Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość someone like you

Bardzo go kocham

Polecane posty

Gość someone like you

Mam pytanie, o sprawy która tylko pozornie wydają sie proste... A mianowicie, powiedzce mi jak rozpoznać czy On traktuje mnie jako kogoś więcej niż koleżankę i jak subtelnie wyznać uczucie albo... jak delikatnie jego nakierować na to, żeby powiedział o swoich uczuciach co do mnie? Kocham go, tak bardzo. Nie umiem bez niego żyć. Nie umiem i już. Nigdy nikogo tak nie kochałam. Pierwsze takie uczucie, tak silne. Od lat z nim walczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I think is a big problem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skad się znacie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie. Boje sie wyznac uczuc, bo boje sie panicznie odrzucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy z tym musi powalczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni potrafią być p******i. Nie wiadomo o co kaman. Ja nie wiem czy mojemu zależy czy nie, ale stwierdziłam ze nawet stare chłopy boja się powiedzieć wprost. Śmiechu warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu. Zrozumie chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak walka to głupota, i nie najlepiej o tobie świadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość someone like you
Znamy sie jeszcze z czasów szkolnych i ponoć zawsze była między nami chemia. Mieszkamy niedaleko od siebie, kolegujemy sie ale nie wiem czy on coś czuje... Łatwiej by mi było gdybym cokolwiek wiedziała, ale on jest nieśmiały przy mnie. I ja przy nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli obydwoje jesteście nieśmiali to żadne nie zrobi kroku. I tyle. Nie chce mi się już tego samego setny raz pisać. Można albo wziąć sprawy w swoje ręce, albo skradać się do usranej śmierci. Ja tam zawszę wolę wiedzieć na czym stoję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kocham kogoś już dwunasty rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość someone like you
Poczytałam trochę tego tematu... Ciekawe historie ;) Jesteśmy nieśmiali, ale postram sie to przełamać. Cały czas sie staram.. Zamiat powiedzieć wprost to ciągle tak sugerujemy, on podpytuje, ja też i w końcu nic nie wychodzi. Chyba boje sie otworzyć i boje sie zaufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×