Związek

Witam mam problem nie wiem co zrobić, jestem z chłopakiem już 1,5 roku ogołem jużdługo się sypie mniedzy nami. oststnio wyladowałam w szpitalu i styacja wygladała tak że on mnie zawiuzł potem ziwoł mój trel. i poszed gadać miała go na rozładowaniu juz tak cały czas ja siedziałw poczekalni i czekałam na lekarza potem po zrobieniu mi wyników on steirdził że musi jechac do domu zeby się wyspać do pracy na drugi dziedń najgorsze jest to że wtedy tel.cały mi rozładował i pojechał nie miał kto po mnie przyjechąc od tego czasu nie wiem co zrobić on powedził mi na drugi dzień że no zrozum też mam prace i tak wszystko siępotoczyło żemusiał prosci w recepci żeby zadzwoniłdo mamy która umierał z strachu o mnie, teraz pytanie do was co mam zrobić? zakończyć to czy walczyć?

alez chaotycznie napisalas .Napisz moze jeszcze raz ,ale zrozumiale . Wtedy mozna sensownie sie zastanowic nad problemem.

to na serio ??? * wez napisz jeszcze raz tylko szczerze

Wybaczcie, no to jeszcze raz. Mam 19 lat i z moim chłopakiem jestem 1,5 roku na początku było fajnie jak w każdym związku potem zaczęło się sypać, jakiś miesiąc temu złapał mnie atak woreczka żółciowego wtedy moja mama zadzwoniła po mojego chłopaka czy mnie nie zawiezie bo ona samochodu nie mam a ból narastał coraz bardziej, wiec pojechaliśmy, siedział ze mną z 10 minut i powiedział czy dam mu zadzwonić bo ma sprawę i tak dzwonił co chwile gdzie na dworze z kimś gadał aja tam siedział sama. potem weszłam do lekarza i skierował mnie na ekg po zrobieniu tego badania moj chłopak oznajmi mi że musi uciekać a była 00:00 bo rano do pracy wiedząc że nie ma jak do domu wrócić, no i pojechał i zostawił mi telefon rozładowany że chodz bym chciał to nie mam jak zadzwonić do mamy żeby ktoś załatwiła zeby mnie mnie przyjechał została tam do 03:00 i potem musiał prosić pana na recepci żeby dał mi zadzwonić do mamy na jedno szcześće moj ojczym wpadł po mnie, no przechodzaćedna sprawy moj chłopak nie pierwszy raz mnie olał raz dla kolegów raz do kolezanki itp. kocham go ale mam dosyć olewania co mam zrobić dalej ?

mysle, ze lepiej poczekac na kogos bardziej dojrzalego do zwiazku .Ale nie tylko zwiazku , bardziej rozsadnego i z wieksza madroscia zyciowa do rozwiazywania problemow , ktore pisze zycie .Taki dzieciak z niego, a nie odpowiedzialny Partner .