Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 26 latek z dużym apetytem

czy sie odkochalem

Polecane posty

Gość 26 latek z dużym apetytem

Hej, mam pewien problem nie mam z nim do kogo się zwrócić i proszę o poradę. Jestem 26 letnim facetem i jestem z dziewczyną ponad 3 lata. Od zawsze miałem większy apetyt na seks niż moja dziewczyna (która nigdy nie inicjuje seksu) ale od jakiegoś roku zaczęło mi to mocno przeszkadzać. Ja bym chciał się kochać nawet codziennie, eksperymentować, uprawiać seks oralny obustronny - ona raz na tydzień jeśli ja będę się starał coś podziałać, bo jeśli nic nie zaczynam od siebie ona by mogła uprawiać seks raz na miesiąc co dla mnie jest nie do przejścia. Wprost jej o tym powiedziałem i wciąż mówię, z tym, że ona twierdzi, że taka jest, chciałaby się zmienić ale nie potrafi. Taka już jest.. Doszło do tego, że jak idziemy razem na zakupy, do knajpy, na imprezę to moja głowa lata na wszystkie strony i obczajam inne kobiety, mam na inne ochotę, jak widze jak znajomi podrywają jakieś kobiety mam ochotę zrobić to samo. Ona chce ze mną zamieszkać iść do przodu, ja powiedziałem jej, że nie jestem pewny czy chce z nią spędzić resztę życia:/ - wiem okropne ale nienawidzę mydlić komuś oczu, chcę być szczery. Ona mnie na tyle mocno kocha, że po tych słowach mnie nie rzuciła (co pewnie w niejednym przypadku by się stało). Najgorsze jest to, że teraz nie wiem czy się przez to odkochałem skoro nie wiem czy potrafię przeskoczyć taką barierę. Może to ja jestem takim prostym idiotą który chciałby się tylko rypać i nic więcej? Sam już nie wiem. Wiem tylko tyle, że jest ona wspaniałą osobą, z którą lubię spędzać czas, ale przez brak zaspokojenia mojego apetytu seksualnego staję się napalonym samcem świnią skierowaną w złym kierunku i nie wiem co mam zrobić!!! Zależy mi na niej ale też nie chcę przez całe życie żałować, że mam 'zimną' żoną i sobie pluć w brodę. Cały czas zwracam uwagę na inne baby co mnie irytuje już pomału bo nie wiem co robić. Chciałem jeszcze dodać, że od paru miesięcy się non stop kłócimy o jakieś pierdoły, wydaje mi się, że przestaje mi zależeć ona to widzi i występują spięcia. Chciałbym podjąć w końcu jedną decyzję i się jej gruntowo trzymać a nie być w związku i robić wszystko na pół gwizdka.. mieliście podobne sytuacje? Proszę pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie z humorem piszesz o problemie .Uwazam, ze powiniens odejsc .Nie da sie tak stworzyc stabilnego zwiazku.Masz duzo wiekszy poped seksualny i nie jest to niczyja wina.Tak masz .Ona z kolei jest osoba, ktorej seks jest malo potrzebny w zyciu, co nie znaczy , ze nie potrafi kochac.Jednak wasze potrzeby seksualne kompletnie sie rozmijaja i nie uda wam sie w dalszym zyciu.Wczesniej czy pozniej zdradzac bedziesz , a czemu ma tak sie stac? Wyjdziesz na dzifkarza , k****arza a nie bedzie to wynikac ze zlej woli a potrzeb.Odejdz , wytlumacz i podziekuj za dobry czas.Pozamiataj zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
różnicie sie temperamentami , dobrze ze powiedziales jej prawde ,po urodzeniu dziecka seks u was zaniknie , nie wiążcie sobie zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona jest moze dobra ale nie dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat i czy na poczatku tez tak bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 latek z dużym apetytem
ja mam 26 ona 28. Na samym początku czyli pierwsze parę miesięcy gdy sie poznawaliśmy było zdecydowanie częściej ale po paru miesiącach było tego coraz mniej. Ale zawsze to ja musiałem inicjować, zawsze mi to przeszkadzało i jej o tym mówiłem, ona zawsze mówiła, że nie potrafi się tak otworzyć 'od razu' że potrzebuje czasu. Czas upływał a sytuacja bez większych zmian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takim razie jak czesto macie teraz seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty najlepiej wiesz co do niej czujesz czy nie czujesz. Jeśli chcesz, to dociekaj przyczyn zmiany, jeśli nie widzisz szans, to odejdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 latek z dużym apetytem
