Facet nie chce

Czy są tu faceci, którzy brzydzili się minetki, ale po jakimś czasie się przełamali/przekonali?(oczywiście chodzi o zadbaną, czystą i ogoloną kobietę) Bardzo potrzebuję rady od osoby, która była w takiej sytuacji.

Już nie wiem co mam robić i jak mu pomóc. Chce za niego kiedyś wyjść za mąż, ale nie zrobię tego, dopóki sie do tego nie przekona i nie zacznie mu to sprawiać przyjemności. Nie chcę o to prosić :/ Jestem jego pierwszą kobietą. Mi też kiedyś było ciężko przekonać się do seksu oralnego, ale w końcu się przekonałam i nie trwało to tak długo. A jeszcze jak facet mi powiedział, że było super, to miałam ochotę dać mu jeszcze więcej przyjemności. To samo próbowałam robić z aktualnym facetem, kiedy w końcu spróbował, ale jakoś na niego nie działają pochwały :( (mimo że są szczere) AAA! Ratunku!

Co prawda nie jestem facetem, ale mężatką i niestety mam za męża gościa, który jest kompletnym egoistą w łóżku, orgazm miałam z nim może z pięć razy przez półtora roku małżeństwa, nigdy nie pieścił mnie oralnie, żałuję dziś, że za niego wyszłam i Tobie mówię stanowczo: NIE WCHODŹ W TO! Mówi się, że seks nie jest najważniejszy - NIE PRAWDA! Jest bardzo ważny! O ile różnice typu: mąż ma potrzeby co dzień, żona co trzeci dzień, można jeszcze jakoś bez problemu zniwelować, o tyle jeśli jest tak jak u Ciebie albo u mnie - rodzi się jedna wielka frustracja i w końcu kiedyś ona wybuchnie! Dlatego jeszcze raz: absolutnie za niego nie wychodź, jeśli nie będzie Ci dawał w seksie spełnienia!

Podpisuje sie pod tym. Szkoda czasu i tak go wkrotce zdradzisz;-)

Ale ja mam z nim orgazm i to nawet nie jeden, ale nigdy oralnie :( Biorę poprawkę na to, że się dopiero uczy, z tym że ta nauka trwa już rok, kroki w tej kwestii stawia małe i bardzo powoli, ale całkiem udane. Wczoraj na przykład pieścił mnie chwilkę oralnie, nagle nie wiem dlaczego przestał, mimo że powiedziałam mu żeby nie przerywał, byłam tuż tuż.... Aż niekontrolowanie popłynęły mi łzy z oczu, nie widział tego bo był półmrok. Nic też nie powiedziałam, bo nie chcę żeby się na to zamknął. Chcę coś wymyślić i dopiero wtedy zacząć działać, ale już nie mam za bardzo pomysłów. Mówienie wprost, aluzje ani pochwały nie bardzo działają. Boję się, że przez to unika seksu w ogóle, dlatego nie chce naciskać. Nie wiem co robić.. :(

Tak jak mówiłam, daj sobie z nim spokój. Chyba że chcesz być tak sfrustrowana seksualnie, jak ja, a mam dopiero 26 lat i jeszcze masa życia przede mną. Na pewno z nim go nie spędzę, dzieci nie mamy, tak więc nie ma co się męczyć. Frustracja wychodzi mi już uszami, nabawiłam się nerwicy, wczoraj nie wytrzymałam i szły wręcz epitety typu "pier.... impotent" itd. Nie wchodź w to, bo będziesz się z nim szybko rozwodzić.

Agnieszka, zostanę Twoim kochankiem :)

k*****a piz^dy jedne, do kuchni i do pralki a nie tu piz`dy stare wystawiać na wietrzenie

agnieszka ;) chyba pisze prawdę być może on się nie zmieni i nie będzie czuł potrzeby aby w ten sposób sprawić Ci przyjemność nie znam się..:) ale chyba mężczyznom sprawia przyjemność ten rodzaj pieszczot chyba że ja trafiłam na taki wyjątek

facet 30 plus, o kochanku też już myślałam, bo z drugiej strony mąż wszystko w domu zrobi, jest w miarę ugodowy, pracowity, tylko kurrrr....... ten beznadziejny seks z nim.... ;/

Agnieszka. Więc kochanek wcześniej czy później się pojawi. Kwesta czasu i odpowiedniego kandydata. A rozmawialas z nim o tym byś kogoś oficjalnie od seksu miała? Pytam zupełnie poważnie, wiele jest takich związków gdzie mąż wie, zgadza się wręcz mu to pasuje.

