Gość gość Napisano Listopad 13, 2013 Mam chłopaka od niespełna roku. Miesiąc temu zerwałam z nim z powodów iż mnie olewał wychodził wracał kiedy chciał a ja siedziałam w domu. Ale przepraszał przyszedł z kwiatami i zmiękłam... On sie niesamowicie stara ciągle mówi że kocha przychodzi pisze sms. Ale ja jakoś już tak nie potrafie... Ale starałam się do dziś kiedy wyszłam do toalety wracam a on siedzi z moim telefonem w ręce i krzyczy co to ma być... Byly to sms od kolegi owszem on pisze przeróżne rzeczy których nie powinien ale to żarty długo sie znamy ale sęk w tym że zrobił mi awanture przy moim tacie... Niby sie pogodziliśmy ale jak poszedł tata powiedział że sie martwi bo to nie jest normalne że on nie zwraca uwagi nawet na to że on tu siedzi. I zaczynam się zastanawiać czy powinnam z nim być... Boje sie bardzo że on sobie nie poradzi i coś sobie zrobi... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach