Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozgoryczona narzeczona

Szwagierka

Polecane posty

Gość rozgoryczona narzeczona

Już kiedyś tu pisałam ale zniknął mi ten temat z ulubionych i nie mam jak napisać tam. W każdym razie od kiedy się zaręczyliśmy siostra ukochanego stała się nie do zniesienia. Robi nam jazdy, że jak to, ona starsza a brat pierwszy się żenić będzie. Że zrobimy z niej pośmiewisko. W każdym razie ostatnio się upiła (w sobotę) zadzwoniła do mnie, zwyzywała mnie a następnie twierdziła, że się zabije bo wstyd... Kobieta jest po trzydziestce a zachowuje się jak dzieciak. Wiadomo, że się nie zabije ale jak można tak odpierdzielać? ;/ Żeby nie było - mieszkamy w dużym mieście i ona też więc nie ma tu jakiegoś takiego parcia na śluby, wyzywania wszystkich od starych panien... Nie rozumiem. Ja już mam tego dość ;/ To powinien być piękny okres w naszym życiu, planowanie ślubu i powinniśmy się tym cieszyć. A ona odbiera nam całą radość ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozgoryczona narzeczona
Już zastanawiam się żeby przełożyć ten ślub. Mam dość. Chciałabym miło wspominać te miesiące kiedy planowaliśmy ceremonię, wszystko ;) A teraz między planami jest strach kiedy ta wariatka zadzwoni, co znowu odwali. Najgorsze, że wszyscy byli pewni, że ona jest normalna - ja też. Nigdy wcześniej się nie upijała a teraz co weekend ;/ Ona naprawdę nie może przeżyć, że młodszy 8 lat brat pierwszy weźmie ślub. Ale my jesteśmy już długo razem, długo razem mieszkamy. Nie nasza wina, że szybko na siebie trafiliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozgoryczona narzeczona
Już nawet narzeczony z mamą próbował rozmawiać... Ale ona też nie wie co z tym zrobić. Już też prosiła, żebyśmy może poczekali trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozgoryczona narzeczona
Co my many zrobić? Nikt nie miał podobnej sytuacji? Ja już naprawdę nie mam siły a to dopiero kilka tygodni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co masz zrobić, ewidentnie kobitka jest zazdrosna o brata, że ten pierwszy bierze ślub. Tutaj nic nie pomoże jak szczera rozmowa. A jeżeli rozmowa nie pomaga to powiedz jej dobitnie o co chodzi, że sobie nie życzysz takiego zachowania i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×