JAK CZESTO KAPIECIE DZIECI

bo ja codziennie a tesciowa mowi,ze przesadzam, dziecko 1,5 roku

kiedy zaczynaja saidac na nia muchy to znak ze juz trza kompac

ja co 2 dni

my zazwyczaj co drugi dzień, tak nam położna poradziła. synek ma 10,5 miesiąca. Jednakże gdy były wakacje i było bardzo ciepło to kąpaliśmy codziennie.

codziennie dzięki temu moje dzieci wiedzą co to dzień co noc ... stały rytuał :)

codziennie kapie od czasu, kiedy skonczyl miesiac. chodzilo o rytual wlasnie. jednak nie wyobrazam sobie nie kapac dziecka raczkujacego czy chodzacego rzadziej, bez sensu….

Codziennie.Czasami-ale to naprawdę okazjonalnie, robię mu "dzień dziecka". Smyk ma 3 lata.

co drugi dzień teraz

Codziennie.

A ja raz w tygodniu... Codziennie myje się w misce z moja małą pomocą.

codziennie wlewam wodę do wanny i myję córkę ma 17 m-cy.

Co drugi dzień, czasami codziennie jak ma częste kupki. Ma miesiac.

ja jestem najczysciejsza wiec kapie sie pierwsza, potem corka, potem syn i maz w jednej wodzie, raz na tydzień

codziennie

do roku kapalam codziennie. Teraz zazwyczaj kapie co drugi dzien, latem wiadomo-czasem nawet dwa razy dziennie.

Wynika to z oszczędności czasu. My też w tygodniu bierzemy prysznic a taka relaksująca godzinna kąpiel raz w tygodniu,czasem rzadziej,czasem częściej. Dziecko 3latam myje się codziennie w misce w brodziku, a najczęściej w sobotę biorę mu zabawki i tak z godzinę siedzi w wannie nurkując i pluskając.

Prysznic codziennie, kąpiel raz w tygodniu. Córka ma 3 latka. Znam bardzo dużo osób które mówiąc kąpiel mają na myśli mycie ale autorce zapewne chodzi o kąpiel w wannie napełnionej wodą ;) :).

U nas podobnie

Starsi się myją codziennie albo prysznic albo szybka kąpiel. Mlodsza myję ja i tu już rzadko kiedy prysznic bo ona musi mieć kąpiel z pianką, wanną zabawek itd no ale tyle jej wiec jej pozwalam ;) A wlosy to raz lub dwa razy w tyg zalezy czy mją czyms posklejane i wymalowane akwarelami czy akurat nie mają to wtedy raz w tyg wystarczy. Niemowlaki kąpałam co 2 dzień a tak to mylam na przewijaku wacikami.

Codziennie, czasem z wyjątkowych powodów odpuszczałam- bo był chory i nie chciał kąpieli, a gorączki nie było albo sam padł moment przed kąpielą i wiedziałam że jak obudzę to będzie sajgon jeszcze grubo po północy. Prysznic albo kąpiel, czasem awaryjnie w misce- poza domem.

Codziennie i nie wyobrażam sobie inaczej

Synek 10 mc- codziennie. Ostatnio usnął w samochodzie a ze było późno połozyłam do łozeczka i tak spał do rana. Rano po prostu śmierdział moczem, potem itp wiec nie wyobrażam sobie go nie kąpać.Odskocznią są włoski a raczej miejsce na włoski które myjemy co 2 dzień:)

Dziecko śmierdziało ci potem i moczem po jednym dniu nie mycia? Gratuluję. Pot wydziela zapach, owszem. Przy nastolatkach, bo są w okresie dojrzewania. I przy dorosłych, jak się długo nie myją.

Też myje codziennie co nie oznacza u nas kąpieli. Jestem trochę ekocrazy i mam bzika na punkcie oszczędzania wody. Dlatego myjemysię w misce a nie w wannie. Co do osoby której niemowlak śmierdział–po 1 cieniej ubieraj, po 2częściej zmieniaj pieluchę :O

oczywiście, że codziennie, po pierwsze rytuał a po drugie 1,5 roczniak brudzi się w dzień... to chrupkiem się upaprze, to masłem itp...

Raz na rok, codziennie wietrze na dworze, koniecznie bez czapeczki. Nie przegrzewam.

ja i mąż bierzemy prysznic rano i wieczorem a córkę myję w wannie wody sporo bo bawi się zabawkami ma półtora roku. ja bym nie usnęła nie umyta dla mnie mycie jest porządnie wodą a nie wacikami.

Myję codziennie. Kąpię co 2-3 dni. Ale ja przez kąpiel rozumiem pełną wannę wody i ok godzinną zabawę,a przez mycie wlanie trochę wody i szybkie umycie. Jak mi się dziecko w ciągu dnia ubrudziło jedzeniem,to myłam od razu,nie czekałam z tym do kąpieli :(