Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teskno mi

Polecane posty

Gość gość

ciekawa jestem ile kobiet tez tak cierpi ..? chodzi o to ze facet mnie nie szanowalwwiec go zostawilam pare m-cy temu, ale tesknie czasem bardzo za nim i nie wiem czy nie wrocic do niego, chociaz powiedzielismy sobie mnostwo przykrych slow, bardzo mnie zranil ale ta tesknot jest okropna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ze to nie jest normalne, wrecz idiotyczne ale nic nie poradze, mimo ze tesknie i on pisze postanowilam sie nie odzywac... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChcęPomóc
To nie jest nienormalne. Kiedy się kogoś kocha, tęskni się za nim i nieważne, czy wcześniej zrobił coś złego czy nie. Myślę, że jesteś na dobrej drodze, bo ROZSTALIŚCIE się, a to w takiej toksycznej relacji jest najtrudniejsze. Najlepszym wyjściem na smutki jest poszukanie szczęścia gdzie indziej i na własną rękę - bez byłej miłości. Trudno mi też ocenić sytuację, bo nie wiem, czy mężczyzna Cię bił, wyzywał, szantażował... Musiałabyś to opisać dokładnie, a pewnie tego nie chcesz, bo to tylko przywołuje złe wspomnienia, poza tym lepiej nie robić tego na forum. Jeżeli ten stan będzie się utrzymywał długo, po prostu wybierz się do psychologa. Specjalista szybko pomoże Ci z tego wyjść. Jeżeli uważasz, że partner zrobił rzecz, która zakrawa pod patologię, absolutnie do niego nie wracaj! Będzie tylko gorzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem za tym ze jak sie kocha to powinno dać sie szanse a nie wyrzucać do smieci jak zuzyta podpaske 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChcęPomóc
Też za tym jestem. Sama mam taką sytuację w domu, ALE! Jeżeli mężczyzna Cię bije czy wyzywa od najgorszych... Bądź silna i nie dawaj mu kolejnej szansy. Jeśli nie macie zobowiązań typu dzieci, małżeństwo, daj szansę, ale komuś innemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem za tym ze jak sie kogos kocha to wyznajac mu uczucia nie baluje sie i nie bzyka sie innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłodny wiatr
Ja od siebie dorzucę też kilka zdań. Doga Autorko. Byłam w identycznej sytuacji. Facet mnie nie szanował bo chamsko się wobec mnie zachowywał, a na koniec padły bardzo ostre słowa wobec mojej osoby. Dzięki niemu wypłakałam morze łez. Było to już jakieś 3 lata temu a ja dalej tęsknie za tym co było. Głupie? Bardzo. Ale mimo to wszystko co zrobił ja przez chwilę byłam szczęśliwa tak na prawdę. I też mnie przepraszał, pisał, że bardzo żałuje itd. Nie zgodziłam się. I nie żałuję. Dużo mogłam znieść ale nie będę z kimś to mnie obraża od wrednych c*p bo zwraca się mu uwagę, że źle postępuje. Ty też musisz zadać sobie pytanie czy umiesz być z kimś kto tak Cię traktuje. Ja nie chciałam. Jedyne co mnie teraz boli to to, że ja jestem dalej sama a on ma nową miłość.Widać kogoś innego można dobrze traktować.. Więc ja mam podobne zdanie jak ChcęPomóc- nie wracaj bo szkoda nerwów, zdrowia, dalszych łez i cierpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może chce coś istotnego przelkazać. Pisze jak glupi a ty nic.Moze był u psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje za wypowiedzi otoz on wlasnie mnie nie szanowal, przy wiekszej klotni wyzywal a nawet podniosl reke na mnie, jak mowilam ze odejde plakal i blagal o szanse, a ja naiwna zostalam, bo te jego zmiany na lepsze trwaly krotko, uslyszalam od niego sporo bardzo bolesnych slow, mimo to tesknie bo on jak chce potrafi byc kochany, ale zdarzaja mu sie napady zlosci przez co odpycha mnie od siebie, jak mu sie zwroci uwage ze zle robi to ma to gdzies, do niego w ogole nic nie dociera, on nie da sobie nic przetlumaczyc.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze on cierpi?. A ty nie piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet o cierpienie ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze nie ma zadnej, ktora mu podetrze lzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet i lzy ???????????? o czym ty piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lzy u mężczyzn się zdarzają jeśli placze przez kobietę to jest dla jest dla niego kimś naprawdę ważnym,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym wytrzec każdą Twą łzę... o ile to łza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj ex plakal kiedys ... tylko ciekawe czy tak na prawde myslal o mnie czy o sobie, czy udawal :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłodny wiatr
