Dlaczego moja 5 miesięczna córka leżąć na brzuszku celowo uderza się w główkę

Przede wszystkim moja córka lubi leżeć na brzuszku i to bardzo. Lecz od przed wczoraj zauważyłam w niej dziwne zachowanie, choć nie zawsze ale już 3 razy się jej to zdarzyło - leżąc na łóżku na brzuszku uderzała się główką (czyli buźką o materac łóżka) i to przez jakieś 5-6 razy pod rząd na raz i wygląda to że robi to celowo. Nie wiem co to oznacza, i nie ukrywam że martwi mnie to :(.

Nikt się nie wypowie?

szurniety bachor i tyle. Nie kazdemu dane jest dziecko zdrowe, madre i ladne. Tobie trafil sie wybrakowany szczeniak.

może najzwyczajniej w świecie odkryła, że jak podnosi głowę i ją opuszcza to trafia na barierę ma miękko, nie boli nic, więc tak poznaje sobie świat moja rozjeżdżała się jak żaba i lizała to, co napotkała jej twarz - koc, łóżko, przewijak

Ochrzcij ją prędko bo sprawia wrażenie opętanej :-O

a wpis o szurniętym bachorze wskazuje co najwyżej o szurniętej autorce wpisu nieprawidłowości doszukuje się w uderzaniu główką w celu spowodowania bólu, a nie na miękkim materacu

A tak naprawdę ale masz problem, ciesz się że w materac a nie jak niektóre w ścianę, walą że chałpa drży ;-)

Jest ochrzczona, spokojnie ;).

No dobra, ale czy to jest normalne? Robią/bądź robiły Wasze dzieci tak?

Nie robiły, normalne dzieci leżą i się w ogóle nie ruszają :D

Twoja córka pierwsza się rusza, leży na brzuszku i podnosi głowę, musisz to zgłosić do NASA :D

idiotki na tym kafe... :D masakra jakaś :D oby zło do was wróciło :D

jeżeli mnie coś niepokoi to idę z tym do specjalisty :) Mój wcześniak tak nie robił:) Być może jest zmęczona, główka jej opada, ona dalej chce podnieść i to tak wygląda. Musisz obserwować. Mój 9cio miesięczniak ciągle uderza się w główkę, często po prostu tak się wygłupia na łóżku, ale dzieci na tym etapie jeszcze nie kojarzą, nawet nie skojarzą mocnego uderzenia z próbą raczkowania, tj było u nas-mocno uderzył się w buzie-myślałam że złamał nos właśnie w wieku 5-6 mcy trochę popłakał, pohisteryzował i... za chwilę znowu to samo :D

to nie jest normalne i kropka :O Moze nie jest jakas opozniona ale normalna tez nie.

Ożeż rzuciła urok wiedźma... tfu tfu tfu! :-O

Też mi się wydaje, że pewnie podnosi głowę, męczy się i jej opada a ona znowu ją podnosi i tak w kółko. Co prawda mój synek nie robił tego tak raz po raz, ale też jak mu się kark zmęczył to z impetem głowa leciała na podłogę. Z tym że nie wyglądało to na celowe działanie.

idź z nią do lekarza jak coś cię martwi i nie pytaj tutaj bo tu same idiotki siedzą albo idź na inne forum bardziej poważniejsze

Z każdym problemem, który nas niepokoi powinniśmy iść do lekarza. Rodzaj forum, tzn czy pytanie pada na kafeterii, czy na wizażu, czy jeszcze innym-nic nie oznacza. Forum to forum. Lekarz powinien dziecko zobaczyć, nawet jeśli pani Kowalska napisze, że miała to samo i okazało się normalne. Z internetu trzeba korzystać umiejętnie, tutaj KAŻDY może pisać. I to nie muszą być rzeczy zgodne z prawdą. U nas kiepsko się goiło po szczepionce tej po porodzie. Najpierw szukałam informacji na internecie, były różne jak na każdy temat. Ale mimo wszystko poszłam do lekarza. Jak nie chce aby dziecko było w zatłoczonej przychodni z chorymi dziećmi, niekiedy czekałam, bo np. po tygodniu wypadała wizyta u dzieci zdrowych, a jak nie to szłam prywatnie, dzwoniąc i mówiąc, że chciałabym być pierwsza bo on nie jest chory a ma prawdopodobnie skazę. Byłam jako pierwsza, zero dzieci chorych na poczekalni.

Myślę, że to po prostu nowa "umiejętność" i nie ma się czym martwić. Mój też ma 5 miesięcy i co dzień zaczyna robić co innego.

Może ma autyzm? Dzieci autystyczne tak walą głowami w ściany.

a ja myślę że to choroba sieroca. często wtedy dzieci tak robią. np u nas byla taka babka i wszystkie jej dzieci siedząc na kanapie ciągle uderzały głową o oparcie.

Robi ci na złość i tyle :P