Jest tu jakas dziewczyna ktora ma nizszego faceta

No, ostatnie wpisy nie Maja juz nic wspolnego z tematem

Gdziekolwiek zwrócę lot swój, tam wszędzie piekło, piekło jest we mnie a na dnie odchłani głębsza, ziejąca czeluść się otwarła, przy której piekło dręczące jest niebem... Nie ma juz miejsca dla mej pokuty i dla przebaczenia... Nie ma Zostało jedynie poddanie i lęk przed hańbą która mnie okryje wśród duchów w dole....................

Ja mialam cale 10 tygodni ja 170 on 160 ... cos mu odj****o i sie przestal odzyac to prawda ze male to wredne

za mala odleglosc pomiedzy szarymi komorkami a o***tem ?

ja mam 175cm a facet z ktorym sie spotykalam ok.170. Mial bardzo fajne, umiesnione cialo, meska twarz ale niestety fakt, ze byl tak niski sprawial, ze przestawal byc prawdziwie meski. Wiem, ze to co mowie jest zredne, bo sama mam np. duzy nos ktory nie jest atrybutem kobiecosci, ale po prostu nie moglam tego zniesc. Za kazdym razem gdy sie zegnalismy i mial mnie pocalowac na stojaco ja po prostu robilam rozne wygibasy tylko, zebym nie czula sie glupio. W Twoim przypadku wydaje mi sie, ze to ona ma kompleksy ze jest tak wysoka. moze z nikim wczesniej sie nie spotykala? Zaryzykuj! Nie rezygnuj:)

Ten "zalamany extremalnie" chyba zamarzl w tych gorach..............

albo Yeti go porwal.................

Nauczylem sie rozbijac namiot w nocy w swietle reflektorow. Czy ktos tez to potrafi ?

z zamknietymi oczami

"Za kazdym razem gdy sie zegnalismy i mial mnie pocalowac na stojaco ja po prostu robilam rozne wygibasy tylko, zebym nie czula sie glupio" niezle

Ile ja bym dał żeby pobzykać taką wysoką!!!

Nooooo, ile ?

dziewczyna, która ma prawie 2 m wzrostu nie powinna mieć problemu z posiadaniem faceta, który ma prawie 190 cm wzrostu, obydwoje jesteście wysocy ale ona to już prawdziwa żyrafa, byłoby jej trudno znaleźć faceta, który przynajmniej równałby się z nią wzrostem, musi brać niższego