porod 32 tydz jakie szanse dziecka

Jeśli SA tutaj mamy które maja wczesniaki lub orientują się czy 32 tyg maluch ma szanse na normalne zdrowe życie proszę o napisanie. Dodam ze jestem w 32 tyg mała ma 2100g i grozi mi poród na dniach boje się bardzo,(

oczywiscie, że ma szanse i to bardzo duże, więc nie stresuj sie na zapas, lekarze napewno zrobią wszystko, żeby było dobrze, mam siostrę urodzoną w 28tc, nie dawali jej szans na przeżycie, potem na normalne funkcjonowanie, dziś ma 11 lat i rozwija się tak, jak inne dzieci w jej wieku

Mojej ciotki creczka miała zaledwie 0,6 kg . Mała ma teraz 4 latka i jest zdrowa jak rydz :)

Szansa jest zawsze , dlaczego myślisz że nie. Znam dziewczynę już 15letnia, która urodziła się ok 30 tyg ciąży ważyła 1 kilo. Dziś ma się świetnie. A medycyna poszła do przodu od tego czasu

Ponoć też dziewczynki są silniejsze od chłopców

ja wcześniaka nie mam,ale sama dużo czytam na temat i już dziecko w 29 tyg ciąży ma 90% szans na przeżycie,wiadomo że potem z każdym tygodniem ta szansa jeszcze wzrasta,a mam nawet koleżankę która urodziła w 27 tygodniu syna z wagą 900gr,nie powiem bo na początku dużo przeszli ale teraz mały ma 3 lata i jest całkiem normalnym i zdrowym chłopakiem;-) także musisz myśleć pozytywnie

Ja sie urodzilam to wazylam nie cale kg mialam byc slepa,jezdzic na wozku itd. dzis mam 23 lata i jestem zdrowa i mam dwojke zdrowych dzieciaczkow nic sie nie martw bd dobrze. Syn tez malo wazyl 2400 i urodzil sie miesiac za wczesnie. Rozwija sie prawidlowo

Dziekuje bardzo za odp. Ja juz od 20 tyg mam problemy szyjka ma tylko 11mm leze caly czas a lekarz juz trzy miesiace mnie straszy ze lada dzien urodze normalnie idzie zglupiec. I wczorasj mi powiedzial zeno gdyby byl 34 tydz to bylo by dobrze no a 32 to tak jeszcze nie za dobrze. A czytam sporo i przeciez od 30 tyg i z waga okolo 2 kg to chybas nie jest tak tragicznie. Ocxywiscie leze żeby jak najdłużej mała w brzuchu była tylko ten lekarz tak mnie stresuje straszy chorobami dziecka komplikacjami ech..

może to zabrzmi mało poważnie, ale moja propozycja jest taka, żebyś przestała słuchać co ma lekarz do powiedzenia na temat komplikacji, powiedz mu że jak Cie będzie tym stresował, to napewno nie dotrwasz do 34 tc

Szczerze Tomasz racje:-) bo to jego strzeżenie bardzo złe na mnie wpływa niby to dobry lekarz bardzo dokładny ale strasznie panikuje. Biore leki leze jedynie wc i od miesiaca raz na tydz wyjde na pol godz do sasiadki juz nic wiecej nie zrobie przeviez zeby donosic a ten nadal szuka problemu. Byle te dwa tyg chociaz wytrzymac dobrze ze mala sie rusza to przynajmniej wiem ze nic jej nie jest.

Kochana Ty wez i zmień lekarza bo to jakiś d..... jest,niepotrzebnie Cię stresuję

Leże, leże czasem juz fizia dostaje z nudów:-) Ale leze leki biore a ten dalej mnie straszy wczoraj mu juz powiedzialam ze moze na glowie bede stala przez kolejne tyg zeby nie urodzic. Juz 12 tyg co wizyte mowi oooo tu juz porod na dniach szyjka krotka rozwarcie na ciasny palec... Ale jak od 20 tyg chcialam krazek to nie bo nie ma jeszcze potrzeby ( a chodze prywatnie i place za wszystko) mysle ze jakby bylo tak mega zle to chyba by ten krazek zalozyl tak mysle

ja tak tez mialam z drugim synem.tez mnie straszyli.od 4 mies rozwarcie i skrocona szyjka.w 30 tyg szpital a pozniej lezenie do konca i dotrwalam do 39 tyg i jeszcze mialam prowokacje.ale tez sie wtedy o wczesniakach naczytalam;)

