Jak przekazać mężowi nowinę o ciąży zadzwonić czy poczekać aż wróci pytajnik

Witajcie :) Wczoraj dowiedziałam się o ciąży i nie wiem jak poinformować męża , który pracuje w Danii :) Mężuś przyjeżdza raz w miesiącu na kilka dni ale tym razem wróci dopiero na święta Bożego Narodzenia więc to długi czas oczekiwania . Nie wiem co robić ?! Może powinnam pojechać do niego ? Co myślicie ?

zadzwon do niego i pokaz mu test ciazowy

wyślij mu zdjęcie

a to zależy czyje to dziecko:-)

test to jeszcze nie ciaza jak skonczys sie tydz bedzie na 99,99% dziecko

może poczekaj aż wróci i mu dopiero powiedz i to bedzie dla niego taki prezent na święta

tylko jest małe pytanko :D czy mąż uwierzy że dzieciak jest jego ? :D

Nie zdradzam męża!!

nie mow na razie, poczekaj. Jesli dopiero sie dowiedzialas sa baaardzo duze szanse na poronienie w nastepnych kilku dniach. Jesli nie poronisz teraz to do 12 tyg tez sa duze szanse ale juz mniejsze. Powiedz jak bedziesz w 6-7 tyg jak zobaczysz serduszko

boze ale wy jestescie tepi serio, nie znacie dziewczyny ani jej meza a p*********e ze dziecko nie jego. Wyraz strasznej tepoty i zawisci

Powiedz mu natychmiast .

ucieszy się, że będzie kolejny ryj do nakarmienia

o kurde ludzie ale złośliwości, albo że to nie jego dziecko albo że kolejna "morda" do wykarmienia masakra co za rynsztok :o albo gimbaza ma już weekend. Ja bym chyba wysłała mms-a ze zdjęciem testu ;)

A on chce dziecka? Jeśli tak to powiedz mu kiedy przyjedzie. Jeśli nie to powiedz mu teraz - niech ma czas się przyzwyczaić do tej myśli :)

ja bym nie wytrzymala i powiedziala od razu :D

Ja bylam w podobnej sytuacji. Tylko ze ja bylam po drugiej stronie swiata i dowiedzialam sie 2 dni przed wyjazdem (tez zrobilam w pracy w przerwie na lunch!). To nasze pierwsze dziecko i pierwszy test ktory robilam 5 dni wczesniej byl negatywny wiec maz myslal ze nic z tego w tym miesiacu. Nie wiedzialam czy powiedziec mu w emailu czy zadzwonic czy poczekac te 2 dni az wroce. Jednak gdy tylko wrocilam z lazienki i siadlam przed komputeram, maz zadzwonil do mnie na Skypie i nie moglam sie zkoncentrowac bo tak strasznie chcialam mu powiedziec. Szybko wyslalam mu zdjecie i powiedzialam zeby otworzyl emaila bo mu cos wyslalam. Jego reakcja byla nie do opisania! :) Mowil, ale jak to, przeciez mowilas ze nic z tego pare dni temu, to znaczy ze dzidziusia bedziemy mieli, nie moge uwierzyc i wiele innych rzeczy. Po powrocie rozmawialismy i zapytalam sie czy wolal by zebym mu powiedziala po powrocie a on na to ze absolutnie nie poniewaz to jest nasze wspolne dziecko i on tez chcial wiedziec jak najszybciej. Tak wiec ja bym na Twoim miejscu nie czekala az do swiat :D Niech sie cieszy i niech przezywa razem z Toba :D Gratulacje dla was obojga!

jeżlei mu powiesz za 1,5 miesiąca to może się obrazić! postaw się w jego sytuacji, czemu ma czekać tak długo żeby sie dowiedzieć że bedzie tatusiem?

co to za zycie tak na odległośc na dodatek dziecko będzie wychowywane bez ojca z czego tu sie cieszyc ? :-O

Obydwoje chcieliśmy dziecko ale tak za około 2 lata -tyle czasu mąż chce jeszcze popracować w Danii. Ale ponieważ nie zabezpieczaliśmy się więc zdawał sobie sprawę ze mogę zajść w ciążę w każdej chwili :)

Mąż wraca 15 grudnia więc za dokładny miesiąc a to tylko + 4 tygodnie ciąży więc nie wiem co robić. Chciała bym mu to powiedzieć patrząc mu w oczy i móc się przytulić .Wiem, wiem sentymentalna jestem :) Dziękuję za rady :)

Ja poczekałabym i poczekałam 12 lat temu ;-) mąż pracował w delegacji, dowiedział się jak przyjechał w weekend do domu. Nie lubię poważnych spraw załatwiać przez telefon ;-)