Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość walcząca dzielnie

Odchudzanie a duuży apetyt wspierajmy się

Polecane posty

Gość walcząca dzielnie

Witam, chciałabym przedstawić moją historię. Otóż schudłam... i zaczęłam "wynagradzać" sobie miesiące na diecie. I tym sposobem na wadze zrobiło się 10 kg więcej. (z 53 na 63, przed dietą 58) moja dieta wczesniej polegała na codziennych ćwiczeniach na rowerku stacjonarnym i łagdnym ograniczaniu posiłków (tzn jadłam min 1100-1200 kcal dziennie, czasem do 1500). Chociaż to była dość łagodna dieta, szybko zatęskniłam za moją ukochaną czekoladą i spaghetti. Uznałam,że małe odstępstwa od zdrowego jedzenia nic nie zrobią. Tylko nie kończyło się na jednym paseczku czekolady, ale całej tabliczce... jojo było ekspresowe, jak się domyślacie. Zawsze miałam duży apetyt, ale bez przesady! Na rowerek nie mogłam już patrzeć i ćwiczenia nie były tak jak kiedyś przyjemnością, więc zaczęłam jesc mniej np 800-1000 kcal (błąd życia;p) i nie ćwiczyć. średnio po dwóch dniach nie wytrzymywałam i jadłam ok 2700- 3000(w porywach) kalorii dziennie. Ojj głupota nie zna granic. Tak doprowadziłam się do 63kg Postanowiłam sobie, że odchudzę się do 54kg, a daje sobie dużo czasu, tyle ile będzie trzeba, nawet ze 4 miesiące(a potem zdrowe żywienie). Wracam na rozsądną dietę (bez głodu, za to z rowerkiem i siłownią, na którą już kupiłam karnet) Zapraszam na ten topik takich jak ja łasuchów, którym nie udaje się wytrzymać na diecie, i kórzy chcą to zmienić. Dzięki wzajemnemu wsparciu będzie nam łatwiej i wygramy z wielkiem apetytem, czy wręcz jedzeniem kompulsywnym. Schudnijmy zdrowo i rozsądnie, a co istotne TRWALE i zmieńmy nasze nawyki żywieniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcząca dzielnie
Up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcząca dzielnie
19, obiecalam sobie, ze na następne urodziny juz będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Previous
Hej hej, ja tez zaczynam ( tzn zaczelam w zeszlym tygodniu i zrzucilam kg na razie. 170 cm, 61 kg i chce schudnac do 56-54 kg. Do konca grudnia mam nadzieje. Wiec trzymam sie tu z toba bo wiadomo ze w grupie razniej. Ja mysle ze na wadze bedzie powoli spadac, bo duzo cwicze a miesnie waza wiecej niz tluszczyk. Ale na bal sylwestrowy chcialabym kupic sukirnke w rozmiarze 36 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcząca dzielnie
Witam serdecznie, To super, ze ćwiczysz ,bo owszem mięśnie swoje waza ale ciałko wygląda lepiej. ;) Do Sylwestra to juz będzie duzy efekt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcząca dzielnie
Previous , masz jakas konkretną dietę? Mamy taki sam wzrost, jak widze, to będa podobne efekty, tylko ja 2kg wiecej:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcząca dzielnie
*wazę2kg więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcząca dzielnie
Ja jutro na śniadanie planuję jogurt naturalny z musli, zależy mi żeby nie byc głodna do następnego posilku ;) co potem to wyjdzie w praniu. Na obiad napewno wazywa na patelnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Previous
Ja w sumie nie mam zednej specjalnej diety, moj facet chudnie na 1500 kcal ktora stosuje juz od kilku miesiecy. Wiec mysle ze ograniczenie jedzenia wystarczy. Ja bede jesc wiecej protein bo chce miec wiecej miesni, a mniej weglowodanow ktore i tak do niczego nie sa potrzebne. Z tym ze oczywiscie wszystko co lubie to weglowodany :) A tak wogole to nie uwazam die na fievie, w moim wieku (mam 32 lata) jak nie zmienie swojego zywienia teraz to za kilka lat bede grubaskiem i nic mi sie nie bedzie chcialo z tym zrobic. Wiec cel jest zeby zrzucic te 5-7 kg i juz na zawsze je utrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, ja za duzo jem i nie umiem sie ograniczyc jem czesto na dodatek i czasem po 20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwelinaH1
No to nie dobrze, że jesz po 20. lepiej kończ jedzenie o 18. A na wilczy apetyt zastosuj sobie takie kapsułki - www.skracaj.com/69ce.html . Ja sama je biorę, bo strasznie dużo jadłam. Teraz ograniczyłam się i zaczęłam więcej ćwiczyć. Udało mi się tym sposobem zrzucić 13 kilogramy w ciągu ponad dwóch miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×