Zapraszam cie na strone na facebooku na rodzice wczesniakow, lub napisz maila rodzice_wczesniakow@o2.pl ja gdy lezelismy w szpitalu poznalam dziewczyne-dziecko 29tc przetaczana krew, dzisiaj ma 9 mcy jeszcze jest troszke opoznione ale ma do tego prawo. 32 tydzien to juz wysoko, poczytaj na fb tam sa chyba 2-3 historie, ale prawdziwe, bardzo pokrzepiajace. Nie martw sie na zapas!!!!! moj wczesniak juz raczkuje, siada, wstaje a ja zanim nienadazam :)

Doczytalam o straszeniu lekarza i ja jak bylam w 35tc z cc ktora lada chwila mogla byc robiona to slyszalam ze lekarze beda robic wszystko aby jeszcze 3 tygodnie przetrzymac, malo tego mialam stan przedrzucawkowy, lezalam w szpitalu, nigdy mi to nie grozilo a nikt nie wspominal o tym co moze stac sie dziecku tylko tyle ze musza mnie przewiezc do szpitala gdzie sa wczesniaki bo lepiej aby mial "zywy inkubator" niz ten normalny oczywiscie wszystko tak ze sie smialismy, potem w internecie wyczytalam ze gdyby doszlo do rzucawki-umarlibysmy gdyby nie zdazyli. Powiem wiecej-w polowie jak nie wiecej nie wiedzialam czym to sie moze skonczyc. Nie schizuj :)

Nie martw się na zapas, ja też trafiłam w 32 tc do szpitala z powodu przedwczesnego porodu, tak nas nafaszerowali sterydami i innymi specyfikami, że mała urodziła się finalnie w 41 tc 2 d po indukcji porodu.

Autorka miała 11 mm szyjki w połowie ciąży, a u mnie na tym etapie były tylko 2 mm + rozwarcie. Założyli mi szew ratunkowy i dziś kończę 32 tydz choć nikt nie wierzył, że uda się tyle dotrwać.. Nie lezę, bo mam 1,5 rocznego synka i zajmuję się domem, tylko z pracy zrezygnowałam. Mój lekarz kazał mi dużo wypoczywać, ale on sam uważa, że leżenie plackiem w bezruchu może przynieść masę szkód a i tak nie daje gwarancji donoszenia ciąży. Szyjka jak była słaba tak jest, dziecko jest już ułożone tak nisko, że na usg nie dało się pomierzyć głowy. Wszystko w granicach rozsądku - polecam poczytać blog Mamyginekolog i o ile sytuacja nie wymaga bezwzględnego leżenia to dla zdrowia własnego i dzidziusia zachować minimum aktywności.

Dnia 7.11.2013 o 19:53, Gość gość napisał:

Jeśli SA tutaj mamy które maja wczesniaki lub orientują się czy 32 tyg maluch ma szanse na normalne zdrowe życie proszę o napisanie. Dodam ze jestem w 32 tyg mała ma 2100g i grozi mi poród na dniach boje się bardzo,(

Ja urodziłam bliźnięta w 32 tygodniu ciąży i jeśli mam być szczera urodziły się chore leżały ponad 2msc w szpitalu i wieloma wadami rodziłam w karetce dzieci po porodzie nie oddychaly ale być może jestem jedyną osobą która tak to właśnie przeszła....... 

A z pierwszym synem kiedy groził mi poród w 32 tygodniu to byłam w szpitalu podano mi sterydy na rozwój płuc maluszka i przetrwalam do 36 tygodnia życzę powodzenia 

 

Mnie też w pierwszej ciąży straszono przedwczesnym porodem, zastrzyki na rozwój płuc itp. Ostatecznie syn urodził się 11 dni przed terminem z wagą 3500g. Wszystko w porządku.

Mój synek urodził się w 32tc. Ważył 1600g. Za niedługo kończy dwa latka, a jeżeli chodzi o zdrowie..wszystko jest w 100% okej.