Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

witajcie co o tym sadzicie

Polecane posty

Gość gość

zerwalam z chlopakiem bo mnie nie szanowal, przy wiekszych klotniach padaly przykre slowa, wyzwiska itd.. powiedzialam sobie dosc tego jednak zauwazylam ze nie potrafie sie na niego dlugo gniewac i zloscic pomimo tych wszystkich klotni i zlych rzeczy jakie mialy miejsce tesknie za nim, on tez tak ma.. czy darowac sobie te emocje i zapomniec o nim, choc nie wiem czy to kiedykolwiek sie stanie, czy sprobowac jeszcze raz, przekreslic to co bylo zapomniec i sprobowac od nowa ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinkahelenka
Spróbuj od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialabym tylko zastanawiam sie i mysle ze to takie latwe nie bedzie czasami gdy te zle dni mi sie przypominaja to nie mam ochoty na niego patrzec ale sprobowac mozna najwyzej nie wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy wczesniej tak nie mialam z zadnym facetem jak cos nabroil powiedzialam definitywnie ze to koniec z nim jest inaczej... czujemy ze jestesmy dla siebie po prostu obydwoje mamy trudne charaktery i stad te zgrzyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli jestes silna osobowoscia , pozbierasz sie po niepowodzeniu , to wracaj , skoro nie mozesz zyc bez niego. Ale jesli to nie jest maz , a chlopak to uwazam, ze nie warto brnac w zwiazek, ktory juz na samym poczatku jest problematyczny . Po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkalismy juz razem kilkanascie m-cy wiec nie jest tak latwo zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i gdzie to Cie zaprowadzilo? Te kilkanascie miesiecy? jestes w kaczym kuprze a przeciez zwiazek powinien tchnac radoscia , miloscia , zadowoleniem z zycia z z bycia razem. Wiecej nie umiem Ci pomoc :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje :) faktycznie masz racje, ale zwiazek to tez wybaczanie bledow i bycie razem a nie jak cos nie pasuje to wyrzucic do kosza jak nie potrzebna rzecz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak -zgadzam sie .Ale wybaczanie ma sens wtedy , jesli obie strony maja takie podejscie .A jesli cyklicznie sytuacje sie powtrzaja , to znaczy, ze ten zwiazek jest kiepski .Moze macie takie temperamenty wybuchowe, moze mlodzi, moze malo kompromisow.Ok-zgoda .Tylko czy warto , bo jakos nie wierze , ze sie tak zmienicie , ze te zle sytuacje znikna raz na zawsze .Gdyby to byl maz -to powiedzialabym walcz .Ale skoro to tylko, poki co chlopak , nie brnelabym dalej i dodawala sobie do pieca , by byc w toksycznym zwiazku . Madra kobieta -wie , ze zle rokujace zwiazki dla wlasnego dobra odrzuca sie , ochroniac siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mu zalezy to bedzie szanowal a jak nie to do widzenia szkoda czasu na takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×