Rozmawiałam, i w żartach, a bywało, że i w złości mówiłam mu, że sobie znajdę, ba, żeby mu bardziej doje***ć mówiłam, że nawet nie muszę sama szukać, bo chętny by się znalazł. I co ta łajza na to? Nic, jak taka sierota siedzi tylko i mówi, że nie ma problemu... C***a nie facet.

Jestem miłośnikiem lizania,itd. cipki :) Nie wiem czy normalny facet zrezygnował by z tego rodzaju przyjemności.Moja kobieta uwielbia te zabawy i ciągle jej mało :) Dochodzi kilkukrotnie,a po tym mój drągal ... to coś co nie jest w stanie opisać.

a później ... ratunku , facet mnie kopnął...... a może śmierdzi ta twoja kuciapa. niektóre tak mają, możesz ja myć ile chcesz a śmierdzieć sledziem będzie dalej, może i ty tak masz , ja bym tylko rzyga na taką puścił,,,, jakie baby sa głupie czasem, pizzzddy jej się lizać chce dać, fuj śmierdzielu ty

Zazdroszczę Twojej kobiecie :D Przed moim mężem miałam kilku facetów, jeden nawet ze złamaną ręką potrafił mi dogodzić... Tym bardziej teraz żal, że jest jak jest, bo wiem, jak MOŻE być...

Czyli rozmowy były i prowokacja też i nic.....Nie dobrze, i nie zapowiada się by miało być lepiej. A moze wymyśl że kogoś masz, wychodź wieczorami, wystrój sie wypachnij, chowaj telefon ot takie znaki jaky ktoś był....moze go to ruszy?.. A wracając do tematu jak mozna nie libić lizania muszelki no jak? Wczoraj stwierdziłem że jestem uzależniony od tego ;) a moje motto zyciowe to "nie ma bzykanka bez lizanka" ;)

...teraz dopiero doczytałem...on powiedział ze nie ma problemu z kimś trzecim?

A zone przed slubem trzeba bylo namawiac na laske a po slubie to juz wogole nie chce. A jej kolezanka z pracy chce

Ja chyba też bez lizania długo bym nie wyrobił.Niekiedy aż mi tego brakuje.Podnieca mnie motylek,który ma moja,no i akurat te włoski :) bo nie cierpię gołych.Ten smak inie wiem co jeszcze. Dzięki bogu mam taką kobietę co potrafi czerpać z życia,a ja jestem potrzebujący.

http://www.finevids.com/videos/52232/teen-enjoys-having-her-cute-teen-ass-stuffed-with-dick/?promo=1013

dla mnie musi być wygolona na zero ;) taki lizaczek ;) ale kazdy lubi to co....lubi ;)

Ja mam ze swoja zona na odwrot lizalbym i lizal a ona nie chce

Mojej nawet sutka nie można possać bo się spina :( Dziewczyno... Po kilku latach będziesz wyć z frustracji i niespełnienia. Przestaniesz go kochać a zaczniesz nienawidzić. Jeżeli zabawy w łóżku cokolwiek dla Ciebie znaczą to sobie odpuść póki jeszcze masz na to czas. Facet po prostu jest kiepski i raczej nic tego nie zmieni. Albo ma się to coś albo nie. Kropka

i wlasnie to sa zwiazki, jak to dobrze być singlem :))) a lizanie cipeczki to mmm sama przyjemnosc

Tak, jak powiedziałam, nie wyjdę za niego dopóki tego nie polubi. Żeby polubił to nie mogę go do tego zmuszać. Nie zrezygnuje z niego tak łatwo tylko z tego powodu, pod innymi względami jest cudowny, nawet w łóżku. Z resztą czasem próbuje, ale na krótko, widać że nie sprawia mu to przyjemności :( Myślałam, że znajdzie się tu chociaż jeden facet, który miał z tym problem (a już nie ma) i mi coś poradzi... Ktoś tu pisał, że może zapach mu nie pasuje. Mój poprzedni mi mówił, że mam bardzo delikatny zapach więc nie sądzę.