Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powrot po latach Powrot po rozstaniu

Polecane posty

Gość gość

Ktos tak mial ? ma ? Moi znajomi bardzo sie kochali ale ze mieli takie same wybuchowe charaktery rozstali sie mimio ze byli pare lat razem, teraz sa obydwoje nieszczesliwi bo wciaz cos do siebie czuja i ona by do niego wrocila , lecz on ma kobiete ktorej jednak nie kocha.. Jaki jest sens byc z kims kogo sie nie kocha ? Nie wyobrazam sobie byc z kims a myslec, kochac i tesknic za kims innym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ale jesli nie moze byc z ta ktora kocha - jest z inna , malo kto tak naprawde chce byc sam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam przypadek pary, gdzie oni się kochali na zabój, ona zaszła w ciąże, on czymś ja wkurzył, ona wywaliła go z domu wiec ona nie majac sie gdzie podziać wrocił do zony, ktorej nawte nie lubił. Po dwóch latach się zeszli...miłośc nie wybiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więcej żadnych powrotów po latach. Wszystko się powtarza dokładnie tak samo, a nawet jeszcze gorzej. Tylko jeszcze większy bagaż. Cos nowego tylko i wyłącznie. Tylko sobie gadaliśmy co chcielibyśmy usłyszeć, Pożyliśmy trochę tym uczuciem z początku, a dalej to już tylko mielenie się. Łatwo przewidzieć jak to się skończy i nie ma co się łudzić, ze będzie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z gościem wyżej. Przerobilam to na sobie. Powrót po 2 latach, z wielkiej milosci oczywiście, na początku sielanka a potem wszystko wróciło. Powrotom mówię zdecydowanie nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami ludzie poprostu do siebie nie pasują pomimo ze się kochają mają inne spojrzenie na świat inne cele w życiu, oczekują od partnera czegoś czego on nie może im dać. I tak żyją marzeniami ze kiedyś się to zmieni, ze będzie inaczej. Jak raz coś nie wyszło to już nie wyjdzie nie ma co się łudzic. Mozna oczywiście próbować jeśli są dzieci np. ale jak ludzie są wolni to się rozejsc i nie wracać bo i po co? Miłość to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość to wszystko, tylko w tych przypadkach jej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jeśli ja twierdzę że kocham partnera on twierdzi że kocha mnie ale żyć w zgodzie ze sobą nie umiemy? Któreś z nas kłamie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja odpowiedź zmieniła moje życie:) Wiedzialam że bydlak kłamie. No cóż będę musiała to skończyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nareszcie, dzięki ze mnie wyręczyłaś bo nigdy bym się nie przyznał do tych kłamstw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak myślę. Zawsze wiedziałam że jesteś klamliwym sukinsynem i egoista. Dlugo miales zamiar tak kłamać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, aż dasz mi spokój. Sama kłamałaś dla własnych korzyści wiec spadaj. nie zasługujesz nawet na normalny koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie ja miałam z ciebie korzyści? Nie rozsmieszaj mnie. Pewnie polecialam na twoje pieniądze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałaś, ale mogłaś mieć i na szczęście mieć nie będziesz. Szukaj korzyści gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie korzyści moglabym mieć skoro tyle lat nie miałam z ciebie nic? Nie miałeś i nie masz mi nic do zaoferowania klamliwy s*******u.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam, ale własnie nie widziałem powodu, dla którego miałbym o tym mówić. Dobrze, ze poczekałem i zobaczyłem dokładnie jaka jesteś. A teraz rób co chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej zaraz, zaraz to ty mnie oszukales ze mnie kochasz to o co ci teraz chodzi? Spadaj tego kwiatu to pół światu. Wsadz sobie te swoje pieniądze w d**ę. Nigdy mi na nich nie zależało. Nie dzwoń więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dzwoń...dobre. No jasne pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć Kochanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim przypadku przezywałam traumę, bo uwierzyłam w jego uczucia, a on cały czas powtarzał że mnie kocha i jestem dla niego najwazniejsza. Oczywiście mieliśmy pewne problemy jak w każdym związku, ale za każdym razem szybko z nich wychodziliśmy. Ale w końcu gdy już planowaliśmy slub on odszedł. Czułam jedną wielką pustkę. Przez pierwsze dni nie wstawałam z łóżka. W Internecie trafiłam na stronę http://urok-milosny.pl i zdecydowałam się spróbować, wszak nie miałam przecież nic do stracenia. I zadziałało, on znowu jest ze mną i prowadzimy szczęsliwe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×