Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

amagi_bez_kropek

Temat zastępczy

Polecane posty

Z całą pewnością zniknie. Moderacja sprawdza ilość "dup" "cip" i innych ero tycznie zbliżonych słów i tnie bez litości ;) Będzie dobrze jeśli znajdziesz go na "ogólnym" :) Poważnie pytałam o Twoją teorię "życia po śmierci" chyba, że już za późno dzisiaj ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o marsze, to nie mam w planach. Jestem leń. Śpię a potem idę prosto na piknik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O. No nic, skoro muszą go anihilować niech czynią, najwyżej założę głupszy. Nie za późno. Wierzę w zbiorową świadomość. Coś na wzór banku danych gdzie nic nie jest kasowane. Jestem też wyznawcą kreacjonizmu. Umieramy, cała nasza wiedza jest magazynowana i powielana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ucieło mi. Umieramy. Dusza, byt, świadomość bez względu na nazwę jest przekazywana dalej. W formie istnienia, lub samej informacji o tym kim jesteśmy. Wszystko to gdzieś jest magazynowane, połączone ze sobą. Zmieniamy tylko stan skupienia ;) I przekształcamy się w coś co można by nazwać postacią wyższowymiarową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt. Znam definicję kreacjonizmu. Świadomość zbiorowa gdzieś kiedyś obiła mi się o uszy. Dosyć trudna i nie do końca jasna teoria na tę chwilę, bo gdzie jest magazynowana i po co, a raczej dla kogo, jeśli nowy "twór" zbiera samodzielnie kolejne doświadczenia i jest niepowtarzalny ? Doczytam, bo na teraz to jestem zielona. Interesujesz się ezoteryką tak na marginesie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, jakoś nigdy nie zwracałem się w stronę ezoteryki. Nie jest to niestety teoria mocna, jak każda opierająca się na wierze. Gdyby wziąć ja w obroty i poddać naukowemu spojrzeniu to nie przetrwa. Żadna by nie przetrwała, czy to stricte religijna czy z kręgów pseudonauki czy paranormalnych. Budowania się wszak istnienie a, nie nieistnienie. Nowy twór nie musi być w żaden sposób połączony ze starym, tzn aż do momentu jego zaistnienia. Cel ? Odwieczne pytanie ludzkości. Po cholerę istniejemy? ... Wierzę w naszą nierozerwalność ze wszechświatem, a jego nie znamy. Więc nie znamy też siebie. Takim tam bełkot niespełnionego sprzedawcy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic co opiera się na wierze, nie obroni się przy "naukowej" obróbce, bo jest niesprawdzalne póki co. Zresztą każdą "niefizyczną" teorię da się obalić i w końcu i tak zostaje "brać na wiarę". :) Niespełniony sprzedawca ? Amagi ja Ci zrobię chyba listę lektur obowiązkowych z półki zatytułowanej "rozwój osobisty" :P może nie tak ciekawe, jak Tolkien ale pewnie byłyby pomocne :D Marudzisz ;) A na tę chwilę czuję, że zaczynam zmieniać stan skupienia. Wzrok mi się rozjeżdża, a żadnej nalewki pod ręką nie mam w tym roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty mi pozycję o rozwoju, ja Ci pigwówkę albo nalewkę z dzikiej róży ;) Krokiem dostawno-odstawnym w kierunku łóżka. Odnalezienie sensu naszego istnienia musi poczekać conajmniej do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano nie zmienił, co nie powinno Cię dziwić, skoro zamiast zarzucić wędkę, od wejścia potraktowałeś wszystkie rybki prądem ;) Jak marsz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widać kiepski ze mnie wędkarz. Zbyt często sprawiam że żyłka pęka ;) Marsz? Ja nie marszujący. A przynajmniej nie z tymi którzy dziś tuptali nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W stolicy mało atrakcji więc pomyślałem, że taki spacer z flagą może być niezłym eventem dla Ciebie ;) Oczywiście, że wiem - 339 lat temu turcy klękali przez Lwem Lechistanu. Rzecz się działa pod Barem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd pomysł, że jestem ze stolicy ? Oj Amagi, szklaną kulę czasami trzeba przetrzeć. :) Wredna małpa z Ciebie haha :) A chodziło mi tylko o to, że jutro jest dzień praujący i chociaż sama spóźniam się notorycznie, to w kontekście szefowej Katarzyny, może idź spać co ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzisz ? Nie mam pojęcia skąd myśl, że Ci rozsądku brakuje :) Dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×