Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja przyjaciolka nie ma dla mnie nawet godziny czasu

Polecane posty

Gość gość

Od poczatku pazdziernika ciagle sie uczy i nie miala czasu nawet na godzine spotkania... ;] Przykre to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moją widziałam ostatnio w sierpniu 2012 roku. Zarzeka się, że mnie kocha i jestem jej naj przyjaciółką. Odkąd ma super faceta, przepadła jak kamień w wodę. Może nie może go puścić, w końcu to najwyższa sztuka. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wasze przyjaciółki poukładały sobie życie. mają pracę, facetów a wy co???? zaborcze ździry!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam faceta i tez studiuje... Ale nie skupiam sie tylko na tym w zyciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ździrą to ty jesteś, głupia debilko. Ja faceta mam, ignorantka i imbecylka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa, masz faceta..Leonardo Di Caprio na plakacie :P Gdybyś miała faceta to byś wiedziała, że jak związek się zaczyna to przyjaźnie się kończą. Bo każda głupia pisda sra po rajtach że jej psiapsia odbije ukochanego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale mowie ze tu nie chodzi o faceta bo ma juz go 3 lata tylko o studia lub sa one tylko pretekstem i ten brak czasu to aluzja do mnie ze mam sie odwalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to smutne, ale co zrobisz, do mnie lgną takie koleżanki, które np. mają problemy z monogamią i i nie moga utrzymać związku, też ubolewam, nie rozumiem jak można skazać się na towarzystwo jednej osoby (faceta), z którym się lata po kafe, bo uderzył, zdradził, nie zadzwonił, niż towarzystwo paru fajnych osób, z którmi można się dobrze bawić, razem rozwiązywać problemy itd. ale cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odkad zaczely sie studia, ja tez nie mam ani chwili. To normalne, jezeli ktos ma ambicje. Od poniedzialku do piatku zajecia od rana do wieczora. Weekend szybko mija, takze ja swietnie rozumiem brak czasu na gadanie o bzdetach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd założenie, że przyjaciółki gadają o bzdetach? Może wymieniają uwagi z zakresu astropaleontologii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brokeninside - napatrzyłaś się na Adasia Miauczyńskiego i nic dziwnego, że teraz nie ma miejsca na miłość życia w twoim życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, a po latach przyjdzie zapłacić za głupotę, bo nie ma nic ważniejszego od przyjaźni i miłości, jakim smutnym i biednym człwiekiem trzeba byc, zeby tego nie wiedziec, nie czuyc nie doceniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat Ja bym nie chciała chłopaka przyjaciółki, bo jest bardzo nieatrakcyjny, za to ma kupę szmalu. Ale my też mamy szmal, może nie kupę, ale połowę kupy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma nic ważniejszego od przyjaźni??? proszę cię, dzisiejsze babska są w znacznej mierze tak obłudne, dwulicowe i wyrachowane, że zaprzyjaźnić to się można najwyżej z gejem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na miłość zawsze jest miejsce w moim życiu:) ach, p********z synek. nie trzeba zakładać, że się nie uda. Zobaczymy jak się ożenisz i będziesz... SYN Ja się nigdy nie ożenię. JA Dobra... i będziesz miał własne dzieci, to zobaczymy jak... SYN Ja się nigdy nie ożenię i nie będę miał dzieci. JA Ach p********z Sylwuś że głowa boli. SYN Tato jak się tata odzywa do dziecka. JA Bo dlaczego masz się nie ożenić?! Idź tylko za głosem serca. Wiesz jakie to przeżycie taki ślub kościelny... SYN Przecież ty nie miałeś kościelnego tato. JA Ja nie miałem właśnie i chyba już mieć nie będę choć bardzo bym jeszcze chciał wziąć ślub kościelny, tylko nie wiem - z kim... SYN Kościelnego na pewno nie będę brał... JA Dlaczego - kościelnego - nie?! SYN Bo jak coś się popsuje rozleci to nie można się rozwieść. JA Nie trzeba tak zakładać od razu, że się rozleci, lepiej - że się uda na cale życie. Tylko o małżeństwo dbać trzeba, pielęgnować je jak ogród...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo piszesz, że monogamia to problem. Popatrz na naszych mądrzejszych krewnych -gibony :) one w tym nie widzą problemu. pewnie, że nie trzeba żyć w hermetycznym kokonie, bo może zabraknać powietrza, dlatego znajomi są w cenie, najlepiej wspólni. Np. dwie pary, bo w takim układzie fajnie się planuje wypady typu wycieczki, wakacje etc. poza tym monogamia nie odpowiada za żadne patologie w związku. ci co piją, biją i zdradzają zwykle są zwyrodnialcami od samego początku, ale zaślepiona uczuciami kobieta nie dostrzega subtelnych sygnałów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ci co piją, biją i zdradzają zwykle są zwyrodnialcami od samego początku, ale zaślepiona uczuciami kobieta nie dostrzega subtelnych sygnałów. usmiech.gif x ja nie wiem, jak się można zakochać w kimś, kto Cię źle traktuję, jedynym wytłumaczeniem wg mnie jest niska samoocena takiej "suczki", ale to nie oznacza, że można sobie takie g***o nazywać miłością. nie przesadzajmy. wprowadźmy trochę idealizmu do tego podłego życia i nie nazywajmy g***a miłością. apeluję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam identyczna sytuacje ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×