czy facet który roochał ponad 30 kobiet

może sie zakochać szczerze?

taki syf ja bym go nie chciala nawet jesli by sie zakochal

up

Muszisz sobie znalezc teraz taka co r*****a 30 mezczyzn lub wiecej :D Nie ma k***a przebacz :D

Po co idiotko on ma się zakochiwać? Ważne żeby dobrze r****ł, przecież na tym każdej kobiecie zależy.

a wy co k***y takie swiete, rzniecie sie z arabami potem gardzicie chlopakiem, nie jestescie gorsze od niego, tak wiec zamknac pysk k***y, a ty autorze pewnie ze masz szanse na milosc! spojrz na te szmaty

Idiotka? Nie zmienilem plci jak narazie :D Pewnie niektorym kobietom zalezy, ale przewaznie tym z twojego otoczenia :D

jestem autorką tematu i nie jestem facetem :D ponadto jak to pewnie zaraz wywnioskujecie, ale nie mam faceta roochacza :D

Zmien towarzystwo to zobaczysz, ze sa takie ktorym zalezy na wiele wiele wiecej i przestan sie wyladowywac na tym forum, bo tylko czekales az ktos napisze. Mysle, ze kazdy powinien trafic na kogos kto go przypomina. Wtedy bedzie sprawiedliwie. Niech sobie znajdzie autor taka jak on i po sprawie.

Oczywiście, a co to za różnica z 3 czy 30? Widocznie miał powodzenie i dobre branie. Najważniejsze to być ostatnią/ostatnim.

Aaaa no to w jakim celu pytasz:) ? Gardzisz takimi i chcesz sie dowiedziec czy inni tez?

No rzeczywiscie to zadna roznica czy 3 czy 30 :D hehehehe

No to teraz widzisz, ze neiktorzy gardza tym, a dla niektorych to zadna roznica czy r****l 2 czy 200 kobiet :D Zadowolona? :D

poprostu pytam czy ktoś kto seksił sie z tyloma kobietami/facetami może zakochać sie tak silnie jak facet który nie miał takiego doświadczenia?

Watpie i bardzo marna szansa jest na to, ze bedziesz ostatnia :) Pozdrawiam serdecznie.

jasne ze moze. moj jest takim przykladem. mial cos ponad 20 nie wiem ile bo nie chce wiedziec dokladnie. dodam, ze sypial tylko z osobami z ktorymi byl lub z kolezankami, mial tylko jedna jedno nocna przygode. Teraz jest zakohany na maxa i wiem ze nigdy by mnie nie zdradzil

Autorko, ale chciałabyś bardzo dać mu d**y, nie?

zakochany *

zakochac sie moze nawet bardziej. tzn. na moim przykladzie ci odpowiem ale jestem kobieta. sama mialam 40+ partnerow. jak spotkalam tego jedynego to doceniam bardzo co mam, czuje sie bezpiecznie, nigdy bym go nie zdradzila, koham go nad zycie i wiem, ze zazwyczaj faceci sa c*****i w lozku - ciezko trafic na dobrego z dobrym sprzetem itd dlatego nie ma co zdradzac bo lepiej mi z nikim nie bedzie.

michał nie badz wulgarny, chamie

"dodam, ze sypial tylko z osobami z ktorymi byl lub z kolezankami, mial tylko jedna jedno nocna przygode." eee no to aniołek, prawie prawiczek r****ł kolezanki i tylko raz jakąś nieznajomą panne :D:D rozłożyłaś mnie tym tekstem na łopatki :D:D ale powodzenia życze :) może się zmienił choć szczerze wątpie :P

40+? ale z ciebie k***isko :o

Myślę, że może się zakochać ale czy zmieni nawyki? Naturę trudno oszukać. Facetowi, który roochał tyle kobiet i doświadczył takiej różnorodności ciężko będzie oddać się na zawsze tylko jednej kobiecie. Po prostu zacznie się nudzić nawet jeśli zakocha się po uszy.

No ale swędzi cię p***a na samą myśl, co ten facet może potrafić? Zr****ł 30 cip to musi być niezły?

michał idz sie lecz, albo strzep sobie w kiblu :o

chcialam zaznaczyc, ze nie sypial z byle kim sam sobie wybieral laski, nie jakies pierwsze lepsze ale nie wazne :D nie mieszkamy w polsce i nie jestesmy zacofani, ile kto mial partnerow przed nami nie ma znaczenia. on sie nie zmienil, zawsze taki byl. jak byl w zwiazku nigdy nikogo nie zdradzil - to jego dziewczyna zdradzila dlatego sie rozstali. Dodam, ze tutaj 10-20 partnerow to norma w naszym wieku, nikt z tego afery nie robi. I z gory zaznaczam, ze ja nie mialam tyle ale to tylko dlatego, ze nie chcialam - nie mam nic przeciwko jesli ktos lubi.

a no mialam 40+ bo bylam bardzo nieszczesliwa. Bylam molestowana, nikt mnie nigdy nie przytulil ani nie powiedzial, ze mnie kocha. Matka mnie tylko bila i wyzywala od szmat. W ramionach facetow szukalam ukojenia ale tylko bardziej sie ranilam. Bardziej niz na seksie zalezalo mi na przytulaniu itd. Nie zrozumiesz, nie oceniaj. k***a nie jestem i nie bylam - pieniedzy za to nie bralam. Bardzo malo 'rozwiazlych' dziewczyn robi to tylko z czystej przyjemnosci. Czesto stoi za tym cos glebszego co tylko terapia mozna wyleczyc.

A może ty już mu dajesz d**y i teraz się zakochałaś co?

''a no mialam 40+ bo bylam bardzo nieszczesliwa.'' Miałaś 40 partnerów bo jesteś d****ą, nie dorabiaj ideologii.

jak juz pisalam nie jestem d****a ani k***a bo za to kasy nie bralam. Nie moge natomiast powiedziec, ze sie szanowalam bo robilam cos wbrew sobie - zawsze zalowalam. I nie dorabiam ideologi, przeszlam terapie na ktorej mi wyjasniono dlaczego tak postepowalam i jaki ogromny wplyw mialy na to lata molestowania i patologiczny dom. Jestem w zwiazku od 15 lat i ani mysle miec innego.