Czy warto wiązać się z marynarzem

Wiem, ze jest juz caly topik na ten temat, ale dotyczy on juz osob ktore sa w takich zwiazkach. A ja dopiero sie zastanawiam nad podjeciem decyzji. Spotykam sie od paru miesiecy z chlopakiem, ktory jest marynarzem i niedlugo plynie w kolejny rejs, moze byc to nawet pol roku. Jest nam ze soba fajnie, ale on przed wyjazdem oczekuje ode mnie jakiejs konkretnej deklaracji. Zastanawiam sie, czy jest szansa ze taki zwiazek przetrwa i czy wytrzymam te dlugie okresy bez niego. Normalnie widujemy sie 5 dni w tygodniu, czasem u siebie pomieszkujemy. Ale ciagle sie waham... Czy sa tu osoby, ktore mialy podobny dylemat?

powiem Ci, że ciężko jest tak żyć gdy tej drugiej osoby nie ma przy tobie przez kilka miesięcy

nie warto, bedzie zdradzal

Wiesz, póki nie spróbujesz to się nie przekonasz. Pomyśl sama co tracisz a co możesz zyskać.

Z marynarzem nawet fajnie, jak wyplynie to mozna miec innego i nie trzeba go bardzo kochac, bo on i tak tego nie zauwazy :P

warto! marynarz dobrze zarabia i czesto nie ma go w domu - ideal :P