Szybka akcja ślub już teraz

Mogę zrobić nawet po tygodniu, ta informacja jest akurat sprawdzona w US i nie będę się tutaj przegadywać czy da radę czy nie. Wiesz impreza tutaj nie jest najważniejsza, ale miała być takim fajnym dopełnieniem tego dnia, skoro nie możemy zrobić przyjęcia. Zrozumcie jedno, my ślub cywilny chcemy przedstawić rodzicom jako formalność, coś dla nas. Nie robimy nikomu na złość, chcieliśmy tylko fajnie zapamiętać ten dzień - jako coś spontanicznego, szalonego, naszego.... a nie babci Zosi czy wujka Franka, którzy chodzą od roku i narzekają że ślubu nie mamy.... co to za wspomnienia, kiedy trzeba robić coś na siłę ? Szkoda, że nikt z Was tego nie rozumie... Mało tego, dodam... że nasza córeczka wkrótce trafi do szpitala - nie wiadomo na ile. Przygotowania do ślubu wtedy też staną w miejscu do momentu polepszenia jej stanu zdrowia. Oboje z narzeczonym ustaliliśmy, że chcielibyśmy już wtedy być tam prawnie jako rodzina... nawet nie wiecie jak ciężko jest załatwiać niektóre formalności po szpitalach jak matka ma inne nazwisko i nie jest mężatką... I co ? mam czekać do września na kościelny, kiedy nie wiem co się wydarzy za parę miesięcy?

Co za problem zaprosić najbliższych na ślub cywilny a potem do domu na obiad a wieczorem ze znajomymi na imprezę? Nie muszą to być wszystkie ciotki, ale rodzice już tak. I wilk syty i owca cała a skandalu w rodzinie nie ma. Nie rozumiem takiego wydziwiania :O

boże.... wszyscy się przyczepiliście tego welonu, jak jakieś stado debili...... Jeżeli wam to humor poprawi to z tym welonem żartowałam - chce ubrać skromną sukienkę, żakiet, szpilki, jakiś skromny bukiecik do tego i tyle..... przecież nie będę się bawić w suknie do ziemi i welony, skoro za niedługo będziemy brali ślub kościelny.... I chyba zrobimy tak, że ślub będzie dzień przed chrzcinami jednak, zaprosimy rodziców, rodzeństwo i świadków - i zaprosimy ich do restauracji na skromny poczęstunek przy kawie i cieście. Później rodzice z dzieckiem pojadą do domu na my na jakąś małą imprezę na klubach do 1- 2 w nocy nie przesadzając z alkoholem. A następnego dnia zrobimy chrzest i wszystko będzie jak należy.

po 1 juz w ciazy moglas isc do usc i zrobic zwykly cichy slub bez imprezy. po2 wez ten slub teraz ale nie w ukryciu przed rodzinami! po 3zrob to jak dorosly czlowiek-slub,obiad dla rodzin i tyle po 4czas imprez choc na chwile minal i musisz zdac sobie z tego sprawe!

no i ostatnia wersja brzmi sensownie.

jezeli bierzesz koscielny to po co ci welon na cywilnym:O a skoro bierzesz cywilny to wez swiadkow i po ceremoni do domu na obiad. rodzicom zalezy na koscielnym wiec wtedy rob impreze.jakos to wsysztko bez glowy u ciebie. skoro nie masz daty slubu cywilnego ustalonej to pogadaj z urzedniczka,przedstaw sprawe i moze da cie slub w niedziele w drodze wyjatku (mnie tak robila) za mala odplata.

jestem w Twoim wieku bo tez mam 24 lata i dla mnie to mega żalosne, matka i dorosła kobieta a zachowanie i myślenie jak 17 latka, pójść do klubu i się pobawić, -SUPER;/.. dla mnie totalny bezsens zwlaszcza jak się nie ma kasy i ślub i wesele planuje się na wrzsień wiec nie wiem po co tak kombinować, a to tylko PAPIEREK , czy rok coś zmienia? bedziecie się mniej kochać bez papierku, paranoja, wcale bym się nie dziwila jakby się rodzina Wasza pukała w głowy ale nie z obrazy ale z waszej głupoty.

u mnie byl slub razem z chrzcinami na jednej mszy :), najpierw ksiadz udzielil nam slubu, a zaraz 5 min pozniej odbyl sie chrzest naszego synka, tez bylo wszystko spontanicznie , gosci bylo niewiele, po uroczystosciach zaprosilismy najblizszych i znajomych do restauracji na poczestunek..

impreza w klubie??? nie no mega klasa:) gratuluje tak beznadziejnego pomysłu. Dorosłe odpowiedzialne osoby zachowują się odpowiedzialnie a przede wszystkim mają mózg żeby myśleć, dostalaś wścieku macicy czy co? bo się na maksa podjaralas ze mozesz mieć slub wczesniej o matko ale zaściankowe myślenie. Masz ślub na 2014 to nie rób cyrków i zrob wszystko jak należy od A do Z a nie na łapu capu i to tak w głupi sposób jak wyjscie ze znajomymi do klubu, zachowanie i myślenie rodem z gimnazjum:)

Ja tak zrobilam autorko. Tyle ze dziecko mialo 2 lata. Wzielismy cywilny rodzice i swiadkowie na obiad a pozniej poszlismy z przyjaciolmi do klubu. Koscielny wzielismy rok po cywilnym. Ja dla mnie pomysl fajny ale rodzicow wypadaloby zaprosic i do usc i na jakis poczestunek.

A zapomnialam ze na kafe jak nie qpasujesz sie w " standardy" to alvo zascianek albo patologia.

dziewczyno zrób tak jak uważasz że będzie najlepiej dla ciebie nie zwracaj uwagi na te wszystkie głupie rady powodzenia

W sumie, po przemyśleniu wpadliśmy na jeszcze lepszy pomysł :) Zrobimy tak : chrzest już ustalony, goście zaproszeni..... tego zmieniać nie będziemy. Dzień przed chrztem zadzwonimy do gości, aby pojawili się godzinkę wcześniej pod USC i tam zrobimy im niespodziankę - w obecności najbliższej rodziny weźniemy ślub. A następnie po wszystkim pojedziemy do kościoła i ochrzcimy dziecko. Rodzina będzie pozytywnie zadowolona i my spełnimy to co chcieliśmy :) A na imprezę w inny dzień ze znajomymi w ramach małej imprezki :)

moim zdaniem fajny ten pierwszy pomysł tym bardziej, że ślub i wesele jest planowane

a chrzest w sobotę, bo u nas to tylko w niedzielę sie odbywa, a przecież USC w niedzielę nieczynne