Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jedliście kiedys makaron z pasztetem czy on jest dobry

Przez Gość gość, w Dyskusja ogólna

Polecane posty

Gość gość   

Gość gość
Napisano

i z koncentratem pomidorowym: Na patelni rozgrzać olej,podsmażyć pokrojoną cebulę aż się zeszkli.Dodać pasztetową i podgrzewać aż się rozpuści.W osolonej wrzącej wodzie ugotować makaron.Połączyć makaron z pasztetową,dodać kilka łyżeczek koncentratu pomidorowego i wymieszać.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
jak nie masz nic innego to jedz, a pomidorow tez nie masz?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
musi być straszne bleeee

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Jak przycisnęło to jadłem smażonego śledzia z puszki z makaronem i koncentratem :D Da się

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
jadlam uszka bo lubię i bardzo smakował mi pasztet .. pomyslal ze mozna tak jesc z makaronem... :) znalazłam przepis, ale pytam czy ktos sprawdził i nie rzygał :D

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nowa miss kafeteryji    0

nowa miss kafeteryji
Napisano
zygam na sama mysl,mieso mielone czy inne jak najbardziej,ale nie pasztet:(ja uwielbiam tak-makaron spagetti,na to klade duzo zoltego sera i polewam goracym sosem pomidorowym z roznymi warzywami ,mniam i nie trza miecha:)

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Powinno być dobre, ale ja bym nie dodawał koncentratu :classic_cool:

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Kiedyś nie miałem co jeść naprawdę i zjadłem suche wręcz twarde kroki i chleba i posmarowałem na to psie żarcie z puszki. Oj ciężkie czasy były ale wtedy to uratowało mi życie :)

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Pasztetu kretynko nie grzej, g***o z niego zrobisz niejadalne :-O Wkrój do gorącego makaronu zimny :P

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Dyskusja ogólna
×