dobrze jest być brzydką kobietą

ok fajnie, już możesz przestać się tu udzielać

zabron mi :D jestes tak zalosna z tym swoim temacikiem, ze az mnie to bawi. dlatego tu zostane :D

i kto tu marnuje czas na kafe?

mam jeszcze jeden plus - żaden cię nie zdradzi bo żadnego nie będziesz miała bez urazy :P

te argumenty są bezsensowne i obraźliwe dla osób ładnych (które zaklasyfikowałaś jako takie, których nie można kochać za wnętrze) albo ten o niedbaniu o siebie, ale to świetnie, że widzisz pozytywy swojej sytuacji, to najważniejsze:)

ale twarogowi chyba chodziło o to że ma pewność że jest kochana za wnętrze. u osób ładnych to nie jest takie oczywiste bo dużo osób leci na ich "powłokę". no przynajmniej ja tak to zrozumiałam

podobno brzydkie sie dobrze r***ają bo robią to za każdym razem tak jakby to miało być ich ostatnie r****nko :)

"lecę na Ciebie" nie znaczy "kocham Cię";) ja dodam jeszcze najważniejszy argument: można będąc brzydką zwalić wszystko na rzecz od siebie niezależną (wygląd) i biadolić nie ruszając tyłka, by się postarać. brzydota na tym forum to idiotyczne wytłumaczenie własnego lenistwa. ale działa:-P

mi nie raz się zdarzyło że facet mówił że mnie kocha a tak nie było, bo chciał mieć panienkę do r******a, także nie wszystko jest takie jednoznaczne ;)

nie na słowa należy patrzeć a na czyny i emocje (emocje drugiego człowieka można wyczuć). a do sztucznych ludzi, którzy się maskują to ja się nawet nie zbliżam (choć mogę się z nimi zadawać, ale nic więcej):)

twarogowa a lubisz sex ?

tak, dobij mnie i skreśl nawet tę jedną małą zaletę z wąskiej listy zalet bycia pasztetem :P

odpowiedz :D

mówiłam że nie odpowiadam na idiotyczne, prowokacyjne pytania

oj twaróg twaróg jęczybuło

to nie zakładaj głupich tematów skoro nie odpowiadasz idz lepiej ubij twaróg na sernik.

jestem dziewicą :o

dobrze wiesz o czym mówie.

wieczną :o

nie, nie wiem

byla na ten temat sonda uliczna czy cos http://www.youtube.com/watch?v=ioPvItLc2b4

znowu te j****e delfiny

up

up

Up

już nikt nic nie doda? :P

Gdybys cwiczyla z Ewcia wydzieliloby Ci sie duzo endorfinek.

niee, ja nienawidzę sportu, od wysiłku dostaję depresji a nie endorfin

jap*****le jak cie czytam twarogowa to chetnie p**********ilabym ci w łeb. jęczysz i jęczysz. jakikolwiek argument na tak, to ty zaraz wymyslisz coś na nie. i po ch*j podnosisz?? co ktoś ma jeszcze dodać więcej? chyba tylko po to byś mogła sobie pojęczeć paszczurze. tylko tyle ci w życiu zostało

od wysiłku depresji dostajesz? ty rzeczywiście masz nawalone w głowie. a ruszyłaś kiedyś tę swoją gruba d**ę? wątpię.