Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paguniona88

Chamskie pytanie powiedzice kto ma rację

Polecane posty

Gość poguniona88
Wiem. Na serio mocno sprawę przemyślałam. Dla pewności, żeby mnie nie kusiło nie zabrałam z domu rzeczy do pracy :) Jutro na 99% też nie pojadę. Ani w niedzielę. Przemyślę poniedziałek, ale dużo zależy od tego czy się odezwie i JAK się odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wagę masz całkiem normalną. Ja przy tym wzroście miałam jako panienka 60 kg a mój przystojny narzeczony adorował mnie, że hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poguniona88
Ale lepiej się czuje z kilkoma kg mniej więc walczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walcz walcz. To ty masz sie dobrze czuc w swojej skorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy do niego znowu lecisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem. Nie byłam dziś, nie jadę jutro , w niedziele na bank nie. MOŻE w poniedziałek jeśli się ogarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dużo to przeżywasz, za dużo analizujesz. Ludzie czasem mówią coś bez większego zastanowienia, a ty dzielisz włos na czworo i próbujesz zrobić dogłębną analizę sytuacji. Tylko niepotrzebnie tracisz energię na takie rozważania, bo szukasz sensu tam gdzie go nie ma - on prawdopodobnie nie chciał zrobić ci przykrości i nawet może nie mieć świadomości, że ją zrobił. x Wiele osób to już powiedziało, a ja to potwierdzę, że jak z siebie coś komuś dajesz, to nie licz na to, że ta druga osoba tym samym ci odpłaci. Jak komuś coś dajesz z siebie, to rób to bezinteresownie - wtedy nie będziesz zawiedziona. x Pytasz kto ma rację: ty czy twój chłopak. I co ci z tego przyjdzie, gdy ktoś ci potwierdzi, że masz rację lub gdy powie, że jej nie masz? To nie jest ważne, czy słusznie zrobiło ci się przykro, czy niesłusznie. Zrobiło ci się przykro i tyle. Porozmawiaj z chłopakiem, wyjaśnij tę sytuację, ale nie po to, by znaleźć winnego, tylko po to, by lepiej się nawzajem rozumieć i by w przyszłości takie przykre rzeczy się nie zdarzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poguniona88
To nie chodzi o to, że robię interesownie. Nie działam na zasadzie, że jak mu kupię piwko to on musi mi kupić wino :/ Tylko zwyczajnie uważam, że skoro jeżdżę, staram się itp. to chociaż rodzaj szacunku by mi się należał. Co do tego że nie ruzumie, to możliwe... Ale ja mu to wyjaśniłam. Spokojnie. W wiadomości... Nie chciał rozmawiać, nie odpisał, do teraz milczy.... Tego typu rozmowy były między nami nie raz... na prawdę. I w mailach i w cztery oczy Ale teraz przez skórę czuję, że...może być źle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co slychac, Autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" skoro jeżdżę, staram się itp. to chociaż rodzaj szacunku by mi się należał." Ja myślę, że każdemu się należy szacunek, bez względu na to czy się stara czy nie. Tylko nie jestem przekonany, czy to że wolał spotkać się z kolegami to brak szacunku. x " Ale ja mu to wyjaśniłam. Spokojnie. W wiadomości... Nie chciał rozmawiać, nie odpisał, do teraz milczy...." Nie każdy lubi pisać takie rzeczy w smsie. Trudno przedstawić swój punkt widzenia w 160 znakach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każdemu należy się szacunek, na szacunek trzeba zasłużyć. a jeśli nie może wyrazić swojego punktu widzenia w 160 znakach, to mógł zadzwonić i przedstawić go w 160 słowach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"na szacunek trzeba zasłużyć" - masz rację, tylko to zasłużenie polega na urodzeniu się. Każdy człowiek zasługuje na szacunek, który wynika z faktu, że jest się człowiekiem. Ci którzy tego nie rozumieją, to np. rasiści i inni ekstremiści. Ale to już dygresja poza tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i jak tam? "ogarnąl" się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×