Lepiej nie wracaj- on na prawdę kiedyś może Ci zrobić jeszcze większą krzywdę. A jak już rękę podnosi to o kochana... facet się nie zmieni! a to że jest kochany to fajnie ale niech będzie cały czas a nie na chwilę o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie tak, po tym jak sie wyprowdzilam od niego spotkalismy sie pre razy ale no wlasnie, kiedys przy wiekszej klotni wykonal taki odruch jakby mnie chcial uderzyc,no ale oczywiscie on sie tego wypiera i powiedzial ze jakby chcial to by to zrobil.. zauwazylam ze on tak lubi zastraszac i znecac sie ... czasami jak byl taki kochany to az sie czlowiekowi wierzyc nie chce ze moze tez byc takim potworem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez slyszalam daj szanse, daj szanse.. dawalam ta szanse i to juz nie raz uslyszalam kiedys ze jak bede chamska to on tez.. pamietam nasze wspolne mieszkanie, juz na poczatku on okazal sie egoista a ze mnie sobie zrobil suzaca, czekalam az zmieni swoj stosunek do mnie ale tez nie otrafilm ukryc tego co czuje, co przezywam,mozna ze mnie czytac jak z ksiazki.. no i tak on widzac moje fochy byl chamski, z czasem stawal sie agresywny tumaczyl sie tym ze nie byl soba , ze ma depresje i stad ta agresja,jak sie zmienial to na pare dni i tak w kolko, bez sensu taki zwiazek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też czasem tęsknię. za moim byłym facetem. ale wiem, że decyzja o rozstaniu to była jedna z lepszych decyzji w moim życiu, więc... to tylko emocje... kiedyś zgasną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
onaaa85 a dlugo razem byliscie ? co sprawilo ze postanowilas go zostawic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, ciężko mi to wszystko opisać. Byłam mężatką, on był moim kochankiem. Potem przestaliśmy się ukrywać, złożyłam pozew, zamieszkaliśmy razem. w sumie miesiąc temu się rozwiodłam, a dwa dni po rozwodzie, rozstałam się też z NIM. i cały czas go kocham. To była toksyczna milość. On był w centrum. zapominałam o sobie i dzieciach. Pojawił się straszny konflikt między nim a moim jeszcze mężem. została w to wplątana jeszcze Jego żona(też rozwód w trakcie).i tak oni "umilali" nam życie, a my staraliśmy się jakoś żyć. On miał trudny charakter, ja często się zamykałam i nie wyszło. Dodatkowo on nigdy nie zaakceptował moich dzieci. miałam wrażenie, że chciał być ze mną, ale tylko ze mną. a ja marzyłam o rodzinie. On dużo wyjeżdzał - taka praca. gdy nie było go 10 dni i wrócił 2 dni po moim rozwodzie - podjęłam decyzję - nie chce tak zyć. na dodatek on chciał żebym podzieliła się dziećmi z mężem. u mnie to było niedopuszczalne. były jeszcze inne czynniki, ale to taki mały skrót. sprawa jest ciągle świeża. pamietam więcej dobrych chwil niż złych, ale nie mogliśmy być razem i tyle. ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm przykre,chyba jednak cie az tak bardzo nie kochal moze ulozysz jeszcze sobie zycie :) glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kochałam go chyba bardziej... dzięki, nic na siłę, ale może kiedyś kogoś spotkam. Tylko taka nieufna teraz jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robak1802
Tesknota:-) dzis ta jutro tamta:-) milosc wes wieczna ,u niekturych to zauroczenie, ja tesknie ona nadzien dzisejszy mezowi daje i wie ze je tesknie ,i se tesknnie i co? No guno pocieszy m nie jak zas wpadnie, powie misiu przeciesz wiesz jak jest:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie zycie znam pare ktora bardzo sie kochala ale jak zamieszkali razem zaczely sie klotnie wyzwiska no wiec sie rozstali to bylo pare lat temu dzis on ma jakas kobiete ale jej nie kocha , teskni za tamta dziewczyna, a ona ma dziecko z jakims fagasem z ktorym nie jest bo okazal sie chamem itd i tez teskni za swoja wielka miloscia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on ma na imię Grzegorz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×