Uprawiamy seks zero bądź raz w tygodniu przy dobrych wiatrach 2 razy. Po długich rozmaitych próbach nakręcenia mojej dziewczyny.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można żyć bez analu ,fistingu i rimmingu tylko co to za życie ...? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz to wszystko dokładnie przemyslec. Musisz przypomiec sobie za co ja tak własnie pokochałeś. Wyobraź sobie co by było gdyby już jej nie było... czy chociaż trochę by Ci jej brakowało. Spędziliście ze sobą 3 lata które stanowią szmat czasu które dały Ci zapewne wiele miłych wspomnień. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie. Tu jest ten problem. 1. Szkoda tylu lat bycia razem i ranienia wyjątkowej osoby odejściem. 2. Szkoda związać się na stałe z kimś, kto nigdy cię nie zaspokoi i żyć w nieszczęśliwym związku. I na to pytanie niestety nie odpowie ci żaden z forumowiczów. Ja mam duże potrzeby i szczęściem zawsze zakochiwałam się w osobach bardzo temperamentnych, z mało temperamentnymi nigdy się nie związałam (po prostu od razu wyczuwam w osobie jaka jest; jak zbyt miła, dobra, kochająca, to znaczy, że seks nie jest jej potrzebny, bo jest zbyt milusińskim, lubiącym się tulić człekiem. Jak zadziorna, lubi flirtować, ma ten błysk "k***ik" w oku, to wiadomo, że człowiek lubiący seks). Powodzenia w dokonaniu wyboru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe swoja droga, bo oba powyzsze opisy pasuja do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokre słoneczko
a czemu słoneczko zmokrało ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokre słoneczko
to nie dobrze :( mokre słoneczko to szczęście w dom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 latek z dużym apetytem
slonko_kafe to jest wlasnie okropny dylemat. 3 lata to szmat czasu i wiem ze jesli ja zostawie bedzie zdruzgotana. Nie wiem czy jestem do tego zdolny.. Z drugiej strony nie wiem czy jak z nia zostane czy sie wszystko nie posypie za np nastepne 3 lata i bedzie jeszcze gorzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie, autorze, to są twoje 2 dylematy. No i dochodzi jeszcze trzeci: czy po tym jak z nią zerwiesz, nie trafi ci się dziewczyna, która seks to będzie chciała raz na 3 miesiące? W końcu nie zaczniesz podrywania wybranki od teksu: "Jak często lubisz uprawiać seks?", bo będziesz skreślony na miejscu. A z tą jako tako masz ten seks. No ciężki masz problem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kieruj sie uczuciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym co jeszcze Ci nie odpowiada u Niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mógłbyś np. zrobić sobie przerwę od niej miesiąc i zobaczyć czy ci jej nie będzie brakować. Ale gdy to zrobisz, zachowasz się jak skończony drań, bo nie ma nic gorszego jak przetrzymywanie wybranki. Więc lepiej albo z nią być, albo zerwać. Ale nie przetrzymywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech przestanie sie w ogole kochac z Toba, to sytuacja rozwiaze sie sama;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks i seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26 latek z dużym apetytem
Nie bede robic zadnych przerw bo to jest bezsensu. Albo wóz albo przewóz. Poza seksem sa jakies rzeczy ktore mi nie pasują lub w jakiś sposób przeszkadzają ale nie są dla mnie dużą przeszkodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze sprobujcie cos inaczej w seksie? Moze jest za krotko lub za dlugo? Zawsze ten sam schemat, moze inne miejsce? Albo wina w tabletkach, moze zabezpieczajcie sie przez jakis czas prezerwatywami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie uzywamy tabletek, a seks jak jest zadowala obie strony. Potrafie ja doprowadzic do orgazmu i wiem ze nie jest udawany. Chodzi o sama ochote na stosunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×