Odległość

Czesc wam nazywam sie monika. Mam 15 lat i mieszkam w angli . Od pewnego czasu moje zycie się bardzo zmieniło , straciłam niedawno tatę i się zamknełam w sobie. Brakuje mi blizkej osoby bo nie dogaduję się dobrze z mamą. Ostatnio poznałam fajnego chłopaka na fotka.pl. Pisalismy ponad miesiąc az zapytał czy mam skype bo chciałbym mnie blizej poznać. Podałam mu skype i zaczelismy gadać. Okazało się ze ma 21 lat... Powiedzialam mu ze mam 15 i chyba trochę mu to nie pasuje. Ma z mną kontakt codziennie i czesto z mną pisze i mi pomaga. Czasami nawet pisze jak bardzo mnie lubi i wql. Bardzo mi się podoba i znam go juz ponad pół roku. Jest zawsze miły i chyba się zakochałam. Jest poprostu kimś kogo mi potrzeba.. Pomaga mi, otworzyłam się mu i lepiej patrzę na zycie. Ale jest problem. Mieszka w polsce, dalekoo od mnie, ma dalej naukę bo się uczy wiec nawet nie ma jak d o angli wpaść. Obiecał mi ze kiedyś napewno wpadnie i wkoncu będziemy szczęsliwi . Pierwszy raz w zyciu mi się takie coś zdarzyło , naprawdę go lubię i liczę na coś wiecej . Czy odległość ma sens ? Czy wql mam mu zaufać czy poprostu dac se spokój .