co sadzicie o takim zachowaiu chlopaka

sytuacja wyglada tak ze wczoraj spedzilismy razem wieczór noc w sumue do 2, był seks i wg... dzisiaj tesknilam chcialam się z nim zobaczyć, a on poszedł gdzieś na jakąś domówkę pić, zadzwonił powiedział ze zadzwoni później i się rozłączył a ja siedze sama w domu i wyje,,, dodatkowo cięzko mi bo mam mame w szpitalu i siedze sama jak palec... co o tym myślicie przesadzam czy może nie ?

czuć desperację, a faceci tego nie lubia. Nie pisz do niego jakiś czas to Cie doceni i zatęskni. Ale rozumiem, że jest Ci źle...

to znaczy, że Ciebie nie docenia i myśli, że może robić co tylko mu się podoba, a Ty go kochasz i tęsknisz, teraz myśli, że owinął Cię wokół swojego palca i będziesz na jego zawołanie.

nie jestem jakąs wariatką czy desperatką która każda chwile faceta chce kontrolować, ale uważam, że zachowuje sie nie fair... wiec jak mi teraz cięzko.. i wg a mimo to wybrał impreze, a nie mnie...

to nie zachowuj się tak jak on myśli, że będziesz się zachowywać. Olej go na jakiś czas.

to co ja powinnam teraz zrobić ? jak się zachować ? wątpie czy dziś się odezwie jak zacznie pić... to takie niesprawiedliwe ja siedze i wyje, a on się bawi i pewnie nawet o mnie nie pomyśli/

Przykre, ale musisz wyciągnąć wnioski: przespałaś się z facetem, który ma cię w nosie. Na drugi raz wybierz lepiej.

macie racje, te wypowidzi chyba mnie jeszcze bardziej dobily, ale on chyba rzeczywiście ma mnie w d***e!

Odegraj się na nim, umów się z jakimś kolegą na randkę i tyle!