy, a pieluchy ci uszami wyjdą. | sprawę przedstawiłaś w taki sposób, jakby to on cię naciskał

ciśnie? czy ja wiem lubię dzieci mam młodsze rodzeństwo, kuzynostwo. On jest zawiedziony bardzo brakiem dobrych wyników. Owszem jestem młoda co to ma za znaczenie?

czyli że to ja mam złe podejście czy on?

skoro 2 razy poroniłas to chyba nie masz trudności z zajściem w ciążę prawda????? Masz trudnosci z utrzymaniem ciąży. Ale 2 poronienia jeszcze nie koniecznie muszą znaczyć ze za 3 razem się nie uda. W jakich tygodniach p***oniłaś ?

jedno w 5 drugie w 8. Owszem niby z tym nie ma problemu ale stres jest coraz większy

to bardzo wczesne ciąże, tak się zdarza! ja poronilam niedawno w 9 tyg i wiem że to trudne. Ale musisz byc dzielna. Musisz brać hormony od razu jak dowiesz się o ciąży. Skoro nie masz problemów z zajściem to głowa do góry. Kobiety ronią po kilka razy i rodzą w końcu zdrowe dzieci. Ciesz się ze nie masz problemów z zajściem, nie jesteście bezplodni. Znajdz dobrego lekarza który pomoże ci utrzymać kolejna ciążę.

tylko że on ma mniej czasu coraz a ja przy każdym jednym okresie dostaje nerwicy prawie

mniej czasu ma na co?

ma 35 lat nie dba o siebie za dużo pracuje za tłusto je. Te dwa razy mogły by być jedynymi niestety. Jak pisałam on jest zdrowy ale ile to jeszcze potrwa?

jak nie zmienisz podejścia to ciężko ci bedzie z tą ciążą. nerwy i stres to najgorsze co może byc przy zajściu i utrzymaniu ciąży. Zresztą powinnaś założyć temat w dziele o ciąży na kafe. Tam wiele dziewczyn ma podobne problemy i mnóstwo innych przy które twoje to pikuś. Taka prawda. Bo z zajściem w ciążę nie masz problemów. Ludzie latami starają się zajść a ty w ciągu roku byłas 2 razy w ciąży. Miałaś łyżeczkowanie przy ostatniej ciąży?

Niech facet też zadba o siebie, ale 35 lat to przecież facet w sile wieku. Czas go nie goni. Wiek kobiety jest ważniejszy, a Ty przeciez jestes młodziutka.

nie miałam. Niby w kwiecie wieku ale zaniedbany i jakoś się nie przejmuje tym.

a o dziecku coraz częściej mówi że to czas najwyższy że już ma 35 lat i bez dziecka takie tam

Nie miałaś łyżeczkowania wiec chyba już możecie się starać :) Gotuj facetowi zdrowo. Zresztą tym się nie martw bo powtarzam problemu z zajsciem w ciążę nie macie! zrelaksuj się, zadbaj o swój tryb życia. Nie szukaj problemów tam gdzie ich nie ma. Powodzenia :)

coraz bardziej sie przekonuję, że autorka jest po prostu głupia. | po co sobie robisz dzieciaka ze spasionym, leniwym facetem? kto będzie potem nosił wózek po schodach? zakład, że ty.

nie jestem głupia czemu tak mówisz? Nie jest leniwy po prostu o siebie nie dba. Ale o mnie tak, ja w domu jak on jest nie mogę na krzesło po coś wyjść żeby sięgnąć. Wiem że dbałby o dziecko i o mnie

Chyba nie dorosłaś do bycia matką. poroniłaś 2 razy, przezywasz teraz każdy okres. Dziewczyno ogarnij się :O Wolałabyś żeby dziecko urodziło się chore? Natura eliminuje wadliwe ciąże we wczesnym stadium. Powinnaś być silna a nie się poddawać. W dodatkuTwój facet to skończony idiota! Jak można naciskać i gadać o ciąży że to juz pora i tak dalej, kobiecie po 2 poronienieach w krótkim czasie? czy on chce Cię zdołowac? Nie widać żeby Cię wspierał. Zastanów się czy dobrze wybrałaś partnera i czy chcesz pchać się w pieluchy z nieodpowiedzialnym